W urzędzie nie pokażą zawiadomienia do prokuratury w sprawie radnego Klimy i konserwator Olejarnik

Jego żądanie wpłynęło do urzędu dzień po oświadczeniu przez prezydenta Dariusza Polowego, że zgłosił on na początku stycznia w prokuraturze podejrzenie popełnienia przestępstwa na forum rady miasta. >>TUTAJ O TYM PISZEMY<<

Jako potencjalnego podejrzanego wskazał on szefa komisji gospodarki miejskiej Piotra Klimę lub innych radnych uczestniczących w listopadowym posiedzeniu tegoż gremium.

Zdaniem prezydenta mieli oni niewłaściwie zachować się względem Marii Olejarnik - Miejskiego Konserwatora Zabytków. >>TUTAJ O TYM PISZEMY<<

Dariusz Polowy chce, by śledczy sprawdzili, czy nie doszło do: obrażania, poniżania, a nawet molestowania urzędniczki.

Sprawę szeroko opisywaliśmy od momentu, w którym doszło do kłótni podczas obrad. >>ZOBACZ WĄTEK O TEJ SPRAWIE<<

Zażądał kopii dokumentu

- Proszę o udzielenie informacji kto i kiedy wystąpił z takim wnioskiem do Prokuratury oraz proszę o przesłanie mi kopii tego dokumentu, a także podanie, pod jakim numerem został zarejestrowany w księdze korespondencyjnej - Piotr Klima zażądał odpowiedzi w trybie natychmiastowym.

Nowiny także zwróciły się do urzędu o dostęp do treści prezydenckiego zawiadomienia. Od rzeczniczki magistratu Lucyny Siwek usłyszeliśmy w piątek 14 stycznia, że z uwagi na toczące się postępowanie w sprawie, korespondencja urzędowa w tym temacie nie będzie udostępniana mediom. Poinformowała, że radny Klima otrzyma stosowną odpowiedź na swoje zapytania.

Listopadowe rozmowy

Piotr Klima przekazał nam, że jego zdaniem sprawa została wyjaśniona na poziomie urzędu miasta jeszcze w listopadzie. W rozmowy na linii radny Klima - wiceprezydent Wacławczyk - pani konserwator włączył się przewodniczący rady miasta Marian Czerner.

- Sprawa została zakończona jeszcze w ubiegłym roku w obecności: Marii Olejarnik, radcy prawnego, Mariana Czernera, Henryka Mainusza, Dawida Waclawczyka oraz mojej osoby. Zebrani postanowili więcej do sprawy nie wracać. Pan wiceprezydent Wacławczyk reprezentował prezydenta Polowego, tak więc wszyscy obecni mogli wyjść z przekonaniem, że sprawa jest wyjaśniona - przekazał nam Piotr Klima.

Radny przeprosił zainteresowanych oświadczeniem wygłoszonym na początku sesji w listopadzie. >>TUTAJ O TYM PISZEMY<<

To treść tych przeprosin zaprotokołowana oficjalnie w protokole z listopadowej sesji Rady Miasta Racibórz

Radny Piotr Klima przekazał, że na ostatniej komisji, w poniedziałek, przeprosił za zaistniałą sytuację, jaka miała miejsce na komisji, którą prowadził w czwartek. W trakcie ostatniego posiedzenia Komisji Gospodarki, której jest przewodniczącym, doszło do przepychanek słownych. Zostały później one opisane w lokalnej prasie w sposób nie do końca obiektywny. Kontekstu wszystkich słów i wypowiedzi, jakie padły w trakcie tego posiedzenia, nie można przepisywać jednej osobie, bo dyskusja była wieloosobowa i toczyła się między niektórymi radnymi, a osobą Wiceprezydenta Wacławczyka. Jako Przewodniczący Komisji, być może, powinien tę dyskusję wcześniej uciąć. I jeśli Pani Miejska Konserwator Zabytków Pani Maria Olejarnik widziała z tej wymiany zdań, jakiś dyskomfort, to oczywiście jako szef komisji, przeprasza i deklaruje, że w przyszłości dyscyplina w trakcie obrad komisji będzie bardziej surowa. Postaram się na przyszłość nie dopuścić do podobnych zdarzeń. Poprosił zainteresowanych, aby wspólnie zamknąć tę sprawę jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia, aby wyjaśnić niejasności i nie mieć do siebie urazy. Na koniec jeszcze raz przeprosił.

Teraz Klima rozważa zajęcie oficjalnego stanowiska wobec wystąpienia prezydenta Polowego, ale chciał z nim zaczekać do czasu reakcji urzędu miasta na jego żądanie dostępu do treści zawiadomienia.

Maria Olejarnik Miejska Konserwator Zabytków - na podstawie jej zgłoszenia do pracodawcy prezydent Dariusz Polowy podjął decyzję o zawiadomieniu prokuratury