W Czyżowicach czekają na asfalt
Kierowcy wreszcie doczekali się remontu najbardziej uszkodzonych fragmentów ulicy Gorzyckiej w Czyżowicach. Przez brak asfaltu remont się jednak przedłuża.
Tym razem Powiatowy Zarząd Dróg, który administruje drogą podszedł do sprawy poważnie i nie poprzestał na doraźnym łataniu dziur, jak to dzieje się co roku. Najpierw usunięte zostały zniszczone fragmenty nawierzchni. Następnie wyrwy utwardzono tłuczniem i przygotowano do zaasfaltowania. Tyle, że od wielu dni prace na Gorzyckiej zamarły a utwardzone fragmenty drogi nie zostały zaasfaltowane. Wśród użytkowników drogi słychać zniecierpliwienie. - Ciekawe na co powiat czeka? Wiadomo może czy i kiedy te wyrwy zostaną uzupełnione asfaltem? – pyta nasza czytelniczka. O sprawie napisał też jeden z lokalnych portali, który zauważył, że postawione tam znaki ograniczające prędkość do 30 km/h nie oddają prawdy bo przejazd z taką prędkością po tej drodze skutkowałby niechybnie uszkodzeniem zawieszenia samochodu.
- Odpowiedź na pytanie dlaczego jeszcze nie ułożyliśmy tam asfaltu jest prosta. Ze względu na warunki pogodowe żadna otaczarnia nie wznowiła jeszcze produkcji asfaltu – odpowiada Tomasz Wójcik, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg. - Stoimy na stanowisku, że chociaż brakuje w niektórych miejscach tej drogi asfaltu i tak jej stan jest teraz o wiele lepszy niż wcześniej, kiedy ciężka zima całkowicie zniszczyła nawierzchnię – dodaje Wójcik.
(art)
PZD liczy na dodatkowe pieniądze na remonty dróg
Dyrektora PZD zapytaliśmy o to czy inne, również mocno zniszczone drogi powiatowe zostaną naprawione w podobny sposób co ulica Gorzycka, a więc nie tylko przez doraźne załatanie dziur (które po kilku miesiącach czy tygodniach znów męczą kierowców) ale tam gdzie jest to potrzebne ułożenie od nowa utwardzenia i dopiero wówczas asfaltowania najbardziej zniszczonych odcinków. - Ta zima dała się naszym drogom we znaki szczególnie mocno. Potrzeby są ogromne. Przedstawiliśmy je zarządowi powiatu. Jeśli ten podejmie decyzję o przyznaniu nam dodatkowych środków to wtedy będziemy mogli dokonać więcej gruntownych napraw naszych dróg – wyjaśnia dyrektor Wójcik.
Komentarze
8 komentarzy
asfalt z worków i gotowe :D
prawda
ta droge trzeba zrobic cala od mostu naet i most az do ronda ! takie lepienie dziur to jest na nic co roku lepia te same dziury !
jechałam 25km/h jedną dziurę minęłam a do drugiej bęc. Ale ja mam auto z kabaretu Młodych Panów
To se poczekają
tam jest ograniczenie do 30 byś sie stosował/a to by nic nie było ;)
mnie ta droga kosztowała spawanie elufelgi u pana Urbanka plus opona koszt 250zł
Ten kawałek od mostu w strone Czyżowic woła o pomstę do nieba (już nie pisząc o samym moście) -- takie kratery zostawić to też trzeba umieć :) ktoś nie luknie na znak 30km/h np w nocy to ma pojechane z zawieszeniem,,,te 30km/h to też taki kawał tych co te znaki stawiali bo nawet przy tej prędkości możesz mieć kwadratowe felgi,,no cóż droga jaka była każdy wie ale od kiedy kochane autobusy zaczeły tam sobie jeździć to ich wojowanie widzimy na załączonym obrazku,,,miesiąc temu zerwali asfalt dowalili kamieniami i myślą że są fajni...