Rolnicy proszą gminę o ulgi bo zima ich zrujnowała
W imieniu gospodarzy do wójta zaapelował radny Krystian Rybarz. Poprosił o przesunięcie raty podatku, spytał o inne formy pomocy.
Chodzi o rolników z Chałupek, którzy przez radnego postanowili powiadomić urząd gminy o swoich problemach. – Chociaż zima była krótka to uciążliwa z powodu ostrych mrozów. Od 80 – 100% upraw trzeba było zaorać, a nowe ziarno na siew jest drogie – mówił na ostatniej sesji rajca z Rudyszwałdu. Przekazał prośbę rolników o przesunięcie im raty podatku, bo są w trudnej sytuacji. – Ja nie wiem co im odpowiedzieć, co możemy zrobić żeby im pomóc? – zwrócił się do wójta Grzegorza Utrackiego.
Jego podwładni – skarbnik i szef referatu rolniczego – poinformowali Rybarza, że urząd wyśle w teren specjalną komisję. Minimum 30% strat w uprawach stwierdzonych przez specjalistów będzie uprawniało do uzyskania pomocy i kredytu na preferencyjnych warunkach. Ponadto każdy poszkodowany może wystąpić z wnioskiem do samorządu o przesunięcie raty podatku rolnego.
(ma.w.)
Komentarze
18 komentarzy
rolnicy zawsze narzekali a mają masę pszywileji
rolnicy płaczą a prawie wszyscy dzipami jezdza i bohateruja
"Czyli kto nas "leczy", "karmi" i produkuje wszelaką chemię dla całego globu
Sporo ludzi twierdzi, że chemizacja nie ma nic wspólnego z genetyką. Ja uważam, że wszystko to jest połączone. Dlaczego? ano dlatego, że koncerny biogenetyczne to koncerny chemiczne i jest to jeden, samonakręcający się interes.
Wybrałem parę największych i najbardziej znanych koncernów chemicznych świata." http://maciejka.nowyekran.pl/post/59533,koncerny-chemiczne-i-farmaceutyczne-a-zywnosc-modyfikowana-genetycznie
"Ludzie z koncernu Monsanto mówili: dzięki uprawom naszych genetycznie modyfikowanych roślin będziecie mieć większe plony, będziecie używać mniej chemii i uratujecie świat przed głodem. - Myśmy uwierzyli, a tu chodziło wyłącznie o ich zysk - stwierdza Schmeiser.
***
Do Rzeszowa Percy Schmeiser i jego żona Louise przyjechali na zaproszenie Związku Zawodowego Rolników Ekologicznych św. Franciszka z Asyżu i uczestniczyli w konferencji pt. "Żywność ekologiczna wysokiej jakości a żywność modyfikowana genetycznie”, którą zorganizował Związek Stowarzyszeń "Podkarpacka Izba Rolnictwa Ekologicznego”. "
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101003/WEEKEND/829475503
CZYTAJ KONIECZNIE!
caly czas narzekaja ajezeli jest kawalek pola na sprzedarz to przeplacaja po 60tys za hektar a teraz narzekaja wprowadzic podatek dochodowy to sie bambry spamietaja
w chałupkach niema rolników ( tylko działkowicze:-) )
wiecznie narzekają a to ze maja dotacje za nic to nie powiedzą,ze zboże jest tak holebdarnie drogie jak sprzedaja a jeszcze na dodatek trzymia zeby cena byla jeszcze większa tez nie mowia,ze maja doplaty z uni na nowe maszyny choc nie wszyscy sie załapia tylko ci najwiekszi też nie mówia a wiecznie narzekają,co mamy ich na rekach nosić,wprowadza wam za dwa lata podatek dochodowy i wtedy chyba sie opamietaqcie z tym narzekaniem(to juz pewne ze podatek dochodowy bedzie to maja to zapisane w traktacie akcesyjnym ze do 2014 trzeba opodatkowac rolników podatkiem)zaczniecie sie rozliczać ze swoich dochodów a nie jak teraz zyjecie jak lordy.
jak mi wiadomo to w Chałupkach nie ma żadnego rolnika a pola w Chałupkach są własnością rolników spoza naszej wsi jak pamiętam to rolnicy zawsze nażekali
pamponie yno placza, to je prowda, jak se pol nie ubezpieczyli to niech se pozyczki zaciagna , a po zniwach jak zebierom plony-forsa to te pozyczki moga splacic, a z tego co jo wiem to we wiekszosci maja pozaklodane lokaty na bankach, styknie ich yno wypowiedziec i juz je forsa, wszak stracom procenta, ale nie muszom dlugow zaciagac... ;)
a czy Chałupki niemaja rajcy albo ci RADNI z Chałupek niemają pola
zapraszam do zobaczenia nastepnego filmu (manipulacja pogody), ktory pozwoli do u gory opisane zagadnienie moze lepiej zrozumiec http://www.youtube.com/watch?v=g4Fyiu4qtr8 oraz do zapoznania sie z tematem, ktory jest opisany w ksiazce pod tytulem "Nasiona klamstwa" od Jeffrey M.Smith. Kazdy a szczegolnie rolnicy powinni o tym zagadnieniu wiedziec.
jak moja firma przez mrozy nie przyniosila dochodow to do kogo mam sie zglosic jak zus trzeba zaplacic ! TRZABYLO UBEZPIECZYC UPRAWY a nie tylko liczyc na zwolnienia , dotacje ,doplaty ,itp. popatrzcie jakimi sprzetami dzis rolnicy sie posluguja i jakie maja chaty ;swiadczy samo za siebie.
tak w temacie:
http://bash.org.pl/4827003/
majom po100ha i wjyncy to ich niestać naśyni kupic jaki to gospodorze
a jak moją firmę co miesiąc rujnuje ZUS swoimi składkami to do kogo mam się udać???
jak umnie w firmie sie zepsuje narzedzie pracy to też coś otrzymam chyba nie
A co z ubezpieczeniem?
sprzedać auta i kupic nasienie pamponie tylko płaczom