Rektor PWSZ Paweł Strózik to wymarzony szef. Pozostawił konkurencję daleko w tyle [WYNIKI ANKIETY]

Do Florian.... 1 osoba? no może w administracji. No i przyjmowanie w admin. skompromitowanych, wywalonych dyscyplinarnie za poprzedniej kadencji osób - to się akurat może zgadzać. A co powiesz na rozbicie całych zespołów na pielęgniarstwie czy pedagogice ? zwalnianie wybitnych specjalistow, profesorów i zatrudnianie w zamian dr i mgr. znajomych królika. Nie wiesz o czym piszesz, Florianie i po naszymu, nie ciulej.

No zapytac trzeba ile osob w Uczelni za rzadow obecnego Rektora jest powaznie chorych? To swiadczy o tym czy to dobry szef niestety ale obecni pracowbicy tego mie potwierdza wiec skad te badania ? Ludzie za jego rzadow sie pochorowali nie jeden wpadl w depreshe rowniez wuec Państwo wybacza ake jakie badania???

Proszę nie słuchać takich kłamliwych komentarzy. każdy kto jest blisko PWSZ wie , że od początku urzędowania Strózika odeszła tylko 1 osoba... a zatrudnienie zostało zwiększone. Kontrole nie są niczym nienormalnym... odbywają się w każdej instytucji państwowej.

No nie wierzę ... Naprawdę ???? ... Facet, o którym opowiadają byli i obecni pracownicy PWSZ, że to prawdopodobnie najbardziej nieprzychylny dla pracowników pracodawca w historii tej uczelni, najlepszym szefem???? Wychodzi na to, że albo byli pracownicy i kontrolerzy wprowadzają nas wszystkich w błąd albo ta ankieta to toporna farsa, która ma za zadanie ocieplenie nadwątlonego wizerunku dr. Strózika.

By dowiedzieć się co pracownicy o szefie trzeba zapytać pracowników, którzy już u tego szefa nie pracują. Ci co są dalej zatrudnieni nigdy prawdy nie powiedzą, bo im to się czkawką odbije. Jeśli jakiś szef cieszy się bo pracownicy się do niego uśmiechają i przytakują to się myli. I należy też śledzić ile odchodzi pracowników i ich pytać.

To, jakim jesteś szefem pokazuje jakim jesteś człowiekiem. Zły szef (taki nie lubiany przez podwładnych) w instytucjach publicznych, otwartych na obywatela, to wielkie nieszczęście i zła wróżba. Niestety, większość tych ludzi nie ma krzty autorefleksji nad sobą. A dobry szef jest lepszy niż podwyżka :)

Mnie jako studenta czy mieszkańca nie interesuje czy rektor, starosta, prezydent są wymarzonym szefem. Uczelnia ma dobrze uczyć, powiat i miasto ma dbać o mieszkańców, a nie o swoje sekretarki.