Godzina dla Ziemi WWF - zgaś światło i weź udział w akcji. Czy to ma sens?

Godzina dla Ziemi WWF to więcej niż zgaszenie światła na jedną godzinę w roku – istotą akcji jest zjednoczenie jednego dnia o jednej godzinie ludzi na całym świecie, którzy chcą żyć na bardziej zielonej planecie i są gotowi wprowadzić zmiany w swoim życiu, które będą bardziej przyjazne naturze. Przesiadając się na rower, zakręcając kurek podczas mycia zębów czy kupując lokalną, ekologiczną żywność nie zmieniamy radykalnie swojego życia, ale z całą pewnością wpływamy na kondycję swoją, swojego portfela i Ziemi – mówi Małgorzata Kosowska z WWF Polska.

Godzina dla Ziemi WWF angażuje nie tylko zwykłych ludzi, ale także władze miast, polityków i przedstawicieli biznesu. Na miesiąc przed akcją, swój udział w Godzinie dla Ziemi WWF potwierdziło już 39 miast z całej Polski! Wśród charakterystycznych budynków, które zgasną na godzinę wieczorem 29 marca, znajdzie się na pewno Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. Swój udział w Godzinie dla Ziemi WWF miasta, obiekty i firmy mogą zadeklarować wysyłając e-mail na adres zgloszenia@wwf.pl.

- W mediach jesteśmy bombardowani informacjami jakoby takie wyłączenie pozwalało chociaż w najmniejszym stopniu zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych - można przeczytać forum internetowym www.elektroda.pl. Jest to kompletna nieprawda. Elektrownie cały czas muszą utrzymywać rezerwę produkowanego prądu. W ciągu godziny nie wygaszą swoich bloków, aby później na nowo je uruchamiać - koszt takiej operacji jest ogromny i dopiero wtedy nasze środowisko otrzymałoby ogromną dawkę gazów cieplarnianych. Elektrownie nawet nie zmniejszą produkcji prądu, spadek zużycia prądu przez godzinę nie zrobi na nich żadnego wrażenia.

Jeżeli chcesz się przysłużyć środowisku - używaj urządzeń i źródeł światła najbardziej ekonomicznych czyli oszczędzaj energię cały czas. Wtedy nie będzie konieczności zwiększania mocy istniejących bloków elektrowni i dobudowywania kolejnych. Dobrze, że istnieje akcja przypominająca o zmniejszeniu zużycia prądu. Ale wciąganie do tego poszczególnych mieszkańców a tym bardziej oszukiwanie ich, że przez tą godzinę mogą się w jakikolwiek sposób przysłużyć środowisku jest niewłaściwe. Później taka osoba zaśnie spokojnie i dalej będzie konsumowała prąd w nieskończoność - w końcu spełniła raz na rok swój obywatelski obowiązek.

Czytaj więcej wypowiedzi tutaj