Stacja Wodzisław Śląski - zielona oaza przyrody
Torowisko stacji Wodzisław Śląski zarasta wybujała roślinność. Ktoś powie, że to chaszcze, których obecność świadczy o braku gospodarza. Czy na pewno?
Szata roślinna nie pokrywa jednolicie torowisk. Te, które były niedawno przebudowywane, są jej pozbawione. Za to tory oddalone od budynku dworcowego dosłownie nikną w gęstwinie traw i kolorowych kwiatów. Trzeba wytężyć wzrok, by dostrzec stal szyn. Sporo jest krzewów i drzewek. Niektóre dzięki niezakłóconemu wzrostowi wysokością dorównują już mijającym je pociągom.
Pomiędzy roślinami dostrzegliśmy przechadzającego się barwnego bażanta. Zewsząd dochodzi świergot ptaków. Z pobliskiej, opuszczonej przez ludzi wieży dobywa się z kolei basowe gruchanie gołębi.
Pasażerowie czekający na pociąg relaksują się na łonie natury. Jakże to muszą być zgoła inne doznania od przebywania w przeszklonych, betonowych dworcowych molochach.
Idąc dalej tym tokiem rozumowania to zwiedzając perony wodzisławskiej stacji można się przekonać, jak harmonijnie potrafią egzystować obok siebie świat industrialny i świat przyrody.
Więc może zielona oaza to celowy zabieg PKP PLK? Wszak nawet sięgająca 178 mln zł rewitalizacja linii Rybnik - Chałupki dofinansowana była z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
Komentarze
13 komentarzy
Ale będzie wstyd na Światowe Dni Młodzieży
Kto jest za taki stan rzeczy odpowiedzialny? Gdzie nadzór inwestycji? Gdzie PKP PLK?
Wieza cisnien niszczeje!!! PKP dzierzawi ja od Skarbu Panstwa, czyli od podatnikow, wiec jako podatnik nie zgadzam sie na taki stan rzeczy !!! Jesli PKP ma "gdzieś" dbanie o ten piekny obiekt, to niech mi go odda w wieczysta darmowa dzierzawe. Wyremontuje ja za moja kase i zrobie w niej mini muzeum poswiecone SWD.
Odchwaszczą torowiska? Mam nadzieję że zareaguje główny wodzisławski ekolog niejaki Dybany czy jakoś tak.
Najsmutniejsze jest to że PKP PLK samo do tego doprowadziło. Teraz muszą kosić torowisko zamiast regulanie je opryskiwać.
po co te tory niech zarosną a złomierze biedacy się może dorobią majątku. Oto Polska i oto szumny remont za blisko 200 mln złotych!
Zostawcie tą oazę zieleni.Wystarczy betonu i smrodu w powietrzu.
Nie wiem skąd te zdziwienie..co człowiek zabrał natura odbiera..po prostu nastąpiła sukcesja naturalna..
czy mnie oczy nie mylą? na zdjęciu widzę niedojrzały mak...
Pięknie Kur....a Pięknie
Widzę, że to takie świeże podejście do sprawy. Gratuluję pomysłu.
Cieszy fakt że Pan redaktor ma otwarty umysł i oczy na otaczającą nas przyrodę. Niestety PKP ma szalony pomysł odchwaszczenia w lipcu torowisk , a przecia zieleń piękniejsza od stali. 2 torowiska wystarczą :)
Pan redaktor niezłe jaja sobie robi!