Jest już plan wakacyjnych koncertów w parku

Wolałbym, aby zamiast rynku miasto zaczęło wspierać działalność kulturalną stowarzyszeń np. poprzez udostępnianie lokali na ich działalność za symboliczne stawki. Podobne działania prowadzą np. Katowice, co ma przełożenie na poziom kulturalny społeczeństwa. Rynek nie jest panaceum na poprawę kultury w mieście. Tu trzeba zacząć od podstaw.

Pieniądze są, miasto nie jest zadłużone, poza tym taki rynek mogłaby budować spółka miejska i potem zarabiać na najmie lokali. Bo pomysł z TS daszek od początku był chory.

Nie będę bronił urzędników, bo jestem ostatnią osobą do tego. Jest ich stanowczo za dużo, wszędzie węszą nieuczciwość i przede wszystkim zapominają o tym, że swoje stałe pensje mają z naszych podatków, natomiast ich praca nie jest generowaniem pieniędzy, tak bardzo potrzebnych w budżecie, więc powinni robić wszystko, aby ułatwiać pracę tym, którzy wytwarzają pieniądze. Tyle o urzędnikach. Natomiast kwestia rynku jest niestety bardziej skomplikowana, niż się może wydawać. Po pierwsze kwestia miejsca - kiedyś miano zaadoptować na rynek, a raczej aleję spacerową przestrzeń pomiędzy Parkiem Zdrojowym, a blokiem z Jagódką. Druga kwestia, to oczywiście finanse, które nie tak łatwo odłożyć w tym mieście, bo niestety są inne priorytety dla miasta, a inne dla np. gminy wiejskiej (np. Pawłowice). Miasto musi zadbać o takie rzeczy jak kanalizacja, woda, drogi i inne sprawy związane z zabezpieczeniem sanitarnym, abyśmy nie utonęli w g**nie i nie stali w korkach. Gminom wiejskim jest w obecnych czasach łatwiej, bo np. mają pieniądze z UE na wszelakie działania dla tzw. zrównoważonego rozwoju. I nie myśl sobie, że usprawiedliwiam urzędników, bo owszem można prowadzić działania rozwojowe miasta na kilku polach, ale do tego trzeba przede wszystkim wizji i pomysłu, no i musi się chcieć zrobić coś więcej dla miasta niż tylko urzędować za biurkami i pracować od 7:30 - do 15:30.
Sorry, ale nie bardzo rozumiem co masz do jak to określiłeś Prusaka???

Ale uważam, że skoro pan Janecki i urzędnicy juz drugą kadencję budują rynek to zapewne on gdzieś jest i tam powinny odbywać się koncerty. Park jest z XIX wieku, jest malutki, jest założony przez Prusaka, ja myślę, ze nasze światłe urzędniki z pałacu przy harcerskiej jednak coś przez te wiele lat dołożyli od siebie.

@hejk: coś się tak uparł na ten rynek. Jest wiele miast, które funkcjonują bez rynku. Wszystko zależy od mieszkańców danego miasta, czy potrafią stworzyć miejsce z atmosferą do spotkań, i nie musi to być rynek. Park jest 100x lepszym miejscem niż wszelakie rynki, bo masz kontakt z naturą, a nie beton z 4 stron świata. Poszukaj pozytywnych aspektów spędzania czasu w parku, no chyba że lubisz mury od natury.

Może i masz rację, ale te koncerty powinny się odbywać na naszym pięknym rynku, a nie w parku.

do Gościa: Gwiazdy to masz na imprezach typu Majówka, Dni Miasta itp. Ideą \"Muzycznych śród\" jak mniemam jest otwarta scena dla różnych wykonawców, którzy chcą pokazać się publiczności. I tak powinno wyglądać wykorzystanie sprzętu zakupionego z naszych podatków. Powinno być więcej działań, które pomogą i umożliwią realizację różnych projektów artystycznych. Ja dziękuję za \"gwiazdy\", które są już bardzo leciwe i ograne, a kosztują nas kosmiczne kwoty (np. Bajm, Lady Pank, Kombii itp.) lub debilne kabarety, na których nie wiadomo z czego się śmiać. Lepiej byłoby organizować koncerty Artystów, którzy nie mają tak wygórowanych wymagań finansowych, a uwierzcie mi jest ich cały ogrom, ale w jastrzębskim MOK-u nikomu nie chce się popracować nad kontaktami z nimi, tylko zaprasza się wciąż te same wytarte nazwiska. Jest jeszcze kwestia odbiorców imprez czyli mieszkańców J-bia, obawiam się, że wiedza z zakresu muzyki (wykonawcy, gatunki, style) jest bardzo nikła. Może najwyższy czas na edukację muzyczną. Polecam np. w Bibliotece Miejskiej jest Dział Muzyczny, gdzie można za free wypożyczać płyty CD i DVD. Wypożyczaj, słuchaj, dziel się uwagami, refleksjami z innymi może wtedy będziesz wiedział kim jest np. Halina Frąckowiak - to do Kuby, który pisze, że nie zna nikogo. No to masz okazję poznać, poszerzyć swoją wiedzę muzyczną. Powodzenia.

bo muzyczne środy w wakacje to impreza dla gimbów i brudasów z bud średnich.
polecam strzelić sobie jeszcze jedno ognisko niedozwolone w jakimś lasku, albo jeszcze lepiej, w parku zdrojowym. Policja powinna mieć bardziej oczy i uszy otwarte, bo czasami rzeczy które dzieją się w obrębie (NAWET) muzycznych śród (szczególnie polecam lasek obok) przekraczają wszelkie granice.

Kuba... Po to zaprasza się zespoły aby ich poznać,więc wybierz się na ich występy do parku.

Faktyczne Jastrzębie jest na tyle biedne żeby zaprosić lepszą gwiazdę bardziej znaną ?

A po co to w parku robic, nie lepiej na naszym pięknym rynku, albo w odremontowanym wspaniale OWN-ie?

Kuba a Ciebie ktoś zna?:)

To że nie są znani nie znaczy że nie źle grają.

Nie znam nikogo a wy?