JSW: Wzrost efektywności i obniżenie kosztów
Minął tydzień od czasu, kiedy Daniel Ozon z Rady Nadzorczej Jastrzębskiej Spółki Węglowej pełni obowiązki prezesa JSW. Stawia on na wzrost efektywności przy jednoczesnym obniżenia kosztów funkcjonowania Spółki. Los kopalni „Krupiński” jest przesądzony i do końca marca przejdzie do Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
Tymczasowy szef JSW Daniel Ozon, który 6 marca zastąpił odwołanego prezesa Tomasza Gawlika, stawia na efektywność na każdym etapie wydobycia węgla, przy szybkiej i trwałej obniżce kosztów funkcjonowania firmy. W wywiadzie dla portalu Wirtualny Nowy Przemysł Pełniący obowiązki prezesa JSW poinformował, że w kopalniach JSW planuje się uruchomić Program Efektywność. Ma on być powiązany z restrukturyzacją, która obecnie jest wdrażana w JSW i jest uzgodniona z bankami (wierzycielami) tej firmy. Program Efektywności ma skupić się na poprawie organizacji pracy w zakładach Spółki w powiązaniu z jak najlepszym wykorzystaniem możliwości technologicznych. Wprowadzenie Programu ma zdiagnozować, czy proces planowania w JSW jest optymalny oraz czy system organizacji pracy w kopalniach jest efektywny.
Komentarze
31 komentarzy
Najważniejsze to wyjechać z KŁA tylko to nas interesuje
sprywatyzować rozdzielnie obiekty satałe jak ładownie i warsztaty będą koszty mniejsze nie którym urlopy górnicze się skacza i mile przyjdą was zastapic z nowa firma gównego elektryka już się trzensiecie już nie długo was przejmiemy
Widzisz Brutus, ja nie byłem zwolennikiem poprzedniego prezesa więc się nie będę wypowiadał. Jest potrzeba zmian w zarządzaniu, w sprzęcie jakim dysponujemy, w jakości tego sprzętu, potrzeba jest też zmiana mentalności zarówno górników jak i dozoru, tak to widzę. Część górników oraz dozoru dostrzega wiele problemów trapiących \'\'nasze górnictwo\'\', jednak nie ma na tą chwilę sposobu na dokonanie zmian, nie ma gdzie z tym iść, uderza się w beton bądź jak się go przebije to napotyka się na organizacyjny problem który z reguły jest nie do ruszenia. Brak spojrzenia na dany problem z szerszej perspektywy, brak kogoś, kto zbierze zespól ludzi, których dany problem dotyczy i w drodze dialogu stworzą nowe rozwiązania by dany problem nie występował. W praktyce zaś wygląda to tak, że lepiej siedzieć cicho bo jak się odezwiesz to twój szef będzie uważał, że mówiąc o danym problemie uderzasz w niego.
lolo w pełni się z tym zgadzam, a w związku z tym pytanie, co zrobił Tomasz G. poprzedni prezes w tym temacie?
I to pytanie do obecnego p.o. Prezesa, co On ma zamiar z tym zrobić?
Wzrost efektywności to również lepszy sprzęt, zmiany organizacyjne, mniej awarii itp. by górnicy mogli skupić się na pracy, a nie na tym, że zakrętak nie działa i trzeba ręcznie kluczem, albo nie ma drzewa czy zaś odstawa nie idzie....
Dobrze że mnie to już nie nie dotyczy, cieszę się wolnością na urlopie górniczym. A jak widzę te podnoszenie efektywności kosztem dokręcania roboty fizycznym którzy już robią za dziesięciu i obniżania im pensji gdy dozór wyższy popija kawkę z nadsztygarami co dołu nie widza na oczy to dziękuję Bogu ,że uwolniłem się z tego syfu.
...obniżanie kosztów (czyt. zabieranie kasy górnikowi). Na szczygłowicach 3 lata temu zarabiało się więcej niż teraz po już dwóch zabiegach (początek 2016 i 2017) wyrównawczych płacowo do pozostałych kopalń JSW. Niby podwyżki, a zarabia się tyle samo albo i mniej. Takiego scenariusza nawet Bareja by nie wymyślił !
Pierwsza sprawa zminimalizować administrację (1 sekretarka dla 1 dyrektora wystarczy)
Druga - Ci, którym przysługuje emerytura wypad albo podpis, że robicie do 65 roku życia.
Trzecia - lebry- nie chce Ci się pracować? Zwolnij miejsce komuś innemu.
Czwarta - zarząd niech odpowiada swoim majątkiem za złe decyzje czy celowe złe zarządzanie firmą. Wtedy okazało by się kto jest odpowiednią osobą na danym stanowisku
Dobrze że mnie to już nie nie dotyczy, cieszę się wolnością na urlopie górniczym.
Szacunek dla Was górników, ale Tych co pracują a nie tych co namawiają do strajków protestów i nienawiści.
Z poważaniem Pucio Pucio
Szczęść Boże.
Teraz będziecie musieli pracować efektywniej za mniejsze pieniądze kierunek został wytyczony ... koniec dyskusji i przystąpić do wykonywania zadań nałożonych przez prezesa.
Znowu rządzi kolega zagorowskiego z warszawy od fuzji specjalista razem juź pracowali u nas i bankowiec do tego juź po nas
Nowy układ zbiorowy zapewne gotowy...
Zapisz się gdzieś do szkoły, ukończ podstawówkę analfabeto
Panie Ozon,zajmij się Pan frontem robót bo zaczyna brakować ścian i emerytami co siedzą i już dawno powinni być na emeryturze,ludzi brakuje a wy chcecie robić jakieś nowe diagnozy?, a tu jeszcze chłopaki z Sigu którzy zapieprzają i nie jednokrotnie są przodowymi w końcu chcą mieć zapewnioną przyszłość a nie ciągle ich straszycie.
Jak zwykle: DOKRĘCAJĄ NA MAXA FIZYCZNYM którzy i tak już robią za 10-ciu. A nadsztygary i emeryty z dozoru wyższego siedzą i popijają kawkę \"u góry\".
Teraz to wam dokręcą śrubę , aż mi was szkoda nie mniej jednak zwąchole do Chin i tak będą jeżdzić.
Jak zwykle za tych co robią się wezmą i będą ciąć koszty a tych co mają zarzuty i są karani wyrokami nie ruszą. Co się musi wydarzyć żeby ktoś tu w końcu przejżał na oczy?
Takiego b..... jak teraz to jeszcze w spółce nie było.
na pniówku chyba zaspali. no te awanse na miesiac dwa przed przeniesieniem na inno gruba są najlepsze. na gibko z nadsztygara robi sie glownego i wcisko na inno gruba jako głownego. misiewicze dostaja do zarzadzanio oddzialy o ktorych nie maja zielonego pojecia. to sa wszystko ludzie z zz kadry. styncel awansuje z szybkosciom światła, za niedlugo go prezesym zrobiom. jo mysla ze sie przeliczom bo na pniowku robi młot na kadrusow i poratuje kolegow.
Zwróćcie uwagę na KWK Krupiński co tam się teraz wyprawia ,obstawiaja stołki na potęgę awanse za awansami żeby było co do cv wpisać na koniec a później większość dozoru wyrzszego idzie na KWK Pniówek .... koledzy na Pniówku współczuję wam dostaniecie tą \"klike\" zainteresujcie się od razu kto ma jakie nazwisko gdzie i koło kogo mieszka i co ich wszystkich łączy pozdro
\"I znowu nowy lekarz, zaczyna od badań i diagnozy - tylko żeby pacjent nie zmarł\"
A może wzrost uczciwości. .....załoga jest efektywna czego nie można powiedzieć o zarządzaniu same przekręty i oszustwa. Od uczciwości zacznijmy........
Wykształcony uderz w stół , a nożyce się odezwą pewnie należysz do tych niedocenionych po AGH musisz poczekać na swoją kolej , widocznie nie nadajesz się .
Zaczyna się nagonka na uczciwie p racujących lapowkarze i oszuści mają się do brze tak działa system a co do dozoru ich rola kończy się na podziele reszta to żywioł
Nie oddamy krupinskiego!
~do plugawy anonim~~ przede wszystkim to należy zwrócić baczną uwagę na zachowanie dozoru Borynii wobec pracowników, straszenie, chamskie odzywki itd. ale także sprawdzenie kto w tym dozorze jest tzn. awanse przez znajomości (bo tatuś załatwił), brak wiedzy dozoru który daj Boże miałby chociaż zawodówkę ale nie ma a wielu młodych po studiach z wiedzą robi za ryli fizycznie, zbyt duża ilość dozoru na niektórych oddziałach itd, a jeśli chodzi o tych wykształconych z AGH to przypuszczam że albo sam byłeś słaby żeby studiować albo twoje dziecko nie dostało się na studia bo wdało się w Ciebie, pozdrawiam zawistnych polaczków z polszy :)
No i oczywiście cięcia płac ,to podstawa żeby \'\'panowie\'\' w białych kołnierzykach mieli z czego brać.
Kolejny prezes zaczyna tak samo. Gadka szmatka a ani zlotowki nie zarobili.
Wzrost efektywności i obniżenie kosztów- dlaczego zawsze uderzacie w górnika.
Pamiętam czasy gdzie biurowiec na Armii Krajowej miał trochę mniej osób niż dzisiaj.
Kopalnia Zespolona - 3 w jednym , może 2 biurowce są niepotrzebne?
No to skonczyła się sielnka dla nierobów i związkowców - Ozon się za was weźmie:)
Przede wszystkim należy zwrócić baczną uwagę na zachowanie dozoru wobec pracowników bo, takiego chamstwa jak na Borynii chyba nie ma nigdzie indziej . Niby to wykształcony na AGH ,a jak otworzy usta to sam chlew ja rozumiem , że w domu kultury nie nauczyli ale można podpatrzeć jak zachowują się kulturalni ludzie po zawodówkach i technikach .Cytując klasyka...Głupiec na wysokim stanowisku jest jak człowiek na szczycie wysokiej góry , wszystko wydaje mu się małe...i on wszystkim wydaje się mały