Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Wsparcie na najwyższym poziomie, czyli minister Michał Woś o swoim biurze poselskim

29.01.2020 07:00 | 13 komentarzy | ma.w

O planach wobec raciborskiego biura poselskiego rozmawialiśmy z ministrem i posłem Michałem Wosiem.

Wsparcie na najwyższym poziomie, czyli minister Michał Woś o swoim biurze poselskim
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

– Siedziba TMZR to już tradycyjne miejsce pod biuro poselskie w Raciborzu. Czy miało dla pana znaczenie przy wyborze, że wcześniej urzędowali tutaj panowie Henryk Siedlaczek i Czesław Sobierajski – posłowie na Sejm?

– Lokalizacja jest atutem tego miejsca. Osoby szukające pomocy, wsparcia w swoich sprawach, wiedzą, że można je tutaj znaleźć. Biuro poselskie temu służy. Są tu pracownicy, którzy pośredniczą w tym, aby poseł mógł się zainteresować ich tematem, zaangażować w pomoc. Cieszę się, że działacze TMZR zaproponowali mi to miejsce pod biuro i jesteśmy tu dla tych wszystkich, którzy potrzebują wsparcia w swoich sprawach indywidualnych. Wsparcia prawnego, w kontaktach z urzędami i instytucjami. Blisko współpracuję z lokalnymi samorządowcami i nadal chcę się angażować w sprawy ważne dla regionu. Zwłaszcza jeśli chodzi o sprawy transportu, transformacji gospodarczej i ochrony środowiska.

– Z praktyki zgłoszeń do biura poselskiego wynika, że dominują wśród nich indywidualne, ludzkie sprawy. Mieszkańcy są przekonani, że poseł wszystko „załatwi”. Sprosta pan tym nieraz drobnym tematom?

– Mam duże zaufanie do wszystkich moich współpracowników i to na ich barkach będzie spoczywał ciężar niesienia „pierwszej pomocy”. Ja mam świadomość moich licznych obowiązków jako członka rządu, obowiązków ogólnopaństwowych. Mój czas pracy muszę odpowiednio współdzielić, w roztropnych proporcjach, między sprawy kraju, a sprawy okręgu. Jednak deklaruję, że każdy, kto zjawi się w moim raciborskim biurze otrzyma wsparcie na najwyższym możliwym poziomie.

– Jaka będzie szansa na osobiste z panem spotkanie, skoro ma pan tak absorbujące obowiązki w rządzie?

– Biuro poselskie to miejsce, w którym poseł bywa, gdzie ma swoje dyżury. Ja takowe będę tu miał, wyznaczam już terminy. Moi współpracownicy prowadzą na bieżąco kalendarz mojej dostępności tutaj. Warto abym wcześniej, ze współpracownikami mógł przeanalizować zgłoszony temat, żeby wiedzieć jak pomóc w danej sprawie. Na takim umówionym wcześniej spotkaniu będę mógł wtedy z mieszkańcem rozmawiać o konkretach.

– W tym roku odbędą się wybory prezydenckie. Posłanka Lenartowicz zapowiedziała wizytę w Raciborzu kandydatki PO Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Czy pan jako poseł Zjednoczonej Prawicy pomoże tutaj w kampanii Andrzeja Dudy?

– Jeżeli pan prezydent Andrzej Duda zdecyduje się wystartować, a wszystko na to wskazuje, to wówczas „wszystkie ręce na pokład”. To najlepszy kandydat, pokazał, że jego prezydentura przyniosła dobre owoce. Jestem przekonany, że wielu raciborzan będzie się chciało zaangażować w jego kampanię, a każdy, kto aktywnie uczestniczy w funkcjonowaniu Zjednoczonej Prawicy zrobi wszystko, aby pomóc panu prezydentowi wygrać te wybory.

Pytał Mariusz Weidner

Ludzie:

Michał Woś

Michał Woś

Poseł na Sejm RP