Nowy fenomen lokalnej sceny muzycznej – Batna o zwycięstwie w AntyFest Antyradia, występie na Pol’and’Rocku i nie tylko
Batna to zespół z Jastrzębia i jak sami o sobie mówią, grają szeroko pojętą muzykę rockową. Mieliśmy okazję porozmawiać z członkami zespołu o ich doświadczeniach związanych z występami i planach na przyszłość.
Nowy fenomen lokalnej sceny muzycznej – Batna o zwycięstwie w AntyFest Antyradia, występie na Pol’and’Rocku i nie tylko
Batna to zespół, który powstał stosunkowo niedawno, ale mimo to już pną się po szczeblach kariery w zaskakująco szybkim tempie. Wszystko zaczęło się tak naprawdę od debiutu w programie radiowym Marcina Bąkiewicza – ‘’Świeży towar w Antyradiu”, gdzie słuchacze po raz pierwszy natknęli się na piosenkę “Efekt Domina”.
Poza tym, na swoim koncie mają “Złotą Kosę” Antyradia i występ na dużej scenie podczas 27 edycji festiwalu Pol’and’Rock. Z powodzeniem można jednak stwierdzić, że chłopaki dopiero się rozkręcają, a ich największe sukcesy są jeszcze przed nimi.
Zwycięzcy AntyFestu o wygranej
Wygranie Złotej Kosy to nie lada wyróżnienie i wiele zespołów marzy o tym, by móc się pochwalić taką nagrodą.
– Ja na początku w to nie wierzyłem. Dopiero potem zrozumiałem co się w ogóle stało – mówi Łukasz, gitarzysta.
– To była ekscytacja. Wyszedłem tam i po prostu krzyczałem – dodaje wokalista, Marcin – z boku sceny przyglądaliśmy się innym, bardziej doświadczonym zespołom i nie spodziewaliśmy się, że to właśnie my wygramy.
Nieco o doświadczeniach z Pol’and’Rocku
Zagranie na dużej scenie na Pol’and’Rocku to coś, o czym marzą nawet największe zespoły z całej Polski, a Batna tego dokonała, dzięki Złotej Kosie Antyradia. Jak czuli się podczas występu?
– Weszliśmy jak do siebie. Byliśmy w domu – opowiadają z uśmiechem.
– Było trochę stresu. Mikrofon ślizgał mi się w rękach, ale zrobiliśmy niezłe show – dodaje wokalista – ludzie pytali, jak to zrobiliśmy, czy to wszystko było zaplanowane, a my po prostu robiliśmy swoje i graliśmy.
– Stworzenie dialogu z widownią jest dla nas najważniejsze. O takie show nam chodzi – tłumaczą.
Chłopaki z zespołu Batna przyznali, że był to ich pierwszy raz na Pol’and’Rocku, nie tylko jako zespół, ale również jako uczestnicy. Trudno się nie zgodzić z tym, że ich doświadczenie z tym festiwalem jest dalekie od oczekiwań wielu osób, które są tam po raz pierwszy, ale oczywiście w pozytywnym sensie.
Co dalej z zespołem Batna?
Porozmawialiśmy nieco o planach na przyszłość. O tym, co chłopaki planują w najbliższej przyszłości.
Zażartowali, że marzy im się Wembley, który jest wręcz legendarnym, londyńskim stadionem, na której grały największe sławy takie jak Queen, Michael Jackson, Eminem, czy Oasis.
– Najważniejsza jest muzyka, wydanie płyty i przyszłe teledyski – tłumaczy wokalista.
My oczywiście życzymy chłopakom dalszych sukcesów i trzymamy kciuki za to, by mieli okazję zagrać na Wembley.