Nie chciał mandatu. Wolał dać 270 zł łapówki policjantom
47-letni mężczyzna usiłował przekupić policjantów, by uniknąć konsekwencji za naruszenia przepisów ruchu drogowego. Teraz nie dość, że odpowie za popełnione wykroczenia, to dodatkowo tłumaczyć się będzie za przestępstwo korupcyjne.
W piątek (22.05) chwilę po godz. 7.00 policjanci z ruchu drogowego zatrzymali przy ul. Bogumińskiej w Olzie do kontroli pojazd marki opel astra. Powodem zatrzymania było przekroczenie przez kierowcę dozwolonej prędkość o 24 km/h.
W samochodzie znajdowały się dwie osoby, gdzie jedna z nich nie korzystała z pasów bezpieczeństwa. Z kolei 47-letni kierujący, już na początku kontroli poinformował mundurowych, że nie ma prawa jazdy, ponieważ zapomniał dokumentu. Mundurowi ujawnili także, że naklejka homologacyjna na szybie ma inny numer rejestracyjny niż tablica. - Podczas sprawdzania mężczyzn w policyjnych bazach danych okazało się, że 47-letni kierowca okłamał policjantów, ponieważ nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. W związku z powyższym poinformowano kierowcę i pasażera, że zostaną na nich nałożone mandaty karne - relacjonuje Marta Pydych, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śl.
Kiedy mundurowi wrócili do radiowozu, po chwili podszedł do niego również kierowca opla. - Zapytał, czy nie dałoby się tego jakoś inaczej załatwić, tak żeby nie było żadnego problemu. Poinformował policjantów, że razem z kolegą nazbierali 270 zł i zapytał, czy nie można by było tego zrobić tak, że żadnej kontroli nie było i się nie widzieli. Po tych słowach mundurowi poinformowali mężczyznę, że ta propozycja jest przestępstwem, ale ten nie dawał za wygraną i prosił, żeby stróże prawa wzięli te pieniądze i puścili ich do domu - mówi rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śl. Dodaje, że policjanci nie dali się przekupić i zatrzymali 47-latka w związku z wręczeniem łapówki. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd. Za próbę skorumpowania mundurowych grozi mu do 8 lat więzienia.