Mieszkaniec Rybnika wydmuchał dwa promile
Minionego weekendu jastrzębscy policjanci wykluczyli z dalszej jazdy trzech nietrzeźwych kierujących. Niechlubnym rekordzistą okazał się mieszkaniec Rybnika, który miał w organizmie 2,5 promila. Mężczyzna został zatrzymany dzięki właściwej reakcji świadka.
Pomimo policyjnych apeli i informacji o konsekwencjach związanych za jazdę po alkoholu, ciągle nie brakuje tych, do których żadne ostrzeżenia nie docierają. Dzieje się tak pomimo świadomości zagrożeń, jakie powodują pijani za kierownicą oraz konsekwencji prawnych. Każda osoba, która piła wcześniej alkohol i decyduje się wsiąść za kierownicę, to ogromne zagrożenie bezpieczeństwa na drodze dla siebie, a także pozostałych uczestników ruchu drogowego. Minionego weekendu rybniccy policjanci zatrzymali pięciu pijanych kierowców. Wszyscy wykazali się przede wszystkim skrajną nieodpowiedzialnością i brakiem zdrowego rozsądku.
W sobotę około godziny 18.55 na ulicy Wielkopolskiej dzięki wzorowej postawie obywatelskiej naszych mieszkańców został zatrzymany nietrzeźwy kierujący. Jastrzębianin, widząc, jak kierujący usiłuje odjechać samochodem, wyciągnął kluczyki ze stacyjki i zadzwonił na policję, całą sytuację widział także inny świadek, który także zareagował. 53-latek kierował pojazdem, mając 2 promile w wydychanym powietrzu. Pojazd został odholowany, a prawo jazdy zostało zatrzymane.
Z kolei około godziny 21.00 na ulicy Ruchu Oporu kobieta, widząc, jak kierujący osobówką uderza w inny pojazd, także natychmiast zaalarmowała policjantów. Mundurowi, gdy dotarli na miejsce, to okazał się, że kierujący już odjechał z tego miejsca. Stróże prawa jednak nie odpuścili, ustalili adres właściciela pojazdu, następnie uzyskali informacje, kto w tym dniu mógł jechać osobówką, dotarli do kierowcy. 57-latek miał 2 promile w wydychanym powietrzu.
Tego samego dnia, około godziny 22.15 dyżurny jastrzębskiej jednostki otrzymał kolejne zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego kierowcy. Mundurowi na miejscu ustalili od pracownika ochrony, że podszedł do niego mężczyzna, przekazał mu kluczyki z pojazdu ford i powiedział, aby nie oddawał tych kluczy, gdyż kierowca jest nietrzeźwy i doprowadził na parkingu do kolizji drogowej. Mundurowi zmierzyli się i z tym wyzwaniem, wiedzieli tylko, że nietrzeźwy miał czerwoną bluzę, ale nie odpuścili. Patrolując przyległy teren, odnaleźli 38-letniego mieszkańca Rybnika. Mężczyzna miał 2,5 promila w wydychanym powietrzu.