Dariusz Prus: wystartuję na prezydenta Wodzisławia
Dariusz Prus oficjalnie potwierdza, że zamierza ubiegać się o fotel prezydenta Wodzisławia Śląskiego. - Nie wyobrażam sobie, by Mieczysław Kieca rządził przez kolejne 5 lat - mówi przyszły kandydat.
Na giełdzie kandydatów na prezydenta Wodzisławia Śląskiego często padało nazwisko Dariusza Prusa. Dziś samorządowiec oficjalnie potwierdził, że będzie się starał o urząd prezydenta miasta. - Zmiana jest konieczna - mówi Dariusz Prus. - Nie wyobrażam sobie, by Mieczysław Kieca rządził przez kolejne 5 lat. Stanę do rywalizacji - dodaje.
Przyszły kandydat podkreśla, że ma przygotowaną wizję rozwoju Wodzisławia, ale jej szczegóły przedstawi mieszkańcom podczas kampanii wyborczej.
Dariusz Prus ma 50 lat, jest radnym powiatowym, przez lata był związany z Platformą Obywatelską, ale 15 marca zrezygnował z członkostwa w partii. Obecnie jest członkiem stowarzyszenia "Głos Wodzisławski" i przewodniczącym klubu "Głos Pokoleń" w radzie powiatu wodzisławskiego. W latach 2010-2016 pełnił funkcję wicestarosty powiatu wodzisławskiego.
Więcej na ten temat w kolejnym wydaniu Nowin Wodzisławskich.
Ludzie:
Dariusz Prus
Były wicestarosta powiatu wodzisławskiego
Mieczysław Kieca
Prezydent Wodzisławia Śl.
Komentarze
17 komentarzy
Wygląda to jak tania ustawka...
Zobaczymy kogo Pis wystawi ;)
Jak wiele lat był związany z PO, to pewnie kolega kiecki, więc jak wygra, to kiecka będzie vice.
@MvL tak czy siak w mieście będzie nowy prezydent.
Kilka krótkich pytań w próżnię...
1. Czy prawdą jest, że w niedalekiej przeszłości doszło do spotkania byłego starosty T.Szkatuły z poseł Kloc?
2. Czy prawdą, jest że kandydatura opisana powyżej, jest wynikiem tego spotkania na zasadzie - odbieramy M.Kiecy część elektoratu (zwiększając szanse na drugą turę dla przedstawiciela pisu) w zamian za przyszłą koalicję w Radzie Powiatu dla ugrupowania panów Szkatuły i Prusa?
3. Czy prawdą jest, że kandydat na prezydenta Wodzisławia z ramienia pis-u ma zostać wskazany w Warszawie i przywieziony w teczce jak za starych "dobrych czasów"?
Dwaj przyjaciele z boiska.
Pan Pius szybo się zmienia poglądy aby tylko dostać się do koryta.
Wcześniej życie byście w tym Urzędzie oddali za PO aby tylko siedzieć przy korycie.
Widać gołym okiem Waszą obłudę dwulicowość ale co się nie robi dla władzy.
Co Kieca chciał to Wasze ręce w jednym tempie były podnoszone do góry na TAK .
Czy wy naprawdę nie macie chociaż odrobinę Honoru
Z dwóch tych PO-ców to Prus zawsze był bardziej robotny chłop, mniejszy kombinator. Kieca i tak musi odejść to jego ostatnia kadencja.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Czy teraz to som kumple WM to nie wiem ale kiedys ktos mi pokazywoł dokumenty jak Prus sie szykowoł do przejecia jednej podstawówki co ją Kieca chcioł zlikwidować.
Pewnie to kolega Kiecy i jest z nim w zmowie.
Moim zdaniem to nie jest żadna konkurencja dla pana prezydent Kiecy więc nie ma się czym martwić.
Darek...ja Cię proszę...bajki umiesz pisać ale daruj sobie.
Ło bosszee.
Tak se myśle: Gdzie dwóch (peowców) sie bije tam
puchacz a jaki kręgosłup ma Kieca? Jak wygrał wybory pod szyldem Nasz Wodzisław to dopiero potem zapisał sie do PO,ale wszyscy wiedzieli że to POwiec. Wszyscy będą lepsi niż Kieca,najwyższa pora rozwalić ten układ
Panie Prus ma Pan kręgosłup ideologiczny z plasteliny. Kiedyś PO , a jak PO dostaje w tyłek to zmienia pan front . Zaufanie do Prusa : zero.
BRAWO PANIE DARKU !!!!