Straż Miejska karze za parkowanie na miejscu dla inwalidów
Nierzadko zdarza się, że kierowcy parkują w miejscu przeznaczonym dla inwalidów, mimo widocznego oznakowania, że jest to miejsce dla osób uprzywilejowanych. Straż Miejska przestrzega, że za takie zachowanie można otrzymać 5 punktów karnych i mandat w wysokości 500 zł.
- Każdy powinien mieć świadomość, iż „koperta” to uprawnienie, do którego mają prawo konkretne osoby posiadające specjalną kartę parkingową. Straż Miejska w ramach codziennej służby podejmuje interwencje wobec kierowców, którzy tych zasad nie przestrzegają. Strażnicy sprawdzają również prawidłowość oznakowania miejsc parkingowych wyznaczonych dla osób niepełnosprawnych. Zdarzają się sytuacje, kiedy z uwagi na nieprawidłowe oznakowanie strażnicy nie mają możliwości podjęcia interwencji. Dzieje się tak na przykład wtedy, gdy oznakowanie jest niezgodne z obowiązującym rozporządzeniem lub namalowane jest niechlujnie, bez zachowania określonych w przepisach wymiarów. W sezonie zimowym zarządcy terenu powinni też zwrócić uwagę na widoczność oznakowania poziomego - informuje Straż Miejska w Jastrzębiu-Zdroju.
Mieszkańcy zgłaszają do SM interwencje w sprawie zajęcie miejsca parkingowego dla inwalidów. Wówczas funkcjonariusze pouczają kierowców, uświadamiają, a kiedy to nie skutkuje nakładają mandaty.
Komentarze
12 komentarzy
Parkowanie na miejscu dla inwalidów jak i samo przyznawanie takich uprawnień budzi sporo zastrzeżeń. Zeby się nie rozpisywać napisze krótko. Dlaczego ktoś, kto nie posiada jednego palca dłoni ma świstek inwalidzki i bezkarnie może zajmować miejsce dla kogoś, kto na przykład nie ma nogi lub jeździ na wózku? To jest prawdziwa patologia i tacy \'kalecy\' zajmują miejsca potrzebującym ich na prawdę a nie z racji posiadanego kawałka papieru..
Przykład idzie z góry. Skoro minister Gowin może bo tylko na chwilę się zatrzymał to cóż zwykły człowiek. Też myśli , że mu wolno. Tylko na chwilę. Jeżeli traktować równo to wszystkich bez wyjątków.
Uważam że ktoś wydaje w UM te karty dla inwalidów. Jeżeli będą przekręty w tej sprawie to zabraknie miejsc parkingowych dla inwalidów a ci prawdziwi nie będą mogli z nich korzystać. Taki proceder powinien być ścigany dla dobra ogółu. Wydaje się że 500 zł + punkty karne to dobra cena za chamstwo i pospolite cwaniactwo.
W tym przypadku to straz miejska karze ale jak dzwonię i proszę o ukaranie kierowców którzy podczas meczów JW parkują gdzie chcą niszcząc trawniki i zielone skwery to mają to gdzieś. Nawet jak to jest teren prywatny to żeby tam zaparkować to trzeba jechać chodnikiem....a to już jest przewinienie......no ale dla naszej straży miejskiej NIE!
Niby moznaby sadzic, ze robia cos pozytecznego.
A faktycznie, to ugrupowanie powiela czesc obowiazkow policji przejadajac miejskie fundusze.
Czy ty na pewno jesteś myślący człowiekiem? Po tym co napisałeś szczerzę wątpię. Twój komentarz to żałosny upust twojej wyobraźni. Jeśli nie ma racji, przedstaw dowody w postaci faktów.
SM specjalnie nie przejmują się miejscami dla inwalidy. Nie sprawdzają czy z samochodu z kartą inwalidy korzysta osoba niesprawna. Często się zdarza, że jeździ nim osoba zdrowa wożąca od czasu do czasu kogoś kto jest niesprawny i na niego jest wystawiona karta. Mam dowody na dwa samochody. Oboma jeżdżą młode osoby, kobiety. Karta inwalidy jest za szybą, ale nie jedzie (nie musi prowadzić, ale musi jechać w samochodzie) osoba na która jest karta.
Jeden ma kartę bo żona pracuje w aptece, a właściciel zna lekarzy. Druga ma na psa. Trzeci ma na ojca, który po darmową flaszkę poszedłby piechotą do Warszawy, a karta pozwala mu bliżej parkować nosić do samochodu towar na przemyt. Czwarty ma garaż, ale nie chce mu się codziennie chodzić, więc załatwił sobie miejsce, które całą zimę stoi puste.
Gość z 8.51 pewnie , że załatwić można wszystko ,ale czy to o to chodzi.
Sposób jest jeden, wystarczy na..ać właścicielowi owego pieska na jego wycieraczkę przed mieszkaniem i sprawa załatwiona. Może takie delikwenty z pieskami nauczą się porządku.
Anka to spaceruj po trawie jak ci nie pasuje
Wystarczy , że załatwisz kartę na dziadka, nawet nie mieszkającego z tobą, a możesz parkować gdzie chcesz. Miało być trudno o kartę, bo mieli ją dostawać jedynie inwalidzi z pierwszą grupą inwalidzką narządu ruchu, ale możesz załatwić ją dla każdego.
A za właścicieli sr.....ych wszędzie piesków to kiedy się Panowie wreszcie zabiorą? Wieloma chodnikami tego miasta niestety nie da się przejść :(