Płaski dach zmiany wart
Dotąd w gminie można było budować domy z dachami dwu lub wielospadowymi. Decyzją pietrowickiej rady postanowiono dopuścić stosowanie dachów płaskich. Bo taki jest trend w budowlance.
Według rozeznania, jakiego dokonał w sąsiednich samorządach wójt Andrzej Wawrzynek taki zapis jest stosowany w dokumentach planistycznych. – Każda gmina idzie inwestorom na rękę. Nie chce tworzyć sztucznych blokad – wyjaśniał przed głosowaniem nad projektem uchwały. Podkreślił, że „nie narzuca koloru czy kątu nachylenia”, a poszerza katalog dopuszczalnych konstrukcji dachowych. Ostatnie zjawiska pogodowe skłaniają do stosowania w domach różnych zabezpieczeń, a za takowe uważa się płaskie dachy. Wójt przyznał, że kolejne zmiany w zapisach gminnych zasad są możliwe. – Nie wiadomo czy nie przyjdzie do nas moda na dachy gdzie zasiana jest trawa. W Niemczech są takie rozwiązania – przyznał na sesji.
Zdaniem przewodniczącego Henryka Marcinka ograniczenia stosowane w prawie, w przypadku dachów „to wszystko bzdura”. – Mogły być przepisy chore, które pozwalają na wolność – ocenił. Wsparł go zastępca Piotr Bajak dziwiąc się, że występują w ogóle przepisy ograniczające. Zażartował by wpisać w dokument zapis: niech każdy sobie buduje jak chce. Wójt zastrzegł, że na „wolnoamerykankę” nie ma miejsca w przepisach.
(ma.w)
Ludzie:
Andrzej Wawrzynek
Były wójt gminy Pietrowice Wielkie.
Piotr Bajak
Były przewodniczący rady gminy Pietrowice Wielkie