Radni za obowiązki „społeczne” zarabiają więcej niż urzędnicy za pracę. To patologia
Pracownik zatrudniony na średnim stanowisku w wodzisławskim starostwie zarabia na rękę około 3 tys. zł. Dla porównania podobną kwotę od grudnia zarabia np. przewodniczący stałej komisji powiatowej rady.
Wracamy do tematu podwyżki diet radnych powiatu wodzisławskiego. Przypomnijmy, że po upublicznieniu skali nowych pensji wśród kadry pracowniczej starostwa dosłownie zawrzało. – Ludzie są źli. Radni będą zarabiać więcej niż urzędnicy. To patologia – słyszeliśmy od wielu z nich.
Wynagrodzenie pracujących w budżetówce
Na początku wyjaśnijmy, że wynagrodzenia pracownika zatrudnionego w tzw. budżetówce jest skonstruowane nieco inaczej od tego zatrudnionego w prywatnej firmie. Jak tłumaczy nam kierownik Biura Komunikacji Społecznej i Informacji w Starostwie Powiatowym w Wodzisławiu Śl. Wojciech Raczkowski, oprócz pensji zasadniczej pracownicy otrzymują bowiem stałe składniki wynagrodzenia. Są to tzw. dodatki. – Podstawowym, który każdy pracownik starostwa niezależnie od funkcji czy stanowiska otrzymuje po 5 latach pracy, to dodatek stażowy, wynoszący 5% pensji zasadniczej i co roku wzrastający o 1% pensji zasadniczej – aż do momentu, gdy osiągnie 20%, ponieważ później już ten dodatek nie wzrasta – informuje nas Raczkowski.
W związku z inną konstrukcją wynagrodzenia na 227 osób (wraz z przebywającymi na urlopach wychowawczych, osobami zatrudnionymi na zastępstwo, jak i osobami na stanowiskach pomocniczych) zatrudnionych w wodzisławskim starostwie (stan na koniec listopada 2021 r.) nie było pracowników otrzymujących wynagrodzenie za pracę na poziomie minimalnego wynagrodzenia, czyli 2 800 zł brutto a 2 061 zł netto. – Zatrudnionych jednak było 8 osób, które uzyskiwało wynagrodzenie zasadnicze, czyli to, od którego naliczane są dodatki na poziomie wynagrodzenia minimalnego – informuje Wojciech Raczkowski.
Diety o 60% w górę. A pensje urzędników stoją
Podstawowym stanowiskiem w wodzisławskim starostwie jest stanowisko inspektora. Zapytaliśmy kierownika biura komunikacji społecznej i informacji o średnie miesięczne wynagrodzenie osoby je zajmującej. – Przeciętnie wynagrodzenie zasadnicze wraz z dodatkami wynosi na chwilę obecną 4 181 zł brutto – przekazał nam. Czyli będzie to około 3 tys. zł netto. Tę kwotę zestawmy z przyjętymi przez radę powiatu wodzisławskiego poziomami diet, które obowiązują od 1 grudnia. Miesięczna dieta przewodniczącego rady wzrosła z 2 630 zł do 4 208 zł, jego zastępcy z 2 093 zł do 3 349 zł, nieetatowych członków zarządu z 2 281 zł do 3 650 zł, przewodniczących stałych komisji rady z 1 959 zł do 3 135 zł, wiceprzewodniczących komisji stałych z 1 556 zł do 2 490 zł, a szeregowych radnym z 1 422 zł do 2 276 zł (diety są nieopodatkowane do 3 tys. zł). Generalnie diety poszły w górę o „banalne” 60%.
Podwyżki możliwe
Zapytaliśmy wodzisławskiego starostę Leszka Bizonia, który również otrzymał od radnych znaczną podwyżkę, czy planuje od przyszłego roku podwyżki wynagrodzeń pracowników samorządowych powiatu. – Przewiduję je – przekazał nam. Dodał jednak, że ich wysokość zostanie ustalona po uchwaleniu budżetu powiatu. Dopiero wówczas będzie znana skala podwyżek. Sprawa jest paląca. W dodatku należy pamiętać, że powiat musiałby podwyższyć pensje nie tylko pracowników starostwa, ale też pozostałych jednostek, podlegających powiatowi, np. PZD, PUP itp.
Zobacz również:
Ludzie:
Leszek Bizoń
Starosta Wodzisławski
Komentarze
3 komentarze
Tak to prawdziwa klasa w tym Pszowie - pobierać diety za nic nie robienie i coraz wieksze pogrązanie miasta i dyrygowanie sobą przez Krzysztale i Kowola . To rada ma dyrygowac burmistrzem a zastępca ma stać przed nimi na baczność a nie odwrotnie
Czy społecznie nie oznacza za darmo? Ech, szkoda gadać. Dodam jedno: radni miasta Pszowa wykazali się większą klasą rezygnując z podwyżek.
No to się zacznie. PiS podpalił lont...