Skradziono dziewczynce rower na Jasnej
Rower nastolatki, pozostawiony przed blokiem, padł łupem złodzieja. Wystarczyło go na chwilę zostawić bez nadzoru.
Rower został skradziony w sobotę, około godziny 13:00, sprzed bloku na ulicy Jasnej.
- Właścicielka nie zabezpieczyła swojego jednośladu. Dziewczynka przyjechała odwiedzić swoją koleżankę, pozostawiła na chwilę swój rower, niestety po powrocie roweru już nie było - mówi asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Komentarze
8 komentarzy
A później siedzą całymi dniami w barach na Jasnej i za kasę za takie fanty hleją całymi dniami i drą mordę od rana a My mieszkańcy i nasze dzieci musimy słuchać wulgaryzmów i która z którym się ...pi...Jest coraz gorzej ,patologia rządzi a policja bezradna bo bary ich nie interesują.
Mi ukradli BMX spod Bilblioteki na Wielkopolskiej. Ochroniarz mi powiedział że akurat patrzył w inną stronę i nic nie widział.
Czemu o tym nie napisały media? Hahahah
Łamać ręce za kradzież. Tak był w Szwecji w latach 20 ubiegłego wieku i mają spokój
Nie masz rozumu i nie możesz się tym chwalić bo cię wykorzystają tak jak sugerujesz. Ani się obejrzysz już nie będziesz mógł mówić ani siadać.
@Pałac Federacji
Z uwagi na obecność w pojeździe części nazywających się jak panowie kochający inaczej, nie doczekasz się.
Niestety okazja czyni złodzieja
A jakies parametry tego roweru?
News na miarę tej upadającej osady górniczej.
Jak nie kradzieże, to pijaństwo i wandalizm.
A to wszystko dziełem Polaków katolików.