Za spalanie odpadów stanie przed sądem
Znane już są wyniki badań próbki pobranej z pieca centralnego ogrzewania należącego do jednego z mieszkańców Rybnika. Lokator jednak spalał odpady.
Przypomnijmy, funkcjonariusze Straży Miejskiej w Rybniku pobierają próbki z pieców znajdujących się na terenach prywatnych posesji lub firm tylko w uzasadnionych przypadkach. - W 2013 roku pobraliśmy trzy próbki popiołu - mówi Dawid Błatoń z rybnickiej straży miejskiej. W tym przypadku analizie poddano próbkę popiołu pochodzącą z pieca prywatnej posesji, znajdującej się w dzielnicy Rybnik Północ.
Funkcjonariusze otrzymywali niepokojące sygnały od mieszkańców, więc po przeprowadzeniu wywiadu środowiskowego, zdecydowali się pobrać próbkę popiołu i przesłać ją do analizy. Na 5 mieszkańców okolicznych posesji, 4 potwierdziło wyczuwalny swąd palonych odpadów, zwłaszcza w porach wieczornych. Z przesłanego nam sprawozdania z badania jasno wynika, że „Na podstawie badań przeprowadzonych w ustalonym zakresie należy stwierdzić, że w popiele dostarczonym do badań są obecne w znacznej ilości: metale ciężkie, takie jak cynk, chrom, miedź, ołów oraz fenole i tworzywa sztuczne - wskazujące na fakt współspalania odpadów w piecu, z którego pobrano popiół." - Sprawa zostanie teraz przekazana do sądu i to sąd zdecyduje, czy właściciel posesji zostanie ukarany. Ponadto Straż Miejska w Rybniku będzie dochodzić zwrotu kosztów za przeprowadzone badania laboratoryjne od sprawcy wykroczenia - mówi strażnik.