Piątek, 27 grudnia 2024

imieniny: Jana, Żanety, Fabioli

RSS

Szkółka kontenerowa ciekawym punktem na mapie gminy Nędza

22.01.2015 15:03 | 0 komentarzy | (q)

Jest miejscem bardzo interesującym i popularnym wśród odwiedzających gminę Nędza. Ludzie przyjeżdżają zobaczyć jak działa największa w kraju szkółka kontenerowa, która ma własne laboratorium produkujące specjalny biopreparat. To ciekawy punkt na mapie nie tylko gminy Nędza, ale całego regionu.

Szkółka kontenerowa ciekawym punktem na mapie gminy Nędza
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W tej chwili szkółka przygotowuje się do kolejnego sezonu. W samym budynku trwa właśnie remont. - W najbardziej gorących miesiącach pracuje u nas kilkudziesięciu pracowników sezonowych, to spory sztab ludzi, którym należy zapewnić odpowiednie warunki - tłumaczy Samuel Śliwa, kierownik gospodarstwa.

Podkreśla, że szkółka od samego początku, odkąd powstała, sukcesywnie się rozwija. - Zapotrzebowanie zarówno na sadzonki, jak i biopreparat i podłoże hodowlane było i jest bardzo duże. Gospodarstwo zdążyło się kilkukrotnie rozbudować. Powstały nowe budynki, nowe namioty, uruchomiliśmy nowe powierzchnie produkcyjne. W końcu przyszedł czas na kapitalny remont budynku, w którym znajdują się biura i część socjalna - wyjaśnia Śliwa.

Pierwsza produkcja w szkółce kontenerowej to rok 1997. Plany jej uruchomienia pojawiły się po tragicznym pożarze lasu w nadleśnictwie Rudy Raciborskie. Spłonęło wtedy blisko 10 tysięcy hektarów. Do odtworzenia spalonego lasu potrzebne były ogromne ilości nowych sadzonek drzew. I tak narodził się pomysł utworzenia szkółki.

Kosztem około 15 milionów złotych powstały hale produkcyjne, kompleks nasienny, hala zmechanizowanego siewu, zagony ze zraszaniem automatycznym, tunele foliowe. Szkółka w Nędzy była wtedy drugą w Polsce, która wdrożyła technologię kontenerową. A do dziś pozostaje największą w kraju.

Gospodarstwo odwiedzają nie tylko wycieczki szkolne z całego regionu, ale turyści oraz goście z kraju i zagranicy. Przyjeżdżają tu też studenci i naukowcy. Na miejscu jest sala audiowizualna, a nawet wiata pod którą można zapalić ognisko.

Różnica między szkółką tradycyjną-gruntową a kontenerową, polega na sposobie produkcji. - W tej tradycyjnej hodujemy sadzonki tak jak rolnik np. ziemniaki. Po dwóch, trzech latach najczęściej sadzonki są gotowe, by je przenieść do lasu. Zaś kontenerowa jest produkcją na sztucznym podłożu z odpowiednimi dodatkami. Sadzonki rosną w małych, połączonych ze sobą doniczkach. Zblokowana doniczka to właśnie kontener - wyjaśnia kierownik Śliwa. Całość obsługiwana jest przez maszyny.

Istotną różnicą jest też czas uzyskania gotowej sadzonki. W gruncie czekać trzeba 2-3 lata, w kontenerze okres skraca się o rok albo nawet dwa, bo proces jest w pełni kontrolowany.

Gospodarstwo, poza hodowlą sadzonek zajmuje się też przygotowaniem podłoża hodowlanego i produkcją biopreparatu. Pracuje nad tym miejscowe laboratorium. Biopreparat mikoryzowy jest szczepionką grzyba, która sprawia, że sadzonka rośnie lepiej, szczególnie w warunkach trudnych, nieleśnych. Specyfik produkowany w Nędzy trafia do szkółek w całej Polsce.

Nad produkcją czuwa Anna Bartoszek. - Sadzonki zaszczepione wyprodukowanym u nas grzybem, czyli tym biopreparatem, radzą sobie lepiej w niesprzyjających warunkach. Preparat sprawia, że trudne podłoże staje się bardziej zbliżone do tego leśnego, które naturalnie pełne jest żywych substancji, bez których wzrost roślin byłby mocno utrudniony - tłumaczy.

W szkółce w Nędzy hoduje się różne gatunki drzew, zarówno iglastych, jak i liściastych. Głównie są to sosny, świerki , modrzewie, daglezje zielone, a z drzew liściastych m.in. buk, klon, dąb. W sumie nawet 20 różnych gatunków.

Sadzonki z Nędzy nie tylko są wysadzane w Nadleśnictwie Rudy Raciborskie, ale trafiają do lasów w całym regionie, a także są eksportowane za granicę, m.in. do Czech, Austrii czy Szwecji. Gospodarstwo w sezonie prowadzi też sprzedaż indywidualną. Rocznie szkółka w Nędzy produkuje około 8 mln sztuk sadzonek.

Na zdjęciach sadzonki zmikoryzowane (zaszczepione) grzybami z rodzaju Hebeloma, po polsku włośnianka (fot. Gospodarstwo Szkółkarskie w Nędzy).