Zofiówka: Odwiert minął się z chodnikiem. Bez kontaktu z górnikami
Trwa szósta doba akcji ratunkowej w kopalni Zofiówka. Udało się uruchomić pompy i przystąpiono do usuwania wody. Niestety, odwiert, który był wykonywany z chodnika znajdującego się nad zawalonym wyrobiskiem minął się z celem.
Na pierwszej w dniu dzisiejszym konferencji prasowej prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Daniel Ozon poinformował, że wszystkie cztery pompy pracują. Usunięcie wody zajmie ok. 10 godzin. Na tą chwilę zrezygnowano z udziału nurków w akcji z powodu zbyt dużego zagrożenia dla nich. Jednak pozostają w pogotowiu.
- Wygląda na to, że odwiert, który był wykonywany z chodnika znajdującego się około 100 metrów nad zawalonym wyrobiskiem, minął się z celem. To są bardzo precyzyjne prace i możliwe, że wiertło podczas pracy obsunęło się. Przystępujemy do wykonywania drugiego odwiertu - mówił Daniel Ozon.
Jeśli chodzi o roboty do pracy pod wodą, które dostarczyła Marynarka Wojenna, to nie jest możliwe ich użycie ze względu na zasilanie elektryczne, które może spowodować wybuch metanu. Urządzenia pozostają do dyspozycji sztabu akcji.
Pies Górskiego Pogotowia Ratunkowego zlokalizował, jeszcze przed lustrem wody, dwa miejsca, gdzie mogą znajdować się poszukiwani górnicy. Nie znaleziono poszkodowanych. Wcześniej informowano, że z zalewiska dochodzą sygnały radiowe dwóch lamp górniczych.
Aktualnie w kopalni pracuje 8 zastępów ratowników, a zmobilizowanych jest 34. Ratownikom pozostało do pokonania ostatnich 15 metrów, aby mogli spenetrować wyrobisko. Kluczowe jest usunięcie zalewiska wody. Akcja ratunkowa trwa.
Komentarze
38 komentarzy
Ha ha, specjalistyczny sprzęt... Czy wy widzieliście te wiertniece? Konstrukcja z lat 30 i to projektowana przez polskich inżynierów prlu. To jest złom. Kawał żelastwa z korbą zasilane silnikiem. Niestety rzeczywistość w kopalni jest taka, że tu nie ma nowoczesnych technologii... no przesadziłem, są drony i elektryczne auta... a te opiewane innowacje to zwykła propaganda...
Tych wszystkich co tak mondralom to moźe zrobić zastympy ratownicze i wio do akcji abo do sztabu tyj akcji i
Niych tam dopiyro sie wykaźom mondroki jo mom 250 godz akcyjnych przy poźarach ale dzieki bogu nigdy przy zawałach tam dopiyro jest zajeb pozdrawiam koledzy RATOWNICY JESTEM Z WAMI SZCZĘSC BOŹE
"Odwiert minął się z chodnikiem". Tunel bazowy Świętego Gotarda ma 57 km długości, prace prowadzono z dwóch kierunków i ekipy drążące spotkały się ze sobą na głębokości 2 km.
Dla wszystkich inaczej inteligentnych pozwolę sobie dodać, że górnicy również każdego dnia są kierowcami więc to porównywanie wypadków na dole i na drodze wsadźcie sobie tam gdzie słońce nie dochodzi.
Odwiert minął się z chodnikiem ??????? Co to ma być ? Odwiert sam się wykonywał ? A może po prostu ludzki błąd ? Chodnik jest tak zniekształcony i pofałdowany przez górotwór że tak naprawdę nie wiedzą jaki ma poziom ! Celowali na pałę !
Przepraszam... ILU KIEROWCÓW ZGINĘŁO W POLSCE OD TRZĘSIENIA ZIEMI ITD? Ilu kierowców było zakleszczonych w samochodach przez tyle dni??? Na drodze udziela się pomocy od razu, niestety im nie da się pomóc tak szybko. Nie pozdrawiam haterow.
Jestem rodowita Jastrzebianka , moj tata byl gornikiem i brat pracuje na Zofiowce , mieszkam za granica ale sercem jestem w Jastrzebiu nie tylko dzis ale zawsze , to moj dom , serce sie kraja jak czytam niektore komentarze ludzie opanujcie sie czy dzis naprawde liczy sie tylko kasa ? Choc z kosciolem jestem na bakier to modle sie do Boga i sw.Barbary o zycie dla tych 3 gornikow , rano a nawet w nocy przegladam wszystkie portale i sprawdzam czy sa jakies nowe wiesci , mam nadzieje ze juz tylko godziny dziela ratownikow od celu Szczesc Boze
W górnictwie pracuje tysiące osób pod ziemią i giną w pracy a kierowców jest miliony z tego większość ginie jadąc do cioci na urodziny czy na grilla nad wodę więc nie porównuj statystycznej liczby ofiar i zagrożenia jakie niesie za sobą praca na dole a jazda samochodem dla przyjemności. Włącz myślenie o ile coś takiego u ciebie funkcjonuje.
Co to w ogóle za porównywanie i obrazanie się że tyle się pisze o wypadkach górniczych a o kierowcach nie itd... czy tego chcecie czy nie mieszkacie w mieście górniczym, które dzięki tym kopalniom powstało. Prawie każdy z nas ma w rodzinie górników i myśli o tym że to mogło się przytrafić ojcu,bratu,dziadkowi.. poza tym pisze się o innych wypadkach ale najwidoczniej je macie w nosie i nie czytacie.
Pewnie jesteś tym pawianem z ED z czołem po niebo... takie pierdoły tylko ty możesz wypisywać niewolniku złotówki... jesteś biednym burakiem z 6tys.zł na koncie a kozaczysz jak milioner wieśniaku. Udajesz że się znasz a tak naprawdę całe życie chodzisz do jednej roboty i nawet nie wiesz co to K4 w OW 1202 nie mówiąc już o ZP-04 ciemniaku. Jedyne co potrafisz to sumax2+1 i jazda tłuku.
@Magda. O jakim Bogu mówisz? Bo jest ich mnóstwo.
Może na drogach ginie więcej ludzi ale nie w pracy !!! Zazdrosnicy i hejterzy!!! Taki dramat a wy plujecie jadem!!! W jakim zakladzie pracy idziesz i nie masz gwarancji ze wrocisz do domu??? Dlaczego górnicy codziennie zjeżdżają do czeluści mówią sobie" szczęść Boże " Dlaczego górników życzy się w święta tylu samo wyjazdów co zjazdów. To jest najwazniejsze. I nie wiem który Górnik ma kupę pieniędzy???? Wszystko jest mega naciągnięte. Za ryzyko i taka ciężka prace. A Górnik też może zginąć na drodze bo po pracy wsiada do auta i jedzie do domu. Chodzi nam o specyfikę pracy. Ogarnijcie się ludzie !!!!
na kopalni też giną ludzie przez ich błędy np czujniki w lutni......więc nie mądruj
Boże skąd w Was tyle złości .Dla kogoś odgrywa sie największy dramat życia. Pamietajcie że Każdy z nas straci kiedyś najbliższą osobę , takie komentarze w tej chwili to mega nietakt. A te hejty napływają wyłącznie z egoizmu i zazdrości. Nie wyszło mi w życiu to pojadę po innych a co tam !!? Boże opiekuj się nimi. Każdemu z nas upływa bardzo szybko czas , lada chwila możemy być w obliczu równie wielkiej tragedii. Naszczescie są jeszcze ludzie gotowi nieść pomoc .
do Kingi. Szanowna Pani na drogach giną ludzie przez błędy ludzi a nie natury.
Proszę się przejechać na jakąś wycieczkę do kopalni na fedrunku to zmieni Pani zdanie o górnikach.
Jest wolność słowa, tylko ciekawe czy byście tak trolowali gdyby trzeba było się logować
Kinga, tylko że na drodze ludzie giną przez swoją nieudolność prowadzenia samochodu, wyjedzie taki niedzielny kierowca na drogę, nie patrzy w lusterko i sam się prosi o wypadek. Ludzie zaczną myśleć na drodze to będzie mniej wypadków.
Dziennie na drogach w polsce ginie 11 osob statystycznie w kopalniach ginie duzo mniej. Ciekawe gdzie jest bardziej niebezpiecznie.
A gdzie dyrektor zespolonej W.Stachura? Myślę że głowy polecą....
Odwiert miną się celem no jaka lipa.Fachowcy pełną gębą.
Taki sprzęt a oni tacy nieudolni.
Panie Ozon mistrzostwo świata.
Sam sobie sprawdż co się innymi chcesz wysługiwać , podaj swoje nazwisko bohaterze internetowy .Jest wolość słowa i wypowiedzi mówi co to coś.
Nie czytajcie koledzy tych hejtow to są ludzie chorzy, normalny człowiek w obliczu takiej tragedii nie pisał by takich rzeczy. Mam prośbę do wszystkich sprawdźcie jeżeli ktoś jest w stanie tych delikwentow po numerze IP żeby podać na forum od nich imię i nazwisko
A kto ich tak mobbinguje
Napewno się nie zjednoczą tylko będą sikac w portki na przodku, oni jedynie umia ryczeć na sygnaliste, maszynioka, albo chłopa z guzika z taśmy... Czemu tak nie mądrujecie w przodu?
Chciałem zapytać górników z przygotówek czy po tej tragedii zjednoczą się i przeciwstawią się mobingowi jaki miał miejsce w tym rejonie? Czy dalej tylko metry metry?
Bardzo mądre słowa ! Mnie też przerażają te niektóre żenujące wpisy. To trzeba być naprawdę prostakiem żeby coś takiego pisać. Trzymam kciuki i życzę powodzenia wszystkim prowadzącym akcję !!!
Alojzy Piontek przetrwał 6,5 doby, niedowiarkom polecam kubeł zimnej wody na głowę.
Wszyscy jesteście ekspertami od wiercenia, ratowania i akcji.
To jedna z trudniejszych akcji : metan, wypiętrzony spąg, małe gabaryty do przejścia i zdewastowany chodnik z przenośnikiem, rurami i połamaną obudową, temperatura.
Żaden z Was nie chciałby się zamienić z ratownikiem....
Pieniądze to w tym przypadku ostatni ważny szczegół.
Rodziny chcą odzyskać bliskich, uszanujcie to.
Czytajac kometarze niektórych ludzi to mi się nóż w kieszeni otwiera . Rodzina wystraszona wszyscy sie martwia o kolegów ,ratownicy i nie tylko robią wszystko co tylko mogą a taki jeden z drugim piszą tylko o jakieś kasie ... A jak juz widze komentarz typu akcje w góre (seboc) to przeraża mnie jaka wsród ludzi panuje znieczulica .Tragedia
@Luca. Po to są internety, żeby każdy mógł wyrazić swoją opinię. Ksiądz też udaje, że się modli, a za każdą mszę bierze kasę. Idź, powiedz mu żeby się pomodlił za ciebie. Powiedz, że nie masz kasy. Powodzenia.
ile tu specjalistów! ludzie marnujecie się przed tymi komputerami. ale już, na akcję! tam pomożecie...
Ludzie ,czytając Wasze opinie min od KASIURKA czy GRZYW nasuwa mi się pytanie kto WAS Spłodził !!!
Na dole Ludzie ręce Sobie urabiają ,ściągają z Całej Polski najlepszych specjalistów , sprzęt a nawet Zwierzęta by możliwie w jak najkrótszym czasie wydostać górników ,gdyż każda sekunda , minuta się liczy , jest to Walka o czyjeś Życie nie szukanie Złotego pociągu ! a Macie odwagę pisać że tylko i wyłącznie ratownicy grają na czas bo potrzebują pieniędzy i przerobią sobie jeszcze weekend żeby wypłata była wyższa ! Wstyd za Takich Januszy jakimi jesteście !
I Jestem Pewien że mielibyście nasrane w Gaciach już przy samym wejściu do szoli o ile zrozumiecie wg co to jest !
Kto pracuje na KWK ten wie i rozumie ile wysiłku , zdrowia , nerwów ,potu potrzeba po to by chociażby rozebrać taśmociąg w tak newralgicznym i zaciśniętym miejscu , Janusze nigdy nie zoobrazują sobie miejsc zaciśniętych zawalonych gdzie nie ma jak głową obrucić a co dopiero zdemontować części sprzętu by móc dalej przesunąć się do przodu w prowadzeniu akcji ,usiądzie jeden z drugim przy komputerze i napisze że chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze
Grzyw jeśli chodzi o pominięcie odwiertu z docelowym chodnikiem ,to uwierz że na tą czynność może złozyc się na prawdę mnóstwo czynników - nikt tam nie dysponuje niwelatorami , poziomicami , laserami króre prowadzą wiertnice i wiertło , wystarczy że na 60m wiertło minimalnie zjedzie min przez znajdującą się w tym miejscu skałę i już traci swój pion wiertania , zmieniając minimalnie kierunek wiercenia gdzie z każdym metrem odchył się powiększa
Trzymam kciuki za Wszystkich zaangażowanych w tą AKCJĘ że w najbliższych godzinach uda się przedostać przez zatopiony obszar i dotrzeć do uwięzionych górników którzy czekają na pomoc na końcu tegoż chodnika !
Chłopaki TRZYMAJCIE SIĘ ! WIERZĘ W WAS POMOC JEST CORAZ BLIŻEJ !
idzie weekend wiec stawka za akcje ratowniczą wzrasta, sami zobaczycie ostatniego wyciągną po weekendzie....kaska kaska kaska
Pies był szkolony do poszukiwań ludzi żywych czy zwłok bo to ogromna różnica... Dlaczego nie skonsultowano się z SGPR w Jastrzębiu, którzy dysponują bardzo dobrymi psami gruzowiskowymi które lepiej by się sprawiły pod ziemią a sprowadzono psa górskiego, który gruzowiska nigdy nie widział.
Jestem laikiem, więc wielu rzeczy nie rozumiem. Jak w 2018 roku można minąć się odwiertem z chodnikiem w takiej sytuacji? Mój telefon w kieszeni sprawdza pion, poziom i rejestruje N-parametrów. Co dopiero specjalistyczny sprzęt...
Akcje w gore.
Strasznie trudna akcja. Trzymam kciuki i życzę wytrwałości. Dacie radę !
Modlimy się za was.
Chłopaki z zoku nie poddajemy się. Za drugim razem się uda :)