Małe Betlejem w Raciborzu. Biskup Czaja poświęcił kaplicę wieczystej adoracji w "Sercu"
19 marca 2021 roku przejdzie do historii Kościoła Katolickiego w Raciborzu. To właśnie tego dnia ks. bp Andrzej Czaja poświęcił Kaplicę Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu. Kaplica znajduje się w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa. To właśnie tutaj, wierni z naszego regionu dzień i noc będą adorować Jezusa.
Bóg chciał tej kaplicy
Ksiądz Adam Rogalski powiedział podczas uroczystej mszy świętej, że po ludzku rzecz biorąc, na umiejscowienie kaplicy w "Sercu" złożył się szereg przypadkowych zdarzeń. Jednak spoglądając na te zdarzenia z perspektywy religijnej, da się w nich dopatrzeć Boże prowadzenie. - Śmiem powiedzieć, że Pan Bóg chciał tej kaplicy - stwierdził ks. Rogalski, wyrażając przekonanie, że adoracja Jezusa w tym miejscu przyniesie owoce potrzebne Polsce, diecezji opolskiej oraz naszemu miastu.
Musimy bronić Kościoła
W podobnym tonie wypowiedział się ks. bp Andrzej Czaja, nazywając kaplicę dziełem Boskiej Opatrzności. Podczas kazania wywodził, że Kościół jest powołany dla zbawienia tych, którzy go tworzą oraz całego świata. Jezus jest obecny w Kościele, który nie jest międzynarodową organizacją, czy wyjątkowo trwałą ludzką instytucją, ale Domem Bożym zbudowanym przez Jezusa na chwałę Boga i dla naszego zbawienia. Dlatego też musimy bronić Kościoła, bo dziś - tak jak w pierwszych wiekach chrześcijaństwa - funkcjonuje on w kulturze obcej, a czasami nawet wrogiej chrześcijaństwu.
Na wzór świętego Józefa
Kościół znajduje się dziś w kryzysie i musimy go naprawić, jednak ta naprawa nie może mieć nic wspólnego z budową Kościoła na miarę naszych współczesnych potrzeb, bo wówczas Kościół stałby się dziełem ludzkim, a nie Boskim. Tak więc droga do naprawy Kościoła - kontynuował biskup opolski - prowadzi tylko przez Boga, na którego działanie musimy otworzyć nasze serca. Wzorem do naśladowania może być dla nas św. Józef, któremu swego czasu również został powierzony Dom Boży. Święty Józef sprostał temu zadaniu - obronił Dom Boży przed niebezpieczeństwem, najpierw poszukując szopy, później prowadząc swoją rodzinę do Egiptu. Zrobił to wszystko, jednocześnie zmagając się z własnym wnętrzem. W tym wzmaganiach pomogła mu postawa wiary i zaufania na wzór Abrahama.
Spotkanie z Jezusem
Jezus i Maryja - mówił dalej biskup Czaja - otworzyli swoje serca na działanie Boga. Adorowali Jezusa dzień i noc, a on przygotował ich do wszelkich prób. Bóg ukształtował ich, bo oni pozwolili mu na to. My dzisiaj również powinniśmy tacy być - dla zbawienia naszego i naszych bliźnich. Kaplica Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu stwarza okazję do takiego spotkania z Jezusem, jakiego doświadczyli Józef i Maryja. - To małe Betlejem, tu - w tym kościele - zakończył ks. biskup Andrzej Czaja.
* * *
Na zakończenie mszy świętej do kaplicy wprowadzono Najświętszy Sakrament. Umieszczono go w monstrancji wykonanej przez Mariusza Drapikowskiego - artystę, który wykonał m.in. monstrancję dla sanktuarium w Medjugorje.
Kaplica powstała z inicjatywy księdza Justo Lo Feudo, który przed kilkoma tygodniami przyjechał do Raciborza. Początkowo rozważano inne lokalizacje, jednakże ostatecznie wybór padł na kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa. Prace remontowe zostały sfinansowane przez Mateusza Kłoska, właściciela Eko-Okien. Monstrancję ufundowali państwo Musioł.
Wojciech Żołneczko
Zobacz również:
Ludzie:
Andrzej Czaja
Biskup diecezjalny opolski.
Komentarze
3 komentarze
do ponizej : a jak ludzie się złożą na potężnego fallusa z granitu i za swoje go postawią w pobliżu tego płotu? będzie to pomnik organu króla Dawida ,który to król organem takim zabawiał się w niekoniecznie jemu przypisanej dziurce,przy okazji mordując konkurenta. Potem z żalu Psalmy Dawida powstały, śpiewane chętnie przy ołtarzach,więc taki pomnik organu ,który był przyczyną tych psalmów to jak najbardziej..wersja tańsza to zamówienie z metalu tego instrumentu.
Będzie jak ulał pasować do postawy tych co ten płot nam zgotowali przy dość fajnej bryle kościoła.
Jak się znalezli chętni by finansować to szkaradztwo wokół kościoła. to .widać ,że u nas w szkołach o sztukach pięknych nauczanie szwankuje . ten biskup co wczoraj święcił to nie zauważył ,że ten płot to jakaś kupa jest i to potwornie droga?
Gościu, odniosę się do płotu. W 100% sfinansowany z ofiar ludzi. Zabronisz im dawać swoje prywatne pieniądze na jakiś cel?
to niczego nie zmieni i nie powstrzyma laicyzacji kościoła.zamiast nowych kapliczek kościół potrzebuje oczyszczenia, potępienia zbrodni uczynionej przez kapłanów tym maluczkim.ale jak ma do tego dojść ,jeśli nawet przy święceniu tej kaplicy widać cenionego lokalnego kapłana ,który wsławił się na łamach Nowin artykułami w obronie przestępcy w sutannie,który dziecko krzywdził.Nie idz na fara bo stracisz wiara!!!!tak babcia mówiła.kto dał zezwolenie na ten koszmarny i drogi płot wokół kościoła?