Czad, kolizja, niewybuchy i pożar, czyli pracowity poniedziałek raciborskich strażaków

Pierwsza interwencja polegała na ugaszeniu pożaru sadzy w kominie, do którego doszło w budynku przy ul. Nieboczowskiej w Raciborzu (godz. 10.36). Strażacy bez trudu poradzili sobie z ogniem. Obyło się bez strat i osób poszkodowanych.

O godz. 16.48 strażacy otrzymali zgłoszenie o zderzeniu samochodów na skrzyżowaniu ulic Ogrodowej, Słowackiego i Miarki w Raciborzu. Zabezpieczyli teren, uprzątnęli jezdnię z resztek rozbitych pojazdów. Szczegóły: Zderzenie forda z fiatem na Ogrodowej [ZDJĘCIA].

Następnie strażacy udali się na ulicę Wojska Polskiego w Raciborzu, gdzie w jednym z budynków znaleziono niewybuchy z okresu II wojny światowej. Strażacy pomogli w zabezpieczeniu zagrożonego obszaru oraz ewakuacji mieszkańców. Ostatecznie wszystko dobrze się skończyło - materiały wybuchowe zostały zabrane przez antyterrorystów z Katowic, a ewakuowani mieszkancy wrócili do swoich domów. Szczegóły: Granaty i pociski w pudełku po butach. Ewakuowano 53 osoby [AKTUALIZACJA].

Kwadrans po godz. 19.00 strażacy otrzymali informację o samochodzie w rowie. Do zdarzenia miało dojść w Kornowacu. Uczestnicy kolizji poradzili sobie na własną rękę, jeszcze przed przyjazdem strażaków. Zdarzenie to zostało zakwalifikowane przez jako alarm fałszywy w dobrej wierze.

W nocy strażacy zostali wezwani do budynku przy ul. Skłodowskiej w Raciborzu, gdzie z pieca kaflowego wydobywał się dym. Strażackie czujniki potwierdziły obecność czadu w powietrzu. Piec wygaszono, pomieszczenia przewietrzono. Administracji budynku wydano zalecenia co do udrożnienia przewodów kominowych. Dodatkowo lokatorom mieszkania nakazano usunięcia szmaty blokującej kratkę wentylacyjną.

Ostatnia interwencja to ul. Opawska w Raciborzu, gdzie o godz. 22.55 w jednym z mieszkań uruchomiła się czujka tlenku węgla. Strażacy przybyli na miejsce, jednakże nie potwierdzili obecności szkodliwego związku w powietrzu.