Gminy mówią „nie” śmieciowemu opałowi
Ministerstwo Energii przedstawiło projekt nowelizacji ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw. Jego zdaniem, dzięki temu z rynku wyeliminowany zostanie węgiel najgorszej jakości. Odmiennego zdania są samorządy i eksperci, którzy przeciwko nowym przepisom, ostro protestują.
Aktywiści wystosowali stanowisko w sprawie rozporządzenia zaproponowanego przez Ministerstwo Energii. Proponują w nim szereg zmian, m.in. zakaz sprzedaży węgla o zawartości popiołu powyżej 10%, siarki powyżej 0,8%, wilgoci powyżej 12% oraz o wartości opałowej poniżej 25 MJ/kg. Postulują również rezygnację z przedrostka EKO w słowach ekogroszek oraz ekomiał. – Przedrostek taki sugeruje, że paliwa te są ekologiczne, podczas gdy żadne paliwo oparte o węgiel nie może być ekologiczne ze względu na wysoką emisję CO2 i negatywny wpływ na zmiany klimatyczne. W zamian proponujemy wprowadzenie odrębnej nomenklatury i podziału na klasy węgla – sugeruje Polski Alarm Smogowy. Aktywiści proponują również odejście od dozwolonych odchyleń od zaproponowanych parametrów (3% dla wilgoci, 3% dla popiołu, 1 MJ/kg dla wartości opałowej i 0,3% dla siarki). – Zaproponowane przez ministerstwo odchylenia są w rzeczywistości próbą dalszego obniżania standardów jakościowych węgla – uważają przedstawiciele Polskiego Alarmu Smogowego.
Krytyka rozporządzenia pada także ze strony władz samorządowych, które na własną rękę podjęły walkę ze smogiem. Przypomnijmy, że w Marklowicach władze gminy przygotowały pionierski program pomocy mieszkańcom przy wymianie źródeł ciepła w budynkach indywidualnych. Zakupiono 260 kotłów 5. klasy na groszek i pelet, które oddano chętnym marklowiczanom w tanią dzierżawę. Gmina wydała na ten cel 2,5 mln zł z własnego budżetu. – Punktem wyjścia w walce o czyste powietrze musi być wykluczenie ze sprzedaży paliw złej jakości, które ze względu na szkodliwość nie mogą być spalane w instalacjach domowych. Dlatego z całą mocą popieram wszelkie ograniczenia zmierzające do wykluczenia mocą ustawy z obrotu handlowego kiepskich paliw – mówi Tadeusz Chrószcz.
Paliwa dla mniej zamożnych?
Jak do zarzutów związanych z procedowaniem rozporządzenia odnosi się autor, czyli Ministerstwo Energii? Urzędnicy zapewniają, że projekty rozporządzeń będących konsekwencją przyjętej niedawno ustawy o jakości paliw „były wielokrotnie omawiane i prezentowane podczas prac legislacyjnych nad ustawą”, a minister energii przekazywał te projekty opinii publicznej na każdym etapie procesu legislacyjnego. – Przepisy rozporządzenia o monitorowaniu i kontrowaniu jakości paliw wychodzą naprzeciw oczekiwaniom społecznym oraz uwzględniają możliwości nabycia paliw przez najmniej zamożne gospodarstwa domowe – tłumaczy ME. Nie odnosi się jednak do zarzutów na temat konkretnych propozycji mających skutkować dopuszczeniem praktyki spalania złej jakości węgla w polskich domach. Po zakończeniu konsultacji projektów rozporządzeń ma zostać opublikowany raport na ich temat.
(juk)
Ludzie:
Tadeusz Chrószcz
Wójt gminy Marklowice
Komentarze
9 komentarzy
woli politycznej nie ma ! jest przyzwolenie nawet . . . a mozna przypilnowac ! wiadomo kto sprzedaje i kto przewozi taki odpad itd itd wiadomo kto spala odpady i co ? i nic . . . .
zgadzam się z Tobą że dofinansowanie do piecu na węgiel jest nienormalne, tylko w zimie nie tylko na śląsku jest problem ze smogiem ... duże miasta w Polsce też maja z tym problem i np w stolicy też powietrze w zimie dużo odbiega od tego co powinno być więc zamiatanie problemu tylko pod górny śląsk nie rozwiąże problemu
Jeden z najbardziej zanieczyszczonych rejonów w Europie finansuje ludziom piece na .....węgiel!!!
O czym my tu mówimy?
I co z tego jak mentalności ludzi się nie zmieni. Proszę zaobserwować czy to lipiec upał 30stp czy grudzień, wieczorem nawet w bogatych domach kopci się z kominów bo ludzie muszą zagrzać wodę. A wydawało by się że to tylko biedni palą śmieciami i kiepskim węglem żeby zagrzać wodę. A z tego co czytałem to w niektórych gminach nawet włodarze wystawiają na sprzedaż stare kotły węglowe żeby trochę grosza przyrobić. Brak słów.
Kto pozwolił na śmieciowy opał na Bruk.
Ludzi niestety nie stać na ekologię czy tam ekologiczne ogrzewanie domów. Węgla się do końca póki co nie da wyeliminować jako sposobu otrzymania ciepła. Źródła odnawialne w tej chwili raczkuja, są drogie a ich efektywność ma się nijak do kosztów.
Powinno się odejść całkowicie od ogrzewania węglem i drewnem jak zamierza Kraków nie chodzi tylko o emisję CO2 ale głównie pyłów zaieszonych i benzoapirenu.Jak widzimy dalej będą w obrocie smieciowe muły itd i będziemy dalej truci.Zdrowie mamy tylko jedno.
Na olx-e jest pełno ogłoszeń muł,miał,fot,mieszanka energetyczna.........
Tych ludzi powinni pozamykać !!!
dla ciekawych wpiszcie allegro miał węglowy ..... tak działa ochrona środowiska