Przyłapani na wyrzucaniu odpadów w lesie [FILM]

O tym, że do zawalonego śniegiem lasu wjeżdża dostawczy samochód, poinformowały dziennikarza osoby postronne. Po przybyciu na miejsce okazało się, że auto z trudem manewrowało w głębokim śniegu. Niezauważony dziennikarz, który na miejsce przybył incognito, słyszał jak dwaj mężczyźni kłócili się między sobą o to, że przyjazd tu nie był dobrym pomysłem. W końcu udało im się samochodem wycofać. Odbezpieczyli plandekę, po czym z wywrotki zsunęli odpady. Nie wiedzieli, że są nagrywani.

Dziennikarz (nie przedstawił się panom) wykazał się dobrą wolą i zapytał czy pozbierają z powrotem odpady i następnie wykażą się dokumentem dowodzącym, że pozbyli się tych odpadów w sposób legalny. Panowie odparli, że lepiej, gdyby im pomóc się odkopać. Kiedy padło stwierdzenie, że sprawa zostanie zgłoszona na policję lub straż gminną, odpowiedzieli, że pozbierają. Po tym jednak jak dziennikarz odszedł, auto odjechało. Śmieci zostały.

O sprawie poinformowany został wójt Godowa Mariusz Adamczyk. Będziemy śledzić dalszy ciąg sprawy.

Od redakcji: sprawą zajmuje się Straż Miejska w Wodzisławiu, której zostały przekazane wszystkie materiały dowodowe.