Czwartek, 12 września 2024

imieniny: Marii, Gwidona, Radzimira

RSS

Fundusz dla rewolucji śmieciowej w województwie śląskim

16.07.2013 11:45 | 0 komentarzy | eco

Rewolucja śmieciowa wymaga nie tylko zmian w prawie ale również rewolucji w edukacji i świadomości ekologicznej mieszkańców całego kraju - mówił 12 lipca w Katowicach minister środowiska Marcin Korolec.

Fundusz dla rewolucji śmieciowej w województwie śląskim
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wizyta ministra w województwie śląskim to jeden z elementów konsultacji ministerialnych na temat gospodarki odpadami z marszałkami ośmiu województw, wojewodami, przedstawicielami gmin, a także władzami wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i inspekcji ochrony środowiska.

Kilkakrotnie, podczas katowickiej narady, mówiono o koniecznych zmianach w mentalności Polaków. Na ten cel do tej pory resort środowiska przeznaczył już ponad 21 mln złotych. Powstały ogólnopolskie i regionalne projekty edukacyjne, przeprowadzono szkolenia samorządowców z nowych zasad. Oferowano gminom doradztwo ekspertów, spotkania z przedstawicielami ministerstwa i udział w forach dobrych praktyk. Samorządy otrzymały gotowe projekty wielu dokumentów, które należało przygotować w ramach wdrażania przepisów i gotowe projekty materiałów informacyjnych.

Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach już od ponad dwóch lat wspomaga działania w zakresie edukacji na rzecz nowoczesnej gospodarki odpadami w regionie. Prezentując efekty dofinansowanych przez Fundusz przedsięwzięć informacyjno – edukacyjnych Gabriela Lenartowicz – prezes WFOŚiGW mówiła m.in. o głośnej w całym kraju kampanii pn. „Życie po śmieciach” zorganizowanej przez Fundację Edukacja bez Granic wspólnie z TVS i redakcją Dziennika Zachodniego. Dzięki niej powstała w Internecie pierwsza w kraju regionalna interaktywna mapa dzikich wysypisk a w wyniku partoli ekologiczno - reporterskich udało się zlikwidować kilkadziesiąt nielegalnych wysypisk.

Środki Funduszu wykorzystano także na opracowanie i wydrukowanie w setkach tysięcy egzemplarzy materiałów szkoleniowo edukacyjnych, badań ankietowych i podjęcie innych działań np. konferencji, warsztatów i happeningów promujących nowe spojrzenie na gospodarowanie komunalnymi śmieciami. Dotacje Funduszu przyznano w tym roku także dla 28 gmin oraz dla członków Górnośląskiego Związku Metropolitarnego prowadzących działania informacyjno - edukacyjne dotyczące wdrażania ustawy śmieciowej na swoim terenie.

Podczas spotkania rozmawiano o aktualnych kłopotach związanych z wdrażaniem ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach oraz finansowaniem inwestycji środowiskowych. Marszałek województwa Mirosław Sekuła mówił, że śląskie jest największym w kraju miejscem realizacji inwestycji z zakresu ochrony środowiska.

- Mamy przeznaczone na nie dokładnie 5 mld 208 mln 42 tys. zł, z czego 3,28 mld stanowią dotacje. To plasuje nas zdecydowanie na pierwszym miejscu. Ale to oznacza też, że w naszym regionie, ze względu na jego specyfikę, mamy najpoważniejsze problemy w kwestii ochrony środowiska" - podkreślał Mirosław Sekuła.

Minister środowiska przekonywał samorządowców w Katowicach, że nowe zasady dotyczące śmieci służą temu, by zamiast o gospodarce odpadami myśleć o gospodarce surowcami wtórnymi. Minister jest przekonany, że najdalej za kilka miesięcy wszystko w tej dziedzinie będzie już działać dobrze.

Przetwarzanie i ponowne wprowadzanie do obrotu surowców wtórnych to duża gałąź przemysłu w krajach zachodniej Europy. W Polsce znakomita większość śmieci trafia na składowiska, w Niemczech, które przekazały gospodarowanie odpadami gminom, tylko 0,5 procent. To - jak podkreślał minister Korolec - skala naszych wyzwań ale i skala dysproporcji dzielących nas od 27 krajów, które od lat stosują nowoczesny system gospodarki odpadami oparty na opłacalnym spalaniu, segregowaniu i sortowaniu i odzyskiwaniu odpadów.

Tymczasem, według danych przedstawionych przez wojewodę śląskiego Zygmunta Łukaszczyka, na 167 śląskich gmin 140 podpisało umowy z firmami wywozowymi na odbiór śmieci po 1 lipca, 24 nadal nie rozstrzygnęło przetargów, albo postępowania utknęły przez odwołania lub w Izbach Odwoławczych. Trzy gminy - Piekary Śląskie, Koniecpol i Świnna - przetargów w ogóle nie ogłosiły. Będą one – jak zapowiedziano - kontrolowane przez wojewódzki inspektorat ochrony środowiska w pierwszej kolejności.