Pod osłoną nocy kradł piwo z ogródka
Rybniczanin usłyszał zarzuty za kradzież piwa z ogródka w centrum Rybnika. Złodziejski proceder trwał kilka dni. Łączna wartość skradzionego alkoholu to 1200 zł.
Policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży alkoholu z rybnickiego ogródka piwnego. W ciągu kilku dni z lodówki zniknęły piwa o wartości 1200 zł. Śledczy sprawdzili monitoring ze śródmieścia. Okazało się, że mężczyzna pod przykrywką nocy, porcjami wykradał złote trunki z ogródka. Niepostrzeżenie wyginał drzwi zamkniętej lodówki i kolejno wyciągał butelki z piwem. Mundurowi ustalili kim może być zuchwały złodziej. Informację o podejrzanym posiadała również Straż Miejska z Rybnika. Ich operator zauważył mężczyznę na miejskim monitoringu i powiadomił policjantów. 42-latek został zatrzymany. Usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Przyznał się do winy tłumacząć, że lubi pić piwo. Za te przestępstwo może spędzić w więzieniu nawet 10 lat.