Diamentowy jubileusz panowania Elżbiety II
15 lipca w PRAGUE POLO CLUB odbył się pokazowy mecz polo zorganizowany ku czci jej wysokości królowej Elżbiety II z okazji diamentowego jubileuszu jej panowania.
Organizatorami eventu byli: Gill Polo – Prague Polo Club, hrabia i hrabina Kinsky dal Borgo i British Chamber of Commerce (Brytyjska Izba Handlowa).
We współorganizację włączyła się restauracja Dworek w Szonowicach k. Raciborza.
Wśród gości znaleźli się m.in: ambasadorowie i konsulowie: Wielkiej Brytanii (współorganizatorzy) Australii, Nowej Zelandii, Indii i Pakistanu.
Na mecz zaproszono również księcia Harrego oraz Wiliama z małżonką, jednak ze względu na napięty harmonogram spotkań książęta nie pojawili się na evencie.
Catering dla gości spotkania przygotowywała ekipa kucharzy: Michał Bałazy szef kuchni VIP ROOM-u oraz Marek Setkiewicz właściciel restauracji Dworek w Szonowicach.
Wraz z produktami potrzebnymi do przygotowania cateringu z Dworku zabraliśmy m.in. porcelanę sprowadzoną na tę okazję ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz specjalnie przygotowane dekoracje.
Podczas eventu zaserwowano m.in.: mozaikę przystawek, które zostały ułożone na wzór indyjskich mandali, tworząc fantastyczny kolorowy obraz. Podczas obiadu podano kaczkę z jabłkami i żurawiną obok blanszowanej kalarepy, kalafiora i fasoli szparagowej. Niespodzianką przygotowaną dla gości były kluski białe i ciemne. Większość gości miała okazję po raz pierwszy skosztować tego specjału. Drugim daniem był medalion z polędwiczki wieprzowej na sosie truflowym podawany z sałatką z selera. Na deser zaserwowano natomiast tzw „finger food”, czyli miniaturowe ciasteczka, torciki, pianki, trufle i praliny, wszystko podane na happy spoonach, tworząc barwną kompozycję.
– Obsługa gości jej królewskiej wysokości była pod ogromnym wyzwaniem kulinarnym, mentalnym, technicznym i logistycznym – dziś można powiedzieć udało się! Osiągnęliśmy wielki sukces na arenie międzynarodowej. Kuchnia polska na salonach została odebrana wspaniale, a profesjonalizm zespołu spowodował, że nawet 400 km od domu nie stanowiło problemu w przygotowaniu wspaniałego bankietu – mówi Marek Setkiewicz.
Zdjęcia dzięki uprzejmości znajdują się na stronie: zdjeciazpasja.pl