Chudy rocznik w szkołach powiatu

W powiecie raciborskim szacuje się, że w tegorocznym naborze do szkół ponadpodstawowych weźmie udział o około 60 – 80 uczniów mniej niż zazwyczaj. Oznacza to, że szkoły otworzą mniej oddziałów niż w poprzednich latach, a część nauczycieli będzie mieć mniej godzin niż dotychczas (co przekłada się na zarobki). Prawdopodobnie redukcja liczby nowych oddziałów będzie dotyczyć liceów ogólnokształcących, które w nowym roku szkolnym otworzą po jednym oddziale mniej niż dotychczas, a także „Mechanika”.

Przewodniczący powiatowej komisji edukacji Adrian Plura uważa, że takie rozwiązanie ma sens, gdyż pozwoli utrzymać pozytywną tendencję z poprzednich lat, w której do liceów przyjmowano około 30% rocznika, a do techników i szkół branżowych 70%. – Ta proporcja pozwala na promowanie szkolnictwa zawodowego, technicznego. Dodatkowo powoduje wzrost poziomu nauczania w ogólniakach. To jest zgodne z polityką państwa i potrzebami rynku pracy. Cieszę się, że zarząd powiatu to utrzymuje – zauważa A. Plura.

Jednocześnie radny Adrian Plura podkreśla, że dotychczasowa polityka naboru do szkół powiatu raciborskiego została określona przez Najwyższą Izbę Kontroli jako wzorcowa. Kontrolerzy NIK docenili przede wszystkim uwzględnienie głosu lokalnych pracodawców przy uruchamianiu nowych kierunków kształcenia zawodowego, dzięki czemu absolwenci szkół branżowych i techników posiadają kwalifikacje potrzebne na rynku pracy.

(żet)

Wirtualna zachęta?

Podczas majowego posiedzenia powiatowej komisji edukacji swoimi obawami o przebieg naboru podzieliła się radna Elżbieta Biskup. Zwróciła uwagę, że w poprzednich latach szkoły przeprowadzały wiosną intensywną kampanię promocyjną. W tym roku, ze względu na epidemię koronawriusa, takiej kampanii nie było i nie będzie. Kontynuując ten wątek, radna Ewa Lewandowska spytała kierownik referatu edukacji Danutę Miensopust, czy powiatowe szkoły mają na swoich stronach internetowych funkcję wirtualnego spaceru, który umożliwiłby absolwentom podstawówek zajrzenie do szkół bez wychodzenia z domu (przez komputer, smartfon lub tablet). Radny Szymon Bolik zauważył, że podczas takiego wirtualnego zwiedzania uczeń niewiele się dowie, ale być może warto byłoby rozważyć wirtualną promocję w wykonaniu nauczycieli szkół. Danuta Miensopust powiedziała, że przekaże te pomysły dyrektorom.