Sokoły w Lozannie
Raciborzanie nadrobili zaległości oficjalnych delegacji z Polski.
Drugi raz nasi reprezentanci byli w miejscach istotnych dla olimpizmu.
Klub Olimpijczyka i Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” z Raciborza zorganizowały seminarium w szwajcarskiej Lozannie. Tak rozpoczęto obchody 85–lecia Polskiego Związku Pływackiego i 20-lecia klubu i towarzystwa. Olimpijczycy, trenerzy, sędziowie pływania, dyrektorzy szkół i nauczyciele, studenci oraz działacze zrzeszeni w „Sokole” znaleźli się w towarzystwie m.in. pływaczki Agnieszki Czopek, pierwszej medalistki IO w pływaniu (Moskwa 80) oraz Władysława Zielińskiego, brązowego medalisty IO w kajakach (Rzym 60).
Seminarzyści byli w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim (MKOL) i w Międzynarodowej Federacji Pływania Amatorskiego (FINA). Zwiedzili Chamonix oraz złożyli wieniec z biało-czerwonych róż z logo PKOL i „Sokoła” na grobie barona Pierre De Cubertina. Naszą ekipą opiekowała się Eliane Braillard, dyrektor MKOL ds. kontaktów zagranicznych.
W FINA oraz przy grobie De Cubertina byliśmy oficjalnie pierwszą ekipą z Polski. Mile zaskoczyło to administrację cmentarza. Wszędzie przyjmowano nas z dużą serdecznością. MKOL zafundował nam nieodpłatne wejście do Muzeum Olimpijskiego w Lozannie i zapewnił przewodnika – mówi prezes „Sokoła” Wojciech Nazarko.
Obok ścieżki edukacji olimpijskiej na wyjeździe prowadzono ścieżki: turystyczną i historyczną.Po seminarium uczestnicy m.in. spotkali się z olimpijczykami na pikniku przy MKOL, zwiedzali zabytki, a także zdobywali szczyty – Mont Blanc oraz Mattehorn. Nie zabrakło ich nad europejską „Niagarą” niedaleko Schaffhausen, gdzie pływali pod wodospadami Rheinfall.
To nie pierwsza impreza organizowana w Szwajcarii przez raciborskich działaczy. Stulecie ruchu olimpijskiego w 1996 roku uczczono „Olimpijską Sztafetą Pokoju”. Na rowerach i biegnąc pokonano trasę Racibórz – Lozanna (1400 km) w ciągu 42 godzin.
(MiR)
Najnowsze komentarze