Włamywacz z Lubomi miał pecha
27 listopada policjanci zatrzymali 39-latka, który dzień po dniu próbował się włamać do obiektów na terenie Lubomi. Mężczyzna miał jednak pecha.
Do pierwszego ze zdarzeń doszło 26 listopada. Mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku, kiedy próbował dostać się do pomieszczeń biurowych przy ulicy Pogrzebieńskiej. Swojego celu nie osiągnął po przeszkodzili mu policjanci. Złodziej zdążył jednak uszkodzić czytnik przy drzwiach powodując straty w wysokości 300 złotych. Pechowy włamywacz był jednak zdeterminowany i kolejnej nocy znów próbował dokonać włamania. Już 27 listopada o godzinie 1.52 policjanci z tego samego komisariatu zatrzymali go znów na gorącym uczynku. Tym razem złodziejowi udało się wybić szybę w obiekcie przy ulicy Granicznej i skraść papierosy o wartości 170 złotych. Mężczyzna odpowie za włamanie z kradzieżą oraz za ich usiłowanie z poprzedniej nocy.
(acz)
Komentarze
6 komentarzy
połamac nogi w kolanach albo 10 lat ciezkiej pracy na kopalni bez wyjazdu złodzieji w Lubomi coraz woecej miejcie sie na bacznosci ludzie nie maja wstydu ciesze sie ze policji choc raz udało sie kogos złapac tylko szkoda ze dostanie góra rok gupi ten polski kraj ......
dejcie mu robota to nie bydzie musioł kraść
skoro został przyłapany na gorącym uczynku to dalej się włamuje
trochę to dziwne
Do ~Nadgob i oto mu chodziło !
No i przezimuje bez kosztów!!!!!