Nie mają czym dojechać do pracy w kopalni
Mieszkańcy Wodzisławia są zrozpaczeni. Nie mają czym dojechać do pracy w kopalni Marcel. – Zlikwidowano nam autobus i pozostawiono samym sobie – denerwują się.
Spora grupa mieszkańców Wodzisławia Śląskiego ma problem. Chodzi o pracowników kopalni Marcel w Radlinie, którzy jeszcze do niedawna dojeżdżali do pracy autobusem. Korzystali z linii 516. Niestety, z początkiem roku linia została zawieszona. - Problem jest ogromny. Nie mamy jak dostać się do pracy - alarmuje pani Gabriela, mieszkanka Wodzisławia.
Wiele osób jest zdesperowanych. Nie każdy ma przecież samochód, a do pracy dojechać trzeba. - A nawet jak jest samochód, to przecież praca w kopalni jest na trzy zmiany. U nas na rodzinę jest jedno auto, nie da się podzielić. Syn musiał wziąć urlop, bo nie miał jak dotrzeć do pracy. Ja jeżdżę raz z jednymi znajomymi, raz z innymi. Ale ile tak można funkcjonować? - ubolewa pani Gabriela.
Swój żal mieszkańcy kierują pod adres władz Wodzisławia. Uważają, że miasto powinno się zainteresować ich sytuacją i pomóc w rozwiązaniu problemu. - W Wodzisławiu nie ma dużego zakładu pracy. Mnóstwo ludzi dojeżdża na Marcel. To co? Mamy zrezygnować z pracy? Przecież w Wodzisławiu roboty nie znajdziemy. Poza tym tyle się mówi o walce ze smogiem. A jak chcemy jeździć autobusem, to się nie da - denerwuje się inny wodzisławian. - Na pierwszą i drugą zmianę autobus był zawsze pełny. Na trzecią jeździło mniej osób, ale jeździli. Nie wiem, jak to wyglądało w przypadku innych kursów tej linii, ale na Marcel jeździło dużo osób - dodaje.
Wodzisławski urząd miasta tłumaczy, że linia 516 była całkowicie komercyjna. To znaczy, że miasto jej nie finansowało i nie miało na nią wpływu. - Również odbieramy sygnały od mieszkańców związane z likwidacją linii 516. Napisaliśmy do organizatora linii z prośbą o ewentualne rozważenie zmian, które być może umożliwiłyby utrzymanie linii. Niestety, zdaniem przewoźnika, linia ta była nierentowna. Staramy się zrozumieć obie strony. Dlatego też zwróciliśmy się do innych przewoźników z prośbą o rozważenie zorganizowania komunikacji na tej trasie. Z prośbą taką zwracamy się również do starostwa powiatowego. Liczymy na to, że problem uda się rozwiązać - informuje Anna Szweda-Piguła, rzecznik Urzędu Miasta w Wodzisławiu.
Miasto przypomina też, że odkąd opuściło struktury Międzygminnego Związku Komunikacyjnego i stworzyło komunikację miejską w Wodzisławiu, to odpowiada za transport wyłącznie na swoim terenie.
Mieszkańców nie przekonują tego rodzaju tłumaczenia, bo to nie rozwiązuje ich problemu. - Urzędnikom łatwo jest mówić, że nie odpowiadają za transport poza granicami miasta. To niech nam powiedzą, co my mamy zrobić, żeby dojechać do pracy! Jesteśmy przecież mieszkańcami Wodzisławia, a w tej sytuacji pozostawiono nas samym sobie - ubolewają mieszkańcy.
Komentarze
45 komentarzy
od kiedy to komunikacja publiczna = jazda samochodem?
natomiast dla ciebie istotą sprawnej komunikacji jest podjechanie pod bramę kopalni i pozostawienie tam auta do 14-tej na chodniku
@annaf - może od razu napisz, że piechotą można chodzić jak w XIX wieku lub na początku XX. Chyba nie rozumiesz istoty sprawnej komunikacji publicznej.
Dojazd na rano na Marcel, proszę bardzo:
http://rozklady.mzkjastrzebie.com/index.php?LiniaId=310&KierListaPrzystId=512&PrzLp=14&PrzId=168&GodzinaId=640894&Godz=05:34
10 minut pieszo z przystanku na Obszarach
Warto 10x zastanowić się gdzie kupuje się mieszkanie czy dom. Trzeba wziąć też pod uwagę jak wyglądają połączenia kolejowe i autobusowe. Wiadomo, że trzeba czasami w różne miejsca pojechać bez auta lub ktoś do nas ma przyjechać.
POlecam wanno-dron ;)
Wszędzie zaparkujesz/
https://www.youtube.com/watch?v=0xiVFGXHtdM
Co z tego, że każdego stać na auto jak nie ma go gdzie postawić. Radlin powinien wprowadzić płatne parkingi i zarabiać na tym, że ma duże zakłady pracy u siebie. Obecnie w okolicy kopalni jest totalny chaos. Mieszkańcy okolicznych budynków mają problem z autami które wyglądają jakby były porzucone. Zaparkowane są byle jak.
z dobrze poinformowanych źródeł dowiedzieliśmy się że jest na to szyba rada :
wszyscy którzy dojeżdżacie na Marcel zapiszcie się do partii PIS-du i połączenie będzie przywrócone ....
Wodzisław sam sobie nie poradzi z róznego rodzaju problemami Chyba rozsądne byłoby staranie o zostanie jedną z dzielnic Radlina
Przewuz za darmo mi sie śni a najlepij yno do hanysuw, gorole niech płacom bo to sztygary som.
Myślę ze przesadzacie, Dopłacamy już do ich 13, 14 barbórek kredkowego itp co tam sobie wymyślą, o te kilka czy kilkanaście milionów złotych na stworzenie darmowej ( bo jak wiadomo im się należy ) komunikacji nie będzie wielkim wydatkiem
Kożdego stać na auto z jednej wypłaty, ale to by trzeba było kupkę ruszyć, a trza odkłodać, bo emerytura yno 3000 netto i we firmie pod grubą na emeryturze też yno 3000, to co zrobisz?
Powini sobie rowery kupic i problem z glowy
Ludzi nie interesuje to w czyjej kompetencji leży problem. Oni chcą po prostu mieć rozwiązany problem możliwie od ręki, a nie miesiącami bo urzędy będą zrzucać na siebie odpowiedzialność. Idą do Kiecy bo są mieszkańcami miasta i to prezydent powinien sprawę załatwić. Kieca oczywiście początkowo będzie umywał rączki "to nie ja". Nie porównujcie komunikacji do czech czy ekookien, bo tam pracodawcy ściągają z dużych odległości do pracy i jakoś ludzi przyciągnąć muszą. Tu poruszamy się na bardzo krótkich odległościach i nie ma znaczenia czy sprawa dotyczy górników czy innych zawodów. Równie dobrze można by zlikwidować kolej czy komunikację autobusową. Idąc dalej polikwidujmy również szkoły, przecież to po się pracuje by móc cię stać wykształcić dziecko. Potem jeszcze służba zdrowia i wyjdzie że Polacy są bogatsi od szejków w Arabii Saudyjskiej ;-)
@Arteks - wodzisław nadal jest kominikacyjnym zaściankiem. Poza centrum w zasadzie trudno się gdzieś na dzielnicę dostać - jeden autobus na godzinę, może dwie. Zresztą żeby komunikacja była dobra powinna mieć odpowiednią częstotliwość kursów w świątek piątek i niedzielę. I tego brakuje w wodzisławiu od lat. Nikogo nie powinno dziwić to, że ludzie wolą własne auta skoro na weekendy tnie się kursy, a na autobus trzeba czekać do godziny. Dojazdy do miejsc pracy powinny być priorytetem, ale ponownie od lat odwrócono kota ogonem. Marcel w Radlinie to nie jedyna kopalnia bez dojazdu z wodzisławia. Jest jeszcze kierunek maklowic gdzie masz sporo firm na ul.Marklowickiej jak i szyb w Marklowicach. Tyle, że ludzie nie psioczą więc miasto się cieszy albo rżnie głupa, że problemu nie ma. Powiat zresztą nie lepszy.
Wszystko za darmo i wiecznie nam malo! Bo sie nalezy!
Myślę że z naszych podatków powinniśmy im zafundować autobus
Wiecznie biedne, pokrzywdzone, beszczelne- ryle.
Ja codziennie dojeżdżam 80 km.do pracy na własny koszt i nie narzekam
Na rower wyjdzie to na zdrowie daleko nie jest ja jeżdżę 20 km i nie narzekam a auto stoi w garażu
MalyPikuś-czytaj ze zrozumieniem to wodzisławianie płaczą ~hardy-nie pij tyle bo bredzisz
Pan prezydent Wodzisławia wam to załatwił. To wy na niego glosowaliscie
Każdy z tych narzekających mógłby z jednej wypłaty sobie kupić auto, a już nie wspominam o ściepie na jakiegoś busa i na tank, ale ryle takie są, ani centa ze swoich, wszystko za darmo się należy!
Radlin się odłączył, Pszów się odłączył, Rydułtowy się odłączyły a teraz płaczą, że Wodzisław nie chce im płacić za komunikację miejską. Śmieszni jesteście.
miało być "lepiej jak Wodzisław nie będzie stolicą powiatu, wtedy ci nieudolni urzędnicy pójdą rowy kopać" :))
Urząd miasta zamiast stwarzać problemy to powinien tą linię co kursuje na Rydułtowy puścić przez Radlin i sprawa załatwiona, nie musi jeździć przez Pszów bo Anny już downo ni ma.
Te zacietrzewione dziury postgórnicze ponad 20 lat po rozbiorach ciągle mają jakieś pretensje i żale do Wodzisławia, choć kiedyś nie robił im żadnych problemów i pozwalał się odłączać, a jeszcze pyskują i próbują rządzić powiatem, bo na ich terenie zostały kopalnie. Za to klęczą przez Rybnikiem, który swoim dzielnicom nie pozwolił się odłączać, te ich kopalnie niedawno bez protestów łyknął (KWK ROW), a niedługo przyłączy do siebie całe te żałosne mieściny. Potem przyjdzie kolej i na Wodzisław razem ze starostwem, może to i lepiej, bo jak dla tutejszych urzędników stolicą jest Rybnik, to może lepiej będzie jak Wodzisław będzie stolicą powiatu, wtedy oni pójdą rowy kopać.
A może pracodawca dowiezie? Nawet do czech jeżdżą autobusy płacone przez pracodawców dlaczego nie tu?
Podobno do wodzisławskiej linii C Pszów nigdy nie dopłacał ani grosza, za to wszystkie porozbiorowe wioski grzecznie i bez szemrania płacą Rybnikowi za wjazdy jego autobusów na własny obszar, choć rybniczanie też korzystają, wiele ich jeździ do pracy do Radlina i Rydułtów. Taki E-3 staje na kilku przystankach w Rybniku, m.in. Popielowie, choć Rybnik nigdy nie dopłacił złamanego grosza (bo podobno ludzie tylko "do" Rybnika jeżdżą a nie "z"). Za to ofermowaty Radlin, grzecznie opłacający składki członkowskie w MZK nie potrafi sobie załatwić zatrzymania "ekspresowego" autobusu na swoim terenie. Patologia.
Pierwsze i ostatnie autobusy MZK na Marcel i Rydułtowy wyjeżdżają z bazy w Wodzisławiu Śl. ale jest zakaz zabierania pasażerów i nie ma ich w rozkładzie jazdy aż dopiero na pierwszym przystanku za granicą miasta - tak MZK mścił się za opuszczenie związku i tak to zostało. Byłoby logicznie gdyby wtedy miasta porozbiorowe solidarnie wyszły z MZK i utworzyły komunikację do spółki z Wodzisławiem, temat wyjścia z MZK był w Rydułtowach i Radlinie poruszany od dobrych kilkunastu lat... ale ni, bo była okazja zrobić na przekór Wodzisławiowi :P
Arteks, nie podlizuj się wodzisławianom, bo i tak wszyscy się tu z ciebie śmieją.
Co drugi z was na Mercedesa w garażu, siadać i do roboty płacz.
Ludzie chcą komunikacji na terenie powiatu, do Radlina, a urzędnik starostwa pierdzieli o "stolicy aglomeracji". Obudźcie się Łuszczaki i inni, bo jak dalej będziecie tak zapatrzeni w waszą samozwańczą stolicę to w końcu wam powiat zlikwidują, i gdzie wtedy będziecie grzać stołki?
@prozak - pracy to nadal w Wodzisławiu nie ma ale... co raz lepiej z tego Wodzisławia da się dojeżdżać gdzieś koleją - do Katowic, Rybnika, a nawet Czech. I muszę obiektywnie przyznać, że Kieca, Szymczak i cała ekipa zrobiła dla komunikacji w ostatnich latach wiele dobrego. :) Pewne efekty odczuwalne będą dopiero w przyszłości. Ale postęp jest. Niestety w Żorach, Radlinie, Pszowie, Jastrzębie marazm totalny...
Wodzisław był zaściankowy komunikacyjnie ale trzeba przyznać, że zrobił różne postępy. Opracowanie projektu, pozyskanie kasy i realizacja centrum przesiadkowego z dawnego dworca PKP to bardzo nowatorskie i odważne przedsięwzięcie. Wcześniej zreformowano komunikację u siebie. To Radlin, Pszów czy Żory są miastami zaściankowo myślącymi pod kątem komunikacji. Żorom wystarczą przepełnione busiki wożące ludzi jak inwentarz, Pszów zatrzymał się w rozwoju w momencie wyjścia z Wodzisławia, a Radlin nie potrafi uruchomić nowego przystanka między Biertułtowami a KWK Marcel czy na przeciw tężni który przy okazji skomunikowałby cmentarz. Za to dzięki słabej komunikacji Radlin z powodu koksowni i kopalni cierpi najbardziej. Cała ulica i okolice zagracone autami jak tani bazar w Ukrainie Zakarpackiej... Wodzisław i Rybnik wkrótce będą miały kolej aglo na najnowocześniejszych składach typu ELF II a reszta tkwi w marazmie...
Niestety Wodzisław to zaścianek gdzie nie ma prscy i komunikacji
Ja marzę o takim mieście,gdzie będzie mnóstwo ścieżek rowerowych i zakaz wjazdu diesli.
Nie wszyscy podzielają twoje zdanie na szczęscie
wybierzcie znowu kiecę to zlikwiduje wszystkie autobusy w mieście będą tylko rowery i hulajnogi
niestety Wodzisław jest tylko sypialnią i praca jest tylko w bardziej rozwiniętych okolicznych miastach lub w Czechach a teraz okazuje się że nawet transportu nie potrafią zorganizować
A gdzie uczniowe którzy również musza dojechać tam do szkoły i nie mają połączeń to się dotyczy wszystkich nie tylko osób które pracują na kopalni. Pisałam o tej sprawie do prezydenta niestety nie dostałam odpowiedzi.
Ludziom się w głowach przewraca!
13,14,15,barbórki,deputaty,kredkowe,wczasowe,ołówkowe i nie stać na auto za kilka tyś?