Starosta pokrzywdzony? Zarzuca związkowcom kłamstwo, żąda wyjaśnień
Lekarscy związkowcy podali wczoraj, że utracili zaufanie do włodarza powiatu, bo ten wycofał się z wcześniejszych ustaleń w sprawie podwyżek płac w szpitalu zakaźnym. Starosta raciborski podaje, że to kłamliwe informacje, a on podtrzymuje decyzję o przyznaniu w szpitalu premii dla personelu.
To komunikat, który przygotowało Biuro Obsługi Starosty (BOS).
Starostwo Powiatowe w Raciborzu w odniesieniu do kłamliwych informacji pojawiających się w mediach dotyczących utraty zaufania oraz braku porozumienia pomiędzy Starostą Raciborskim a służbami medycznymi raciborskiej lecznicy, wyjaśnia następująco:
W związku z panującą pandemią koronawirusa oraz jej skutkami ekonomicznymi została zaburzona również płynność finansowa powiatów. Pomimo, tej trudnej sytuacji, w jakiej znalazły się również samorządy, Starosta Raciborski wielokrotnie podkreślał, że widzi potrzebę gratyfikacji finansowej pracowników służb medycznych raciborskiej lecznicy. Angażując się osobiście w sprawę ich wynagrodzenia, odbył wielokrotne rozmowy z kadrą medyczną oraz Dyrekcją szpitala, w których był otwarty na inne propozycje rozwiązań systemowych dot. kwestii finansowych. Ponadto podkreślano, że można było wprowadzić systemowe rozwiązanie dot. wynagrodzeń służby zdrowia, które w całości finansowane miały być finansowane przez Państwo, a nie przez lokalne Samorządy.
Podczas prowadzonych negocjacji zostało wypracowane porozumienie, zgodnie z którym:
- - lekarz otrzyma 4 000 zł premii,
- - pielęgniarka, położna oraz ratownik medyczny otrzyma 2 000 zł premii,
- - pozostali pracownicy otrzymają 1 000 zł premii.
Powyższe premie zostały przyznane na kwiecień i będą przysługiwały w zależności od przepracowanych godzin.
Porozumienie zostało uzgodnione z powołanym na wniosek samej załogi przedstawicielem kadry lekarskiej i pielęgniarskiej panem Piotrem Blewąska (lekarz internista), będącego jednocześnie przewodniczącym Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Oddziału Terenowego działającego przy Szpitalu Rejonowym w Raciborzu.
Starosta Grzegorz Swoboda dziękuje oraz docenia, wzorową postawę równie mocno zaangażowanego w sprawę lekarza oraz przedstawiciela szpitalnej załogi.
Podczas wtorkowego posiedzenia Komisji Zdrowia, Polityki Społecznej i Bezpieczeństwa, jako potwierdzenie starosta poinformował o podjętych w tej sprawie działaniach oraz o szczegółach porozumienia, jakie udało się w tej sprawie osiągnąć. Przedmiotowe posiedzenie komisji było transmitowane online na stronie BIP tut. Starostwa.
Informujemy, iż komentarz Oddziału Terenowego OZZL w Raciborzu w sprawie zmiany sposobu wynagradzania lekarzy, który okazał się w mediach, przedstawia w sposób kłamliwy szczegóły wypracowanego porozumienia oraz niesłusznie oskarża Starostę Raciborskiego o wycofanie się z uzgodnionych ustaleń. Ponadto, brak podpisu pod w/w komentarzem może świadczyć o celowym działaniu mającym na celu destabilizację osiągniętego kompromisu, a także oczernienie włodarza powiatu. Jednocześnie informujemy, że wszelkie kłamliwe oraz naruszające godność osobistą Starosty Raciborskiego oskarżenia, oraz znieważające wypowiedzi, zostaną zgłoszone do odpowiednich organów ścigania.
W związku z publikacją komentarza, ukazującego w sposób krzywdzący i kłamliwy działania oraz osobę włodarza powiatu, Starosta Raciborski zwrócił się z prośbą do przedstawiciela kadry medycznej Szpitala Rejonowego w Raciborzu pana Piotra Blewąski o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji.
Komentarze
8 komentarzy
@~KHNT jak dotychczas wojewoda nie ma mocy ustawowej żeby przejąć szpital powiatowy gdyby tak było to przekształcenie robili by ludzie wskazani przez wojewodę, a w Raciborzu robi to dyr szpitala i samorząd, więc nikt im szpitala nie przejął, oni po prostu zobowiązali się wykonać polecenie..i teraz będą mieć za swoje. szpital wciąż jest powiatowy i rządzi w nim dyrektor a starosta nadzór sprawuje. chłopaki miały mozliwosc zaprotestowania..ale nie skorzystały..woleli produkować sie na konferencjach prasowych i chwalić się jak dobrze im idzie to przekształcenie. jeszcze klika dni temu dyrektor dla Wyborczej wychwalał szpital bardziej niż TVP1.. no to mają za swoje przechwałki.
@strzykafa - Piszesz bzdury. Starosta ani dyrektor szpitala do gadania przy przekształceniu szpitala nic nie miał. A to, że starosta odpowiada za opiekę zdrowotną... Jeżeli masz świadomość, że przekształcenia dokonał wojewoda tylko starostę o tym informując, to jesteś po prostu hipokrytą. A jeżeli tej świadomości nie masz i jesteś przekonany, że wszystko to wina starosty, to jesteś ignorantem. Mamy sytuację w której ktoś obcy - wojewoda - zarządza własnością powiatu. On decyduje a odpowiedzialność zrzuca na właścicieli. A Ty to akceptujesz.
Panie starosto proszę się wytłumaczyć mieszkancom Raciborza jakim prawem w dobie koronowirusa dyrektor szpitala robi remont swoich gabinetów ,remontuje łazienki kadrom czy to jest ważne jak inni w pocie charują i nie ma dla nich godnego wynagrodzenia jeśli Pan dyrektor szasta pieniądze w lewo i prawo na własne wygody -DOŚĆ TEGO ściągnięty tu TVN 24 i kontrolę
pretensje są kierowane do starosty dlatego,że na wariackich papierach zgodził się przekształcić szpital i nadal za ten szpital i opiekę zdrowotną w powiecie ODPOWIADA. wojewoda swoja decyzją ,nie zdjął odpowiedzialności starosty za szpital i zdrowie mieszkańców. starosta powinien mieć swoje opinie dotyczące możliwosci przekształcenia i jego skutków dla mieszkańców,skutków finansowych dla szpitala oraz planu zabezpieczenia mieszkańców w opiekę zdrowotną po przekształceniu szpitala. a on nic z tych rzeczy nie miał przy podejmowaniu zgody czy też przyjmowaniu decyzji wojewody. co więcej został gwiazdą konferencji prasowych gdzie przechwalał się ,że wszystko idzie wzorcowo,był lepszy propagandowo niż TVP1. dyrektor szpitala tez tak postepował. no to teraz mają..a za chwile nie pretensje tylko zarzuty bedą w stosunku do starostyi dyrektora kierowane..trzeba się ogarnąć, nie jątrzyć konfliktu z wojewodą tylko zatrudnić fachowców do zażegnania tego wszystkiego, ale tego ciężaru nie udzwignie kierownik biura obsługi starosty ani naczelnik wydziału zdrowia.
Tylko że szpital utrzymuje się ze środków NFZ. Decyzję o przekształceniu podjął wojewoda. To dlaczego płacić ma powiat? Podejmując decyzje o przekształceniu szpitala wojewoda, czy raczej państwo, wzięło za niego odpowiedzialność. Wiadomo, że powiat pieniędzy mieć nie będzie. A ponieważ od wojewody kasy nie dostał, to dlaczego pretensje sa kierowane do starosty a nie do wojewody?
stawa o zwalczaniu chorób zakaznych :
Art. 47. 1. Pracownicy podmiotów leczniczych, osoby wykonujące zawody medyczne oraz osoby, z którymi podpisano umowy na wykonywanie świadczeń zdrowotnych, mogą być skierowani do pracy przy zwalczaniu epidemii.
10. Osobie skierowanej do pracy na podstawie decyzji, o której mowa w ust. 2, przysługuje wynagrodzenie zasadnicze w wysokości nie niższej niż 150% przeciętnego wynagrodzenia zasadniczego przewidzianego na danym stanowisku
11. Osobie, o której mowa w ust. 10, przysługuje zwrot kosztów przejazdu, zakwaterowania i wyżywienia,
12. Koszty świadczeń zdrowotnych udzielanych w związku ze zwalczaniem epidemii oraz koszty, o których mowa w ust. 10 i 11, są finansowane z budżetu państwa z części, której dysponentem jest wojewoda właściwy ze względu na miejsce udzielania świadczeń.
skandalem jest,ze pracownicy szpitala nie otrzymali w dokumentach personalnych takich decyzji,ale otrzymali te decyzje ustnie,bo przecież dyrektor ich poinformował o tym,ze maja obowiazek pracy w szpitalu zakaznym. w takim razie przysługuje im WYNAGRODZENIE zgodnie z ustawą na czastej pracy tj minimum 150% wynagrodzenia przeciętnego na danym stanowisku.
sprawa długotrwałych podwyzek oraz premii jest faktycznie sprawa uznaniową, ale na okres pandemii pracownicy i kontraktowcy MUSZĄ DOSTAĆ MINIMUM 150 %. Czy w tym szpitalu i starostwie nie ma prawników? po co związki zawodowe dają się zakiwać w jałowych dyskusjach ?Po co dyskutować o jakiś premiach ,konfliktować społeczeństwo,podawać do publicznej wiadomości składniki wynagrodzenia ,które z definicji są tajne? czy poziom włodarzy i dyrekcji w tej sprawie jest już poniżej depresji holenderskiej.?
na jakiej podstawie prawnej starosta ustala i zatwierdza premie dla pracowników szpitala? proszę podać ustawę i odpowiedni paragraf. czy starosta zna obowiązujące przepisy? niech to wreszcie ktos ogarnie.kto jest dyrektorem szpitala? starosta?
wynagrodzenie personelu skierowanego do pracy w czasie pandemii reguluje odpowiednia ustawa , nie ma tam mowy o premiach tylko o minimum 150 wynagrodzenia. premie moga tez byc oczywiscie przyznane, ale DODATKOWO. ponad to starosta nie ma prawnie żadnej mozliwosci negocjowania płac ze zwiazakami zawodowymi w szpitalu, chyba ze jest akcja prtoestacyjna a starosta jest przywołany do tych rizmów [przez obydwie strony, w szpitalu strajku ani sporu zbiorowego nie ma..wiec starosta wyszedł przed orkiestrę..