Zarząd melioracji nic nie robi
Radna Urszula Widenka zgłosiła na sesji rady gminy Rudnik problem z potokiem w Brzeźnicy.
– Woda miejscami nie płynie w korycie lecz ul. Leśną, zalewając pół ulicy. Przepusty są zarośnięte i zatkane – wyjaśniła. Radna przypomniała sytuację z zeszłego roku, kiedy Śląski Zarząd Melioracji wyczyścił część koryta potoku, lecz te zabiegi niewiele pomogły. Według radnej, która jest sołtysem Brzeźnicy, obecnie Zarząd nic w tej sprawie nie robi. Wójt Alojzy Pieruszka przyznał, że również w innych miejscowościach gminy prace konserwatorskie przy urządzeniach wodnych stoją. – Piszemy do nich pisma, ale problemem są tu finanse – dodał. Wójt przyznał, że gmina mogłaby wspomóc Zarząd w jego obowiązkach, lecz odbędzie się to kosztem inwestycji gminnych.
(woj)