Co dalej z ośrodkami kultury?
W tym roku ma zostać zrealizowana termomodernizacja i przebudowa budynku, będącego siedzibą Gminnego Centrum Kultury w Godowie oraz budynku Ośrodka Kultury w Skrbeńsku. Na razie jednak na remont brakuje prawie pół miliona złotych.
Gmina zamierza przeznaczyć na remont ośrodków łącznie 4 mln 868 tys. zł. Przy czym remont ośrodka w Skrbeńsku oszacowała na kwotę 2 mln 292 tys. zł, zaś tego w Godowie na kwotę 2 mln 576 tys. zł. Część kosztów pokryje dofinansowanie ze środków unijnych. - Te pieniądze mamy już przyznane – mówi Tomasz Kasperuk, zastępca wójta Godowa. Ale i tak okazało się, że zabraknie pieniędzy.
Długa gwarancja
Gmina otwarła już oferty, jakie zgłoszono w przetargu ma prace budowlane. W przypadku Skrbeńska uda się zmieścić w zaplanowanym budżecie. Najtańsza oferta opiewa na 2 mln 77 tys. zł. Kolejna oferta jest droższa o równe 200 tys. zł, ale też mieści się w założonym przez budżecie. Co ciekawe, gmina skłania się ku wyborowi tej droższej oferty, złożonej przez firmę ze Skrbeńska. – Oferent ten zaproponował znacznie dłuższą gwarancję na swoją robotę, dzięki czemu w postępowaniu przetargowym w tym elemencie zyska sporo punktów, niwelując straty poniesione na wyższej cenie – wyjaśnia Kasperuk. Termin gwarancji oferent ten określił na 10 lat, co jest niemal ewenementem w przypadku robót budowlanych. Pozostali oferenci określili znacznie krótszy czas gwarancji: najtańszy oferent, konsorcjum firm Brzoza-Duda-Kozieł zaproponowało gwarancję na okres 63 miesięcy, zaś najdroższy oferent, firma F-Bud na 6 lat. Przy czym oferta tej ostatniej nie zmieściła się w założonym przez gminą budżecie.
Obawy o dofinansowanie
Problem pojawił się za to w przypadku przetargu na remont budynku w Godowie, na który złożono tylko jedną ofertę. Konsorcjum firm Brzoza-Duda-Kozieł zaproponowało, że wykona remont za 3 mln 62 tys. zł. To prawie o pół miliona złotych drożej niż planowała gmina. - Takich pieniędzy w budżecie nie zaplanowaliśmy. Z drugiej strony nie chcemy rezygnować z realizacji przebudowy budynku w Godowie, bo to wiązałoby się z utratą dofinansowania. Wniosek na dofinansowanie obejmuje oba budynki, a nie jeden – tłumaczy Kasperuk, co oznacza, że gmina musi zrealizować obie inwestycje, inaczej środki unijne przepadną. Co więc dalej? Wójt uważa, że na 99 procent dojdzie do remontu obu obiektów, bo gmina nie będzie chciała tracić dofinansowania. - Będziemy musieli dokonać w budżecie pewnych przetasowań, ale zgodę na to musi wyrazić rada gminy – mówi Kasperuk. Ewentualne przetasowania będą oznaczać rezygnację z innych inwestycji. Jeśli nie teraz, to z pewnością w przyszłości. Tym bardziej, że gmina musiała zabezpieczyć jeszcze dodatkowe 4 mln zł na budowę nowego przedszkola w Gołkowicach, którego budowa już się rozpoczęła.
(art)