Stadion z nowym problemem
O konieczności przebudowy stadionu Aleja przy ul. Bogumińskiej w Wodzisławiu Śl. mówi się już od dawna. Może się jednak okazać, że o jakiejkolwiek modernizacji nie będzie mowy. Dlaczego?
WODZISŁAW ŚL. Od lat nie wygląda dobrze i aż prosi się o kapitalny remont. Mowa o stadionie Aleja przy ul. Bogumińskiej w Wodzisławiu Śl. Od kilku miesięcy są prowadzone działania dotyczące wykonania projektu jego modernizacji. O postępach prac rozmawiano podczas październikowego posiedzenia komisji promocji, sportu i rekreacji.
Prace projektowe w przyszłym roku
W tegorocznym budżecie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Wodzisławiu Śl. zabezpieczono środki finansowe na realizację dokumentacji technicznej modernizacji stadionu w wysokości 155 tys. zł. Ze względu jednak na pandemię prace rozpoczęto dopiero w czerwcu. Dlatego MOSiR wystąpił z wnioskiem do wodzisławskiej rady o umieszczeniu zadania w wieloletniej prognozie finansowej, ponieważ najprawdopodobniej nie zostanie ono w tym roku ukończone. Jak zapowiedział podczas obrad dyrektor MOSiR-u Bogdan Bojko, po przeprowadzeniu ostatecznych konsultacji, wypracowaniu założeń i funkcji stadionu zostanie rozpisany przetarg na wybór biura projektowego. – Będziemy czynić starania, aby wyłonienie zespołu projektowego odbyło się jeszcze w tym roku, a wykonanie całego projektu w roku przyszłym – mówił pan dyrektor.
Wyniki wkrótce
Jak zauważył podczas obrad szef MOSiR-u, modernizacja stadionu to ważne zadanie wymagające wielu konsultacji i uzgodnień technicznych, społecznych, jak i związanych z możliwościami pozyskania środków zewnętrznych na jej realizację. – Oczekiwania co do modernizacji stadionu są bardzo duże. Nie tylko środowiska piłkarskiego, ale również innych dyscyplin sportowych, które na terenie miasta są obecne. Także niezwiązani ze sportem mieszkańcy Wodzisławia Śl. oczekują ładnego i funkcjonalnego obiektu – mówił dyrektor Bojko. Do 16 października każdy z mieszkańców miasta miał szansę wypełnić internetową ankietę dotyczącą przyszłej modernizacji sportowego obiektu. Kwestionariusz składał się z siedmiu krótkich pytań. Mieszkańcy mieli możliwość wypowiedzenia się m.in. w takich kwestiach jak: czy modernizacja stadionu jest potrzebna, jeżeli tak, to czy wpłynie ona na wzrost zainteresowania sportem na terenie miasta oraz, czy wyremontowany obiekt ma służyć tylko piłce nożnej, czy także innym dyscyplinom i wydarzeniom sportowym. – Wpłynęło do nas ponad 900 wypełnionych ankiet. Jesteśmy właśnie na etapie ich opracowywania. Zostaną one niedługo dostarczone panu prezydentowi oraz radnym – zapowiedział dyrektor Bojko.
Ważna niewiadoma
Mimo że nie opracowano jeszcze wyników konsultacji społecznych, to podstawowe założenia nowej koncepcji zagospodarowania stadionu są znane. – Zmierzamy do tego, żeby był to obiekt nie tylko piłkarski, ale wielofunkcyjny – mówi szef MOSiR-u. Zapowiedział, że podczas modernizacji nie będzie przebudowywana płyta główna boiska, ponieważ jest ona w przyzwoitym stanie. Spełnia również wszelkie wymogi i standardy FIFA i UEFA. – Nie będziemy budować trybun powyżej 10 tys. miejsc siedzących. Uważam, że nie ma aż takiego zapotrzebowania. Nie zgromadzimy również odpowiedniej ilości środków na taką inwestycję – zauważył pan dyrektor. Dodał, że do końca nie jest jednak przesądzone czy modernizacja w ogóle będzie miała miejsce. – Stadion leży na terenach zalewowych. Nie wiemy, jak do tematu jego przebudowy podejdą Wody Polskie. Współpraca z tą instytucją nie jest łatwa, a wręcz przeciwnie. Może się okazać, że nie dostaniemy zgody na jakąkolwiek modernizację i będziemy musieli wybudować stadion w zupełnie innym miejscu niż znajduje się on obecnie – zauważył dyrektor Bojko. – Mam nadzieje, że tak się jednak nie stanie – dodał. Tylko po co w takim razie miasto zamierza wydawać pieniądze na projekt, jeśli nie ma pewności, czy będzie w stanie zmodernizować stadion?
(juk)
Komentarze
13 komentarzy
@ble- prawdopodobnie jak pedagodzy zechcą np zamiast trybun jeszcze z 4 dziuple to bez niczego i na spokojnie to przejdzie. Wszak mosirem i miastem rządzą pedagodzy więc robią co chcą.Takze zgadzam się z tobą.
zaorać... i postawić zamiast tego jeszcze ze cztery dziuple :D
A po co ten stadion a raczej boisko. Komu to jest potrzebne garstce kiboli.. Zlikwidować !
@MGol- lepiej jakby to wpisali w wieloletnią prognozę finansową i na tym zakończyli. Ci co teraz rządzą MOSiR i miastem muszą odejść a potem można o czymś myśleć dalej. Z ich strony sport i obiekty sportowe kończą się na orliku przy SP.
skoro prezydentka od sportu jest żoną od hononoratki 5.173 to czego się spodziewać? wody to może ich odeszły i stąd mają problem.
Dodam jeszcze ze chodzi o Wodzisław, ten sam, który "gdyby nie Wody Polskie", to słynie z błyskawicznie prowadzonych inwestycji, braku jakiejkolwiek opieszałości od wypróżnienia koszy w parku, przez remonty zwyczajnych, asfaltowych dróg, a na obwodnicy, czyli DGP, kończąc :)))))
Patrzcie jaki fajny myk:
Na przeszkodzie stoją Wody Polskie. Nie Leśnica, której dalsze obetonowanie i obłożenie kubaturą może zwiększyć zagrożenia i wymiar szkód materialnych, w czasie wezbrań, ale Wody Polskie. No bo gdyby skutki kolejnych powodzi były coraz gorsze, to każdą wykonaną przy korycie rzeki bzdurę zwaliłoby się na zgodę Wód Polskich, a nie na brak wyobraźni inwestora.
Prezydent Kieca już dużo zrobił niech wam teraz pis wybuduje stadion skoro na nich głosowaliście
jaki pan taki kram.ale z czym wy nie macie problemu? z zarządem dróg wojewódzkich z zarządem dróg krajowych z drogą południową i oceną ekologów z pałacem z inwestorami itd. a teraz jeszcze z wodami polskimi? wy chłopki ze wszystkim macie problem który sam sobie stwarzacie!bojko out i burek też!kicza też!
Ciężko coś planować skoro nawet nie jest pewna lokalizacja budowy stadionu. Władze miasta i MOSiR-u miały wystarczająco dużo czasu by się porozumieć z wodami polskimi. "Stadion nie będzie większy niż na dziesięć tysiecy". Zróbcie chociaż na siedem tyś. bo nie chce być pesymistą ale za nie długo pewnie ukaże się komunikat, że nie stać nas nawet na stadion pięcio tysięczny. Wolałbym stadion w tej lokalizacji ale inna lokalizacja być może pozwoliłaby na zrobienie parkingów, szerszych dróg dojazdowych dla sektora gości czy budowę boiska treningowego, za to na Bogumińskiej już by nie trzeba było budować płyty boiska czy szatni.
Największym problemem MOSiR jest kustosz pedagog.Ta ankieta to zamydlenie oczu nic więcej. Konsultacje były tam gdzie zawsze czyli rozmowy z pedagogami znajomkami z SP. Jak tak to ma wyglądać to lepiej niech niczego nie robią.
Kustosz mosiru już zadecydował że będzie to stadion lekkoatletyczny z szerokimi bieżniami,kibice z dala na trybunach ,ankieta to tylko ściema dla szaraczków.
Czyli już wiecie że niczego nie będzie.Tak jak z drogą południową .