Jerusalema Dance Challenge przed ruinami pałacu. Zobaczcie, co działo się w Łubowicach [ZDJĘCIA, WIDEO]
Tanecznie przed ruinami pałacu rodziny Josepha von Eichendorffa w Łubowicach (gm. Rudnik). Zorganizowano tu Jerusalema Dance Challenge w ramach babskiego combra. - To forma integracji lokalnej społeczności - mówią we wiosce.
Przede wszystkim zabawa
Babski comber organizowany w Łubowicach cieszy się sporą popularnością, nie tylko wśród mieszkanek gminy Rudnik, ale i sąsiednich miejscowości. W tym roku imprezy dla zwyczajowego jej terminu wskutek pandemicznych obostrzeń zabrakło. W zamian za to, postanowiono przed ruinami łubowickiego pałacu zatańczyć Jerusalema Dance Challenge. To wyzwanie dające ludziom na całym świecie poczucie bycia częścią wspólnoty w trakcie pandemii COVID-19.
Współorganizatorki dorocznego spotkania, tłumaczą, że to forma integracji lokalnej społeczności. - Babski comber podjął to wyzwanie, aby znów się spotkać i spędzić miło czas, choć w troszeczkę innej formie - mówi Joanna Pawlak. Agnieszka Kuczera-Kara dodaje, że w planach pojawia się organizacja dobrze znanej kobietom zabawy w sierpniu. - Choć wiele zależy od obostrzeń. Jeżeli będziemy mogli, to podejmiemy się organizacji tego wydarzenia - trzyma kciuki. Panie w rozmowie z Nowinami zauważają, że babski comber ma na celu oderwane kobiet od codziennych obowiązków (TUTAJ relacja z zeszłorocznej odsłony). - To przede wszystkim forma dobrej zabawy, która u nas się sprawdziła - podkreślają.
Joanna Pawlak i Agnieszka Kuczera-Kara - współorganizatorki babskiego combra w Łubowicach.
A co z dożynkami?
W Jerusalema Dance Challenge wzięło udział kilkanaście pań oraz trzy małe damy. Tańczące kobiety miały również małą widownię. Na miejscu był m.in. sołtys sąsiedniej Ligoty Książęcej Norbert Serzisko. Była także sołtyska Łubowic Ewa Porwal, którą zapytaliśmy, jak ocenia kolejne tego typu wydarzenie, które integruje lokalną społeczność. - Cieszy mnie to. Zawsze takie inicjatywy wspieram - odpowiedziała pani sołtys. E. Porwal jednocześnie zauważała, że w Łubowicach dzieje się wiele. - Oczywiście nie możemy się mierzyć z dużymi miastami, ale jak na nasze możliwości uważam, że jest ciekawie - uśmiechnęła się.
Trzy młode damy biorące udział w Jerusalema Dance Challenge.
Panią sołtys zapytaliśmy także o dożynki. Jak już informowaliśmy na łamach Nowin, w tym roku na terenie gminy Rudnik nie odbędzie się gminne świętowanie, które miało mieć rangę powiatowej imprezy (więcej TUTAJ). Mają odbywać się natomiast mniejsze, sołeckie wydarzenia. Ewa Porwal wyjaśniła, że w tym roku, jeśli chodzi o miejscową parafię, w skład której wchodzą cztery wioski: Brzeźnica, Ligota Książęca, Łubowice i Grzegorzowice, organizatorem są właśnie Łubowice. Świętowanie zaplanowano na niedzielę 12 września, choć szczegółowy program zależy od obostrzeń sanitarnych. Nie zabraknie na pewno dziękczynnej mszy świętej, którą poprzedzi uroczysty korowód.