Uwaga! Barszcz Sosnowskiego, czyli "Zemsta Stalina" również w Raciborzu
- Na terenie naszego miasta występuje roślina o nazwie Barszcz Sosnowskiego. Przestrzegamy przed kontaktem z tą groźną rośliną i prezentujemy kilka przydatnych informacji na jej temat - informuje raciborski urząd miasta.
Barszcz Sosnowskiego przypomina wyglądem kwitnący koper, ma charakterystyczne rozłożyste białe kwiatostany i duże liście. Osiąga nawet 5 metrów wysokości, rośnie w dużych skupiskach, które wyglądają imponująco i... ciekawie.
Należy jednak bezwzględnie unikać kontaktu z tą rośliną - łodygi i liście Barszczu Sosnowskiego zawierają soki powodujące groźne poparzenia. Swędzące bąble, bolesne owrzodzenia pozostawiające brązowe blizny oraz pozbawienie pigmentu skóry to konsekwencje spotkania z Barszczem Sosnowskiego.
W gorące dni roślina wydziela ona olejki eteryczne, które w kontakcie ze skórą również powodują bolesne oparzenia. Początkowo toksyny zostawiają niewielkie ślady podobne do oparzenia pokrzywy, jednak po ekspozycji na słońce szybko przeradzają się w ciężkie oparzenia drugiego i trzeciego stopnia – niebezpieczne związki są bowiem aktywowane prze promienie UV.
Barszcz Sosnowskiego od lat 50 XX wieku wprowadzany był w krajach bloku wschodniego (roślina pochodzi z Kaukazu) jako roślina pastewna. Wkrótce uprawa gatunku została zarzucona, jednak nie powstrzymało to jej rozprzestrzeniania. Barsz Sosnowskiego nazywany jest "zemstą Stalina", gdyż stał się "towarem eksportowym" ZSRS na krótko przed śmiercią Józefa Stalina.
źródło: UM Racibórz, fot. Hugo.ark, pl.wikipedia.org, CC BY-SA 3.0
Komentarze
7 komentarzy
RadliniankaAW-Proponuję czyn społeczny, kiedyś walczyliśmy z stonką ziemniaczaną, który to imperialista zrzucał nam z samolotu, a dziś będziemy towarzyszko walczyć z groźnym i podstępnym barszczem sosnowieckiego.... A tak na poważnie, to rośliny mają to do siebie że można je skosić, wykopać,spolić albo walnąć roundupem.... Większą zmorą ostatnimi czasy są ślimoki bezskorupne
koło ty mosz teściowo ? niemozliwe
Tak inwazyjna roślina za kilka lat będzie wszędzie. Tu nie ma co ostrzegać li i jedynie, a zorganizować z ramienia gmin i powiatów profesjonalną walkę z tym paskudztwem. Samo się nie wytępi, wprost przeciwnie. A przeciętny człowiek na własną rękę nawet niech się do tego nie zabiera jeśli nie chce miesiącami leczyć ciężkich oparzeń i martwicy skóry. Niech się jakieś służby w końcu za to wezmą, a w informacjach podawajcie nie ciekawostki tylko numer telefonu gdzie należy zgłaszać informacje o występowaniu barszczu sosnowskiego.
@szatan kolo jest wolno rynkowiec on wszystko robi od "ręki "
Do kolo miales nocna zmiana przy kopie z kobieta brawo
Do teściowej na geburstag to dobre kwiotki by były....
Najważniejszą informacja byłoby tutaj chyba zdradzenie nam gdzie występuje :)