Ekologiczne autobusy na rybnickich ulicach. Jeden na gaz, drugi na prąd
Kilka tygodni temu miejscy urzędnicy mieli okazję przetestować osobowe samochody elektryczne. Teraz przyszła pora na pojazdy nieco większe, które mogłyby być wykorzystywane w mieście – autobusy i minibusy.
Firma MAN, produkująca swoje pojazdy w Polsce, zaprezentowała w Rybniku dwa pojazdy – w pełni elektryczny, 21-osobowy minibus oraz 12 metrowy autobus gazowy z modułem rekuperacji. W prezentacji wzięli udział przedstawiciele jednostek miejskich, którzy mogli poznać wieloaspektowość korzystania z pojazdów niskoemisyjnych, które zgodnie z Ustawą o elektromobilności i paliwach alternatywnych już wkrótce będą musieli wprowadzić.
Prezentowany zeroemisyjny minibus został zabudowany na bazie pojazdu dostawczego, czyli takiego, z którego mogą korzystać jednostki miejskie – Zarząd Zieleni Miejskiej, Rybnickie Służby Komunalne czy też w wersji osobowej straż miejska. Co ważne - taki pojazd może być z powodzeniem dostosowany do potrzeb konkretnej jednostki np. może to być sam dostawczy furgon dla RSK czy też mała wywrotka z siatką do zbierania liści dla Zieleni Miejskiej. Przedstawiciele firmy MAN podkreślają również, że trwają prace nad większymi pojazdami elektrycznymi, w wersjach do zastosowań komunalnych.
Drugi z pojazdów – autobus hybrydowy - przyjechał do Rybnika głównie dlatego, że Zarząd Transportu Zbiorowego planuje niebawem ogłosić przetarg na obsługę linii komunikacyjnych nowym, ekologicznym taborem. - Przeanalizowaliśmy rynek rozwiązań wpływających na ekologię, przedyskutowaliśmy je i wybrane, dotąd niespotykane w Rybniku, wprowadzimy do specyfikacji na usługi. Również z zakresu szeroko rozumianego bezpieczeństwa – mówi Łukasz Kosobucki, dyrektor rybnickiego ZTZ. - Będąca w zasadzie na ukończeniu specyfikacja, pozwoli na osiągniecie znacznego wzrostu jakości usług, bez znaczącego wzrostu kosztów, a może nawet w tej samej cenie. Oczywiście – na chwilę obecną nie możemy zdradzać szczegółów – dodaje.
W Rybniku zaprezentowany został też całkowicie elektryczny autobus 12 metrowy – tym razem firmy Solaris. - Duży autobus to wydatek ok. 1,1 mln zł, jego odpowiednik w wersji całkowicie elektrycznej to wydatek ponad 3 mln zł, natomiast mały pojazd kosztuje niecałe 400 tys. zł – przypomina dyrektor Kosobucki. - We wszystkich przypadkach korzyści ekologiczne są duże, natomiast w przypadku autobusów dużych, prezentowany model MAN przynosi korzyści ekonomiczne, natomiast chcąc eksploatować taki sam pojazd elektryczny, korzyść ekonomiczną osiąga się tylko w przypadku uzyskania dotacji do zakupu – podsumowuje dyrektor.
Zgodnie z ustawą z 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych od 2025 roku jednostki samorządu terytorialnego, których liczba mieszkańców przekracza 50 tysięcy, muszą zapewnić co najmniej 30-procentowy udział pojazdów elektrycznych w ogólnej liczbie użytkowanych przez miasto pojazdów. Z kolei od 2028 roku miasto będzie musiało zapewnić co najmniej 30-procentowy udział zeroemisyjnych autobusów. Najwięcej pojazdów miejskich napędzanych jest olejem napędowym. W miejskiej flocie są też pojazdy na benzynę, ale nie brakuje też takich z instalacją gazową – LPG, CNG i LNG.