Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Rozważania na 10. dzień adwentu: Stań w prawdzie razem z naszą mamą bez grzechu

07.12.2021 15:13 | 0 komentarzy | red, ż

"Ukryty nie jesteś sobą" to kolejna część rozważań adwentowych księdza Marcina Kleszyka - wikarego parafii NSPJ w Raciborzu.

Rozważania na 10. dzień adwentu: Stań w prawdzie razem z naszą mamą bez grzechu
Ksiądz Marcin jest autorem pięknych rozważań na adwent. Przygotował je w zeszłym roku, w tym roku publikujemy je w Nowinach za jego zgodą.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Ucieczka w las

Gdy byłem małym chłopcem razem z moim kolegą wybiliśmy sąsiadowi szybę w aucie, zrobiliśmy wgniecenia. Nie było ciekawie, ale wiedzieliśmy doskonale, że robimy coś złego. Po tym wybiciu szyb i zniszczeniu tego auta uciekliśmy do lasu. Przez jakiś czas chowaliśmy się przed sobą, przed rodzicami, ale w końcu trzeba było wrócić do domu. Kiedy wróciliśmy do domu, rodzice już o wszystkim wiedzieli. Poniosłem karę.

Ucieczka przed prawdą

Wiem, że moja ucieczka do lasu to była ucieczka przed prawdą. Dziecięcy wybryk, ale niejednokrotnie takie moje ucieczki pokazują się w dorosłym życiu.

Dzisiaj czytamy początek Księgi Rodzaju*. Pierwszy grzech. Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Bóg i Kościół chce nam pokazać na czym polega grzech i kim jest szatan. A on jest mistrzem kłamstwa, mistrzem mieszania, mistrzem ucieczek. Mistrzem pokazywania, gdzie się chować i jak ukrywać.

Stanąć w prawdzie razem z naszą mamą bez grzechu

Dzisiaj już nie tylko stajemy przed sobą i patrzymy czego się boimy, ale dzisiaj chcemy prosić byśmy potrafili stawać w prawdzie. By wszystko co jest w nas złe, wyszło na jaw. Sami z siebie często tego nie potrafimy. Bardziej potrafimy uciekać w las.

Dlatego chcemy dzisiaj razem z Maryją, przy niej - przy naszej mamie, która jest bez grzechu poczęta, prosić, byśmy potrafili stawać w prawdzie. Że stłukliśmy wazon. Że wybiliśmy szybę. Że zdradziliśmy. Że żyjemy w nieczystości. Że kradniemy. Że bierzemy łapówki. Że żyjemy podwójnie. Że uciekamy przed obowiązkami. I mogę tak siedzieć i wymieniać...

Proś, wtulony dzisiaj w objęcia naszej matki Maryi, byś umiał, umiała stawać w prawdzie, prosić o prawdziwe serce, o serce pełne prawdy. Bo tylko to cię tak naprawdę uwolni. Tylko to uczyni cię takim jak Maryja. Pełnym prawdy.

ks. Marcin Kleszyk

* Rozważania odnoszą się do zeszłorocznych czytań. W żaden sposób nie wpływa to jednak na ich aktualność.


Zapoznaj się z pozostałymi rozważaniami księdza Marcina Kleszyka na adwent.