Potrącił rowerzystę, bo go nie zauważył
W środę na ulicy Warszawskiej doszło do potrącenia. 55-latek potrącił 14-letniego rowerzystę. Tłumaczył, że go nie zauważył na drodze.
Jadący w kierunku Alei Piłsudskiego kierowca samochodu marki Kia, 55-latek, nie zauważył rowerzysty zjeżdżającego z oznakowanego przejścia dla pieszych. W wyniku zderzenia 14-latek doznał obrażeń głowy oraz nogi. Trafił do pobliskiego szpitala.
- Badanie alkomatem wykazało, że uczestnicy wypadku byli trzeźwi. W związku ze stworzeniem zagrożenia w ruchu drogowym, kierowcy osobówki zatrzymano prawo jazdy - informuje policja.
Komentarze
12 komentarzy
Policjanci, jak im się to często zdarza z powodu niedouczenia popelnili kolejny błąd w ocenie sytuacji. Kiedy się to douczą prawa i myślenia?
Tu Polska - dla świętych krów czyt. rowerzystów istnieje coś takiego jak droga rowerowa. Znasz takie pojęcie? :)
TuPolska, chyba jeszcze nie spotkałeś idioty na rowerze? Kiedyś tuż przed samochodem przewrócił mi się taki mądry, który jechał ulicą, ale postanowi.ł wskoczyć na chodni. Wysokość krawężnika przekroczyła jego możliwości. Gdybym jechał nieco szybciej lub byłoby mokro też mogłem go mieć na sumieniu.
Rowerzysta nie miał prawa przejeżdżać na tym przejściu, zgodnie ze znakiem powinien przeprowadzić rower. Proponujemy więc mandat karny w wysokości 100 zł. Oczywiście mandatu nie będzie, bo rowerzyści to święte krowy.
nic nie piszą o żadnych światełkach. Jak ktoś nie potrafi dostrzec pojazdu (dziecka, samochodu, pieska, dziury, znaku poziomego, etc), to nie powinien mieć możliwości poruszania się pojazdem na drodze. Proste...
Tumacyenie: \" nie zauważyłem rowerzysty...\"Ciekawe, czy kierowca zauważył, że jest na drodze? Powinni go aresztować na 3 miesiące.
Jeśli faktycznie zabrano prawo jazdy to wg mnie nie ku temu podstawy. Po pierwsze to jest przejście dla pieszych nie ma oznakowania przejazdu dla rowerzysty. Następnie widać po zdjęciu ślady uszkodzenia auta po prawej stronie słupka i skrajnej strony przedniej szyby. W związku z tym sądzę, że rowerzysta prawdopodobnie sam naraził się na niebezpieczeństwo ponieważ powinien zejść z roweru i zachować się jak przechodzień a tak wtargnął na jadący samochód. To przejście dla pieszych posiada w swojej osi chodnik z górki jadąc od ronda. Nadużyciem jest w tej sytuacji zabranie prawa jazdy kierowcy auta
Jak zabrali prawo jazdy ? A rowerzysta wjechał na pasy ? To co nie widział auta? Jemu zaprać kartę rowerową tam jest przejście dla pieszych a nie przejazd rowerowy. Więc za co zabrania prawka ?
Do Wo: Tak jeśli jest znak drogowy. Nawet na ulicy masz oznaczony przejazd dla rowerzystów
\"...zjeżdżającego z oznakowanego przejścia dla pieszych\" - to po przejściu dla pieszych można jeździć rowerem???
Syn Psa to co poradzisz jak by był nawet naćpany to i tak kierowcy by to wmówili
Czy pojazd był wyposażony w obowiązkowe światła ? Czy miał też światła odblaskowe?
Kierowca auta owszem powinien dostać mandat za potrącenie innego uczestnika drogi Lecz kierujący rowerem powinien zostać ukarany za:
brak świateł odblaskowych
brak świateł
brak lusterka wstecznego
a co jeszcze dość ważne zdarte ogumienie ( bo z takim ogumieniem poruszają się inni uczestnicy drogi)
Czy polskie prawo pozwala by czerwone światło wsteczne mrugało ?? NIE
Czy polskie prawo pozwala by światło białe przednie migotało jak na dyskotece ? NIE
Czy polskie prawo pozwala na jadę po drogach publicznych nie znając przepisów ruchu drogowego ?? TAK pozwala i to jest chore. Chore przepisy i chory ......