Sobota, 23 listopada 2024
imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa
RSS
Drodzy Czytelnicy. 31 stycznia 1992 roku to data dla Wydawnictwa Nowiny bardzo ważna, bo właśnie w tym dniu ukazał się pierwszy numer tygodnika „Nowiny Raciborskie”. Tego samego dnia, tylko 32 lata później, rusza portal HistoriON.
Śmiertelny wypadek w kopalni Chwałowice, najgłębsza dziura świata z Czuchowa, rok więzienia za sprzeniewierzenie urzędowych pieniędzy, śmierć rolnika, życie na wsi bez kowala i opłakane skutki zabawy zapałkami – między innymi o tym...
Zapomogi dla pracowników kolejki wąskotorowej z Gliwic do Raciborza, piekielny plan uporania się z przeciwnikami politycznymi nieopodal Raciborza, wrażenia z wycieczki do Polski czy nieszczęśliwy wypadek na kopalni „Emma” – między innymi...
Polsko-niemieckie utarczki na potrójnym weselu w Zabełkowie, żądanie usunięcia landrata – hanowerczyk z powiatu raciborskiego, urzędnicy z raciborskiego magistratu na ławie oskarżonych i protest rzeźników z Rydułtów – m.in. o tym sto...
Ogromna strata rolnika z Raciborza – Starej Wsi, tragiczny wypadek na kopalni w Radlinie, ucieczka Ślązaków z bolszewickiej niewoli i przepełnione więzienia – to tylko część spraw opisanych przez Nowiny równo sto lat temu.
Dlaczego weteran z Raciborza nie może liczyć na pracę w Policji? Jak w Rudniku kupuje się głosy? Dlaczego zaplanowany na 17 października odpust w Markowicach zbulwersował parafian z Babic? I jaki był przebieg napadu rabunkowego na probostwo...
Szykuje się nowy projekt artystyczno-historyczny, nawiązujący do tragicznych wydarzeń w mieście podczas II wojny światowej. Jakie działania i wydarzenia zaplanowano na najbliższe miesiące?
Dla Walentego Kurzidema z Ligoty Tworkowskiej początek wojny był również dramatyczny, a to z tego powodu, że był przed wojną polskim sołtysem, co mieli mu za złe tamtejsi niemco-Ślązacy. Oni to spowodowali, że Kurzidema zabrano do Dachau. Rozpacz zmąciła racjonalne myślenie jego najbliższym.
W pierwszą wojenną niedzielę (3 IX 1939) wychodzący z pszowskiego kościoła ludzie natknęli się na braci G., skaczących po polskim orle, którego udało im się zerwać z wysokiej iglicy pomnika upamiętniającego przyłączenie części Górnego Śląska do Polski. Do złoczyńców podszedł Konstanty Kowol, człowiek w Pszowie znany, poważany...
W połowie lat trzydziestych atmosfera polityczna była mocno napięta. Nadodrzańskie dzieci, pasące krowy po niemieckiej stronie rzeki, wołały do dzieci po polskiej stronie: Poloku! Poloku! Za pół roku bydzie cie mioł Hitler w piekaroku! Dzieci z polskiej strony odpowiadały: Jak nasz Pilzucki (Piłsudski) fonsym ruszy, to wasz Hitler do...
Podczas sobotniej "Nocy w Muzeum" w Pałacu Dietrichsteinów zaprezentowano premierowo nową wystawę stałą, którą można teraz oglądać bezpłatnie. To wodzisławski rynek z przełomu XIX i XX w. w miniaturze, odwzorowany w wyjątkowych detalach.
Po pierwszym i drugim nieudanym powstaniu, ówcześni wielcy tego świata postanowili rozstrzygnąć konflikt na podstawie plebiscytu. Wtedy nasiliła się propaganda każdej ze stron. Agitatorzy działający wśród Ślązaków we Westfalii skutecznie mącili umysły wielu ludziom, którzy potem zostawiali rodziny na łasce losu, wyjeżdżając...
W roku 1906 Pszowem wstrząsnęła tragedia. Franciszek Chrószcz zastrzelił żandarma Rothe, który przyszedł z kopalnianym murarzem do jego ziemianki, by rozebrać kuchenny piec. Chrószcz nie podporządkował się wcześniejszym nakazom, co miało uniemożliwić dalsze tam zamieszkiwanie. Gdy żandarm padł trupem, murarz pognał w stronę kopalni,...
Mój pradziadek, Leopold Kowalik, urodził się piątego kwietnia 1840 roku w Pszowie. Tam się ożenił i z rodziną wiódł biedne życie; szukał więc lepszego bytu dla swojej rodziny, w czym pomógł mu przypadek.
Wiceminister górnictwa przeczytał książkę jednym tchem, a rozchodziła się w zawrotnym tempie nie tylko w Polsce, ale i za granicą. My postanowiliśmy ją przedstawić naszym czytelnikom w odcinkach. Oczywiście za zgodą autora Andrzeja Piontka, który pisarzem został trochę z przypadku.
– Pani Maria Chorowska odwiedziła mnie kiedyś w szkole, powiedziała powstał zespół i ty mosz z nimi coś zrobić. A co jo miała biydno zrobić jak jo nic nie umiała, ani grać, ani śpiywać – wspomina początki Maria Pawela.
Podczas remontu kościółka w kokoszyckim parku odnaleziono kapsułę czasu, a w niej tekst aktu fundacyjnego Kościoła pw. Najświętszego Serca Jezusowego z 17 maja 1902 roku.
Konstrukcję dachu budowanego kościoła widać było już z daleka, gdy przejeżdżało się przez Czyżowice. Nowy kościół budowany był dokładnie na miejscu starej świątyni.
Ks. arcybiskup Damian Zimoń poświęcił w Nieboczowach „Ochronkę św. Mikołaja” dla dzieci, która funkcjonowała tam od grudnia 1997 r.
Odra Wodzisław wygrała z drużyną Lecha Poznań 2:0. Lech Poznań, wicelider tabeli polskiej ekstraklasy nie sprostał wodzisławskiej Odrze.
Rok 1943 dla rybnickiej inspekcji AK rozpoczął się fatalnie. W styczniu aresztowano na Zaolziu Margicioka i Hałaczka, co w konsekwencji doprowadziło do rozbicia siatki „Augusta”. Niemcy aresztowali i zamordowali dziesiątki osób. Całe rodziny kierowano do obozów koncentracyjnych.
W Rydułtowskim Centrum Kultury odbyło się niezwykle ciekawe spotkanie z cyklu "Bery i Bojki Śląskie", podczas którego Adam Miera opowiedział o genealogii, szukaniu informacji w archiwach, a także o informacjach, jakie odkrył w księgach metrykalnych rydułtowskiej parafii.
Rada miasta Rydułtowy nadała w 1995 r. trzem osobom zaszczytny tytuł honorowego obywatela miasta.
Najnowsze komentarze