Sobota, 30 listopada 2024

imieniny: Andrzeja, Justyny, Konstantego

RSS

Raciborzanin postawił na nogi cały TOPR. Okazało się, że jest chory psychicznie

29.03.2017 09:09 | 0 komentarzy | żet

Z naszych ustaleń wynika, że raciborzanin, autor fałszywego alarmu, który 26 marca postawił na nogi ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, trafił do szpitala psychiatrycznego w Rybniku.

Raciborzanin postawił na nogi cały TOPR. Okazało się, że jest chory psychicznie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Przypomnijmy, do zdarzenia doszło wczesnym rankiem 26 marca. Na linię ratowniczą TOPR zadzwonił mężczyzna, który twierdził, że wraz z grupą przyjaciół zostali przysypani przez lawinę. Do zdarzenia miało dojść podczas podejścia na Rysy.

Ratownicy TOPR przygotowali się do akcji, uruchomiono śmigłowiec i raz jeszcze skontaktowano się z mężczyzną w celu ustalenia dokładnych koordynatów. Nie potrafił on podać szczegółów. Po godzinie rozmowy powiedział, że tak naprawdę przebywa we własnym łóżku w Raciborzu.

Według naszych ustaleń, jeszcze tego samego dnia rodzina mężczyzny skontaktowała się z lekarzem, który zdecydował o przewiezieniu autora fałszywego alarmu do Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku.

Zgłoszenie w sprawie wszczęcia fałszywego alarmu wpłynęło do Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem. Jak poinformowała nas Agnieszka Szopińska z KPP Zakopane, policjanci prowadzą dochodzenie w tej sprawie pod kątem wykroczenia. Karą za tego typu działania jest areszt, ograniczenie wolności lub grzywna do 1500 zł.

fot. TOPR