Powiat w finansowych tarapatach. Starosta: sytuacja jest trudna
Nie ma wyjścia, trzeba zacisnąć pasa. Przed powiatem wodzisławskim dwa chude lata. Sytuacja finansowa jest bardzo trudna, bo w ciągu ostatnich lat zadłużenie wzrosło z 15,5 mln zł do prawie 40 mln zł. A to oznacza, że teraz będzie mniej inwestycji. – Obawiam się przyszłego roku – przyznaje otwarcie starosta Leszek Bizoń.
Powiat wodzisławski znalazł się w finansowym dołku. – Sytuacja jest trudna – mówi otwarcie starosta Leszek Bizoń. I podaje przyczyny. Podstawowa to ogromny wzrost zadłużenia powiatu. Dla porównania w 2015 r. zadłużenie wynosiło 15,4 mln zł. W 2017 r. było to już 30,28 mln zł, a w 2018 r. – aż 39,45 mln zł. Trzeba jednak oddać, że jednocześnie rosły nakłady na inwestycje. W 2015 r. na inwestycje powiat przeznaczył 13,85 mln zł. W 2018 r. – aż 35,83 mln zł. Środki pochodziły w głównej mierze z emisji obligacji. – Z każdej złotówki pochodzącej z emisji obligacji czy kredytów powiat potrafił wygenerować inwestycje za 4 zł – podkreśla starosta Leszek Bizoń.
Efekt jest jednak taki, że lawinowy wzrost zadłużenia w poprzedniej kadencji rzutuje na aktualną sytuację finansową powiatu. I przede wszystkim wpływa negatywnie na możliwość zaciągania kolejnych zobowiązań. Starosta Leszek Bizoń podkreśla, że nie chodzi o „szukanie winnych” czy wytykanie palcem, kto za to odpowiada. Obecny starosta sam był przecież członkiem zarządu poprzedniej kadencji. – Jako poprzedni zarząd i poprzednia rada stawialiśmy na inwestycje. Była na to ogólna zgoda wszystkich. Natomiast myślę, że warto otwarcie przedstawić wszystkim zainteresowanym obecną sytuację finansową powiatu – wyjaśnia.
Dodatkowo na zdolność powiatu do zaciągania zobowiązań negatywnie wpływa poręczenie kredytu zaciągniętego przez szpital. W latach 2015–2018 należało zabezpieczyć na ten cel w planie każdego roku kwotę 1,28 mln zł. Co więcej – szpital generuje stratę. Wynik finansowy lecznicy za 3 miesiące tego roku to minus 2,94 mln zł.
Wraz ze wzrostem zadłużenia ogólnego powiatu wzrosły też koszty jego obsługi. Jakby tego było mało powiat bez przerwy musi z własnych środków dopłacać do zadań, które zgodnie z przepisami powinny być finansowane przez państwo – np. na ochronę zdrowia czy edukację. Tylko w tym roku deficyt w oświacie to według szacunków 5,55 mln zł. Łącznie w poprzedniej kadencji powiat musiał dołożyć ponad 35 mln zł na zadania, na które powinno łożyć państwo.
– To oznacza, że ten rok i przyszły będą bardzo trudne, jeśli chodzi o finanse powiatu – mówi otwarcie starosta Bizoń. Kolejny rok będzie nawet trudniejszy niż obecny. Bo budżet na ten rok jest już przygotowany i zaplanowane w nim zadania będą realizowane. Na przykład inwestycje drogowe. Ale potrzeb jest więcej, chodzi m.in. o remonty w placówkach oświatowych. – Mamy bardzo ograniczone możliwości, jeśli chodzi o wprowadzenie nowych zadań do realizacji. Musimy wybierać tylko te najpilniejsze – wyjaśnia starosta.
(mak)
Ludzie:
Leszek Bizoń
Starosta Wodzisławski
Komentarze
22 komentarze
Do. ..Do_ niżej. ....taaaaak ! i sam siebie oceniam , przeważnie daję sobie plusa, z taką mądrością i spostrzegawczością nadawałbyś się na wykładowcę - tylko że towarów np. w Biedronce. ..
Tym bardziej ze to jedna i ta sama osoba o wielu twarzach objektywny,norud,niktwazny,kotus,..........
@kotuś ..... zgadzam w100% z twoim komentarzem ....
Powiat zadłużyli obecnie rządzący w powiecie jeszcze w poprzednich kadencjach. Teraz zbierają żniwo swojej głupoty i nieróbstwa. Narzekać i balować to jedyne co im najlepiej wychodzi!!! Szanowny Starosto niech się pan poda razem z tym dziwnym zarządem do dymisji. Przez pół roku zarąbaliście ten powiat!! Jeszcze trochę nie nie będzie co zbierać tylko komisarza czekać!
Kolejny wiejski głupek A kto narobił tych długów baranie?
Najlepiej zadłużyć powiat i zbankrutować.
Więcej roboty jest jak nie ma kasy,żeby to wszystko pospinać ale co ty tam wiesz poza głupim trololwaniem.
Najlepiej nic nie robić i narzekać. Pan starosta wraz z zastępcą za granicą, a reszta Leśnych dziadków na baletach. Powiat się wali, ale co tam, jakoś to będzie.Na pensje starcza więc nie jest tak źle. MASAKRA!
Że tak powiem, panie starosto : jak dbasz, tak masz....
Bo źle odczytywaliście porady Prezydenta Komorowskiego. On powiedział "weź kredyt" ale zaraz dodał "i zmień pracę". Pierwsze słyszeliście, drugie jakoś nie.
ale tyś jest nudny trollu,takim jak ty powinni dożywotnio zakazać internetu!
Jak chcesz by więcej ludzi wiedziało,żeś wariat to pisz dalej.
Panie starosto a gdzie posłanka pis Glenc z którą się tak pan na zdjęciach promuje, nie pomaga panu? Ręce złożone do modlitwy, narzekanie i super fotki to za mało. Może wreszcie zabierzecie się do roboty!
Dobra zmiana zbiera żniwo i wykańcza wszystko ale komuszy plebss się cieszy
do jaki (83.26. * .58) Przecież przy korycie są ci sami ludzie to czego sie spodziewacie???
To Wasze głosy dają przyzwolenie, że taki Skatuła zmienia partie tylko po to by ostać przy korycie raz PO raz stowarzyszenie byle do następnej kadencji a głupi wyborcy to kupią.
Przecież to co robią i czym się chwalą to do tego nie dołożyli ze swoich ani złotówki ale ile zarobią przez 5 lat z naszych podatków za niby diety to już nasza sprawa dlatego powinniśmy naciskać, by radni wybrani w powszechnych wyborach byli społeczni a nie za diety!
Pół roku wystarczyło platformie obywatelskiej na wykończenie powiatu , ktoś by pomyślał że jest to niemożliwe a jednak
A do czego i komu potrzebne są powiaty.
Wszędzie, gdzie rządzi PO jest trudna sytuacja.
Taka sytuacja to spuścizna po Skatule. Ciekawe dlaczego Bizoń powołał go na wicestarostę? Zamiast jęczeć to trzeba się zabierać do roboty, a nie cały zarząd od imprezy do imprezy.
Dlaczego pisze się że powiat teraz znalazł się w kryzysowym dołku ? A kiedy powiat Wodzisław nie był w kryzysie ?proszę mi przypomnieć ???za rządów którego starosty czy prezydenta Wodzisław był powiatem bez problemów ? ,takie przerzucania się kto więcej zadłużył zaczyna być śmieszne i niebezpieczne , przecież mieszkańcy widzą że przez ostatnie lata są u władzy jedne i te same osoby , zmieniają tylko swoje funkcje i stołki a póżniej dowalają sobie nawzajem winiąc o wszystko co złe byłych rządzących, zamiast w spokoju i zgodzie robić to do czego zostali wybrani i za co mają płacone ,przecież było wiadomo że nie będzie łatwo ,a te wygłupy to nie my to oni są winni , lepiej są widziane w piaskownicy między przedszkolakami niż między dorosłymi osobam którzy podjęli się pracy dla powiatu i mieszkańców . Przecież jest wyjście jeżeli za trudne zadania zawsze można przecież zrezygnować z starostowania czy prezydentury i pozwolić tym dla których będzie to też trudne , ale wykonalne ? ??????....
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
W najbliższym czasie przekonamy się czy dla ratowania finansów, radni powiatowi obniżą sobie diety? http://wodzislawslaski.naszemiasto.pl/artykul/nie-na-raty-a-jednym-przelewem-powiat-wodzislawski-musi,5006724,art,t,id,tm.html. Remonty dróg powiatowych zagrożone ? Zapewne w sukurs ruszą wójtowie okolicznych gmin, aby sfinansować niedobory powiatu. Czekamy na odważnego włodarza okolicznych gmin, który w ten sposób może naruszyć dyscyplinę finansową. Co z uzyskaniem dopłat do remontu dróg lokalnych w nowej "perspektywie finansowej" ? Pan starosta już powinien szukać winnych, ponieważ dziesiątki milionów mogą przejść obok.
cóż, zawsze twierdziłem że po katoPISiorach zostaną zgliszcza, smród i brud.
tak, jak rdzewiejący element wiatraka który miał służyć jako stępka promu.