Sobota, 30 listopada 2024

imieniny: Andrzeja, Justyny, Konstantego

RSS

Górnicy wyszli na ulice. Strajk trwa dalej

30.01.2015 09:10 | 90 komentarzy | dam

Czwartkowe rozmowy zawiązkowców z radą nadzorczą JSW nie przyniosły skutków. Strajk będzie trwał dalej. W piątek górnicy wyszli na ulice i pikietowali.

Górnicy wyszli na ulice. Strajk trwa dalej
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Obie strony chcą ze sobą rozmawiać. Podpisały nawet wspólne oświadczenie o konieczności podjęcia rozmów. Warunkiem związkowców jest jednak nieuczestniczenie w rozmowach prezesa JSW, Jarosława Zagórowskiego. Na to jednak się nie zanosi.

Po rozmowach z radą nadzorczą JSW, zarząd odstąpił od zwolnienia dziewięciu działaczy związkowych z kopalni Budryk, którzy mieli otrzymać zwolnienia dyscyplinarne za zorganizowanie nielegalnego według JSW strajku. Zarząd odstąpił również od zasad przyznawania posiłków profilaktycznych, co było formalnym punktem sporu. Jednak głównym punktem, który związkowcy chcą aby został zrealizowany to zwolenienie obecnego prezesa JSW ze swojej funkcji.

- Po decyzji Rady Nadzorczej stwierdzamy, że najważniejsze jest utrzymanie na stanowisku osobę, która nie jest w stanie prowadzić firmę górniczą. Okazało, się że jest ważna ekonomia ale polityczna i dalsze drenowanie firmy z pieniędzy i jej wykańczanie - mówi Piotr Szereda z komitetu protestacyjno-strajkowego.

W piątek pracownicy kopalni Jas-Mos (około 2500 osób) oraz Zofiówka wyszli na ulice i protestowali. Ci pierwszy o godzinie 12:00 zablokowali rondo na skrzyżowaniu ulic Wodzisławskiej, Pszczyńskiej i Zdrojowej. Strajkujący z Zofiówki protestowali w okolicach ronda Ostaszewskiego, czyli na skrzyżowaniu ulicy Rybnickiej i Drogi Głównej Południowej. W trakcie protestu chciał przejechać tamtędy autobus klubu Jastrzębski Węgiel. Pracownicy wygwizdali, a co niektórzy rzucali w niego śnieżkami. Śnieżki rzucane były również w przedstawicieli prasy.