Znalazł pocisk artyleryjski i wziął go do domu

We wtorek, mieszkaniec Jastrzębia z ulicy Ułańskiej (Bzie) zawiadomił służby o odnalezionym niewybuchu. Okazało się, że niebezpieczne znalezisko wykopał podczas prac ziemnych ponad 2 tygodnie temu. Jastrzębianin zabrał ładunek do miejsca zamieszkania. Kiedy przeczytał w środkach masowego przekazu, że znalezisko może być niebezpieczne, wówczas ponownie wyniósł niewybuch z domu i dopiero wtedy wezwał służby ratunkowe. W wyniku podjętych czynności okazało się, że jest to pocisk artyleryjski z okresu II wojny światowej.

Niewybuchy lub niewypały z czasów II wojny światowej nadal zachowują swoje właściwości wybuchowe i są niebezpieczne dla ludzi. Dlatego policja zaleca szczególne obchodzenie się z nimi. Zabrania się po odkryciu takiego przedmiotu ruszać go, rozkręcać, rzucać nim.

Na terenie naszego miasta pomimo upływu czasu w dalszym ciągu znajduje się pozostałości uzbrojenia takie jak: zapalniki, pociski, bomby lotnicze, naboje artyleryjskie i karabinowe, granaty, miny wszelkich typów, ładunki materiałów wybuchowych, złom metalowy zawierający resztki materiałów wybuchowych.

Za przedmioty niebezpieczne uważa się wszelkiego rodzaju urządzenia (materiały pochodzenia wojskowego, przemysłowego lub innego, które mając właściwości łatwopalne, żrące, trujące grożą niebezpieczeństwem przy manipulowaniu lub zetknięciu się z powietrzem albo wysoką temperaturą. Zaliczyć do nich można: płyn łatwopalny, żrący i trujący, zawartość butli stalowych, gaśnic, resztki rozmaitych substancji w aparaturze laboratoryjnej.