Pierwsza uchwała mieszkańców już w urzędzie miasta
Chcą wyższych bonifikat na wykup mieszkań komunalnych. Pomysł poparło ponad tysiąc osób co znacza, że projket uchwały będzie traktowany jako inicjatywa mieszkańców.
Mieszkańcy domagają się wprowadzenia 60-procentowej bonifikaty na wykup mieszkań komunalnych i przeznaczenia przez władze miasta większej liczby lokali do sprzedaży. Inicjatorami przedsięwzięcia są wodzisławscy radni - Jan Zemło, Mariusz Ganita i przede wszystkim Ryszard Zalewski. Pomysł wsparł także Roman Kapciak, członek rady dzielnicy Nowe Miasto. Wczoraj, 23 lutego projekt uchwały wraz z podpisami trafił do biura rady miejskiej.
Propozycja zakłada, że prawo do 60-procentowej bonifikaty miałby każdy najemca lokalu komunalnego, który zajmuje go dłużej niż 5 lat. Obecnie bonifikata może wynieść również 60%, ale jej otrzymanie jest znacznie trudniejsze. Mogą ją uzyskać jedynie osoby zajmujące mieszkanie bardzo długo, kilkadziesiąt lat (1,5% za rok - maksymalnie 45% zniżki). Do tego blok, w którym mieszkają nie jest ocieplony (10% zniżki) a oni sami są kombatantami (5% zniżki).
Radni, którzy zebrali podpisy proponują ponadto, by miasto wystawiało na sprzedaż co roku ok. 200 mieszkań. Obecnie limit na ten rok to 10 mieszkań. Biorąc pod uwagę te niesprzedane w latach ubiegłych można wystawić w tym roku ponad 40 lokali mieszkalnych.
Przegłosowanie zmian jest mało realne. Zarówno prezydent jak i większość radnych uważają, że wysokie bonifikaty w znacznym stopniu uszczuplą budżet miasta, a sprzedaż większej liczby mieszkań spowoduje pozbycie się zasobu mieszkaniowego w ciągu kilkunastu lat. Miasto pozostałoby jedynie z mieszkaniami zadłużonymi, których zgodnie z regulaminem wykupić nie można.
Głosowanie nad projektem uchwały odbędzie się najwcześniej w marcu.
(raj)
Ludzie:
Mariusz Ganita
Były Radny Miasta Wodzisławia Śląskiego, były prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Orłowiec" w Rydułtowach
Ryszard Zalewski
Radny Powiatu Wodzisławskiego
Komentarze
14 komentarzy
@wykupiłam,wykupiłam mieszkanie spółdzielcze w 1990r. za kwotę 2700zł.co na tamte czasy było niemało i takich jak ja jest wiecej,ale potem weszła ustawa uwłaszczeniowa i to samo mieszkanie 62mkw.sąsiedzi wykupili za 500zł.,rozczarowanie i złość,że rząd takich jak ja oszukał , ale co może zrobić obywatel? ,nic, i tak samo jest z mieszkaniami komunalnymi,dotychczas ludzie wykupili za wyzszą cenę ,ale teraz należy sprzedać te mieszkania za przysłowiową złotówkę i pozbyć się balastu.Mieszkania komunalne sa dotowane przez Gminę z naszych podatków,tak więc jako podatnicy dopłacamy nie tylko do tych ,którzy mają niskie dochody, ale także do ludzi,których stać na czynsz niedotowany,reasumując,wobec powyższego należy sprzedać mieszkania komunalne za przysłowiową złotówkę.
gadzino wiec ci kleruje ze nie wykupisz mieszkania za 60% ani za 45% nie ma przywilejow przywileje mieli tylko ci co posiadali mieszkania zakladowe a ze takowego nie posiadasz...peszek... :)
Wybudujcie sobie mieszkania .... leniom mają dopłacac uczciwi podatnicy i właściciele co za pełną cenę wykupili !!!
nie cale 57 metrow 30.000 zaplacilam ciekawe gdzie jest za 500 zl od razu tam ide ... jasne ze uszczuplaja budzet miasta... a kto nie placil za czynsz to i tak placil nie bedzie... miasto chcialo sie pozbyc balastu wiec sie wyprzedaje nikt sobie nie zdaje sprawy z tego ze sami beda musieli utrzymywac bloki czy kamienice z wlasnej kasy a ze takowej nie posiada to wezmie wspolnota kredyt.. Czynsz jest praktycznie taki sam tylko to sie nazywa FUNDUSZ REMONTOWY... Jedynie na wykupie skorzysta ten co kamienice lub male bloki wykupuje... lokatorow czynszem wykonczy ludzie beda szukac nowego lokum.. a on to po 5 latach wyburzy i postawi co bedzie chcial albo sprzeda.....
q* i inne gadziny :) chyba wasze posty są publikowane tylko w celu zaciemnienia niezbyt jasnego obrazu sytuacji??? jak się mają wasze wypowiedzi do tematu postu/artykułu???
dla miasta to nie ma znaczenia, że nie sprzedali dla nich liczy się to, że sprzedając 10 mieszkań zarobią kwotę x na mieszkaniu, sprzedając 200 mieszkań powinni zarobić y. różnica wg nowego sposobu rozliczania powstanie i wyniesie ona z. kto sfinansuje z? pytanie co prawda retoryczne :D
o jakiej różnicy w wpływach piszesz jeżeli jest 30 mieszkań nie sprzedanych z lat ubiegłych za tą cenę nikt mieszkań nie kupi i dziadostwo i zaniedbania będą dalej
ta uchwała nie przejdzie, warunkiem są nie tylko podpisy ale źródło finansowania czyli w tym wypadku należy zapytać kto pokryje różnicę w wpływach?
Swięta racja
Pamiętajmy o jednej zasadzie. Władza nigdy nie mówi tego co myśli. Trzeba czytać między wierszami. Już na pierwszy rzut oka stanowisko Prezydenta wydaje się pozbawione logiki. Czynsz z mieszkań komunalnych pobiera zakład budżetowy ZGMiR. Z definicji ustawy o działalności komunalnej, zakład budżetowy jest firmą, która nie wypracowywuje zysku. Więc gmina nie ma zysku z posiadania substancji mieszkaniowej. Ma za to koszt. Koszt utrzymania tej substancji oraz urzędników w UM i ZGMiR. Tymczasem to są NASI lub ICH krewni lub koledzy, lub koledzy kolegów. I tu kółko się zamyka. Bez substancji mieszkaniowej nie byłoby czym dzielić - czyt. osoby decydujące nie miały by władzy. Nie byłoby czym dzielić przy zleceniach na roboty budowlane, nie byłoby czym dzielić przy przydziałach na mieszkania lub przy qwazi przetargach na lokale użytkowe. Nie byłoby wreszcie czym dzielić przy zatrudnianiu.
Władza opiera się na atrybutach karania lub nagradzania.
Jesteś z nami masz mieszkanie.
Jesteś z nami masz pracę.
Jesteś z nami masz zlecenie.
Nie martwcie się, oglądałem nie jedno miasto od kuchni.
Niczym nie różnią się od SWD.
cd.jak to mozliwe,że władza działa przeciwko mieszkańcom? ,to niedopuszczalne,taka władza jest nam niepotrzebna,
w ten sposób myśli tylko nieudolna władza,jakie uszczuplenie dochodów?,przecież dochody sa znikome a utrzymanie tych zasobów kosztuje i to wiele publicznych pieniedzy,mądre gminy dawno pozbyły się balastu,sprzedały mieszkania za przysłowiową złotówkę,powstały wspólnoty mieszkaniowe i mieszkańcy sa bardzo zadowoleni bo sami decydują i sami dbają o swoje budynki,wreszcie poczuli się właścicielami,osoby,które uchylały się od płacenia czynszu spłaciły zadłużenie byle wykupić mieszkanie,w znanej mi gminie sląskiej mieszkanie 50mkw gmina sprzedawała mieszkańcom za 500zł,a w naszej gminie głupota i nieudolność.
Taaak. Za to ci sami radni którzy nie popierają tej inicjatywy tolerują zadłużenie lokatorów mieszkań komunalnych wobec miasta na przeszło 3 mln złotych!!!
Tłumaczenie radnych że wysokie bonifikaty uszczuplą budżet miasta jest głupie. Świadczy o braku u radnych percepcji szerszego spojrzenia na temat . A z drugiej strony radni chyba nie zlekceważą opinii tysiąca osób które są lokatorami tych mieszkań.