Mężczyzna z nożem rzucił się na matkę z dzieckiem. Nie żyje [FILM]
Dramatyczne sceny rozegrały się dziś wieczorem na parterze jednego z wieżowców przy ulicy Chalotta w Rybniku. Mężczyzna z nożem rzucił się na żonę z dzieckiem, która wróciła ze spaceru.
Materiał wideo:
Pogotowie o zdarzeniu zostało powiadomione kilka minut po godzinie 18.00. Z relacji świadków obecnych na miejscu wynika, że kobieta i dziecko mieli zostać zaatakowani w momencie gdy weszli z wózkiem do klatki schodowej. 33-letni napastnik zadał kobiecie liczne ciosy nożem, wywrócił również wózek z trzyletnim dzieckiem. Na koniec zadał sobie ciosy nożem w szyję. Mimo szybkiej pomocy lekarskiej napastnik zmarł. Kobieta z ranami kłutymi trafiła do szpitala. Zespół pogotowia przebadał również poobijane dziecko. Nieoficjalnie wiadomo, że nożownikiem był mąż poranionej kobiety.
Komunikat KMP Rybnik:
W sobotę, kilkanaście minut po osiemnastej, policjanci zostali powiadomieni za pośrednictwem operatora Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego o agresywnym mężczyźnie, który zaatakował swoich bliskich. Całe zdarzenie miało miejsce na klatce schodowej jednego z bloków przy ulicy Chalotta w Rybniku. Po przybyciu na miejsce patrolu policji okazało się, że 33-letni mężczyzna zaatakował swoją żonę, zadając kilka ciosów nożem, a następnie sam wbił sobie nóż w okolice szyi. Mimo natychmiastowego udzielenia rannym pomocy przez interweniujących policjantów i szybkiego przyjazdu pogotowia ratunkowego, lekarz w karetce stwierdził zgon mężczyzny. Jego żona w stanie ciężkim została przewieziona do szpitala. Przy zdarzeniu obecny był też 2-letni syn pary, leżący w wózku, który natychmiast po przybyciu na miejsce policjantów został przekazany sąsiadce, a obecnie znajduje się pod opieką babci.
Do późnych godzin nocnych policjanci pracowali na miejscu zdarzenia, pod okiem prokuratora zabezpieczając ślady i przeprowadzając oględziny. W rybnickiej komendzie trwają przesłuchania świadków. Dokładny przebieg i przyczyny tego tragicznego zdarzenia poznamy po zakończeniu prowadzonego w tej sprawie postępowania.
(acz)
Miejsce wydarzenia:
Komentarze
5 komentarzy
No bo przecież ta kobieta wchodziła z dzieckiem z innym gościem, a mąż zazdrośnik ich zaatakował. W tv tak mówili wczoraj.
No tak ze jej maz ale prosze przeczytac dokladnie !! Sam naglowek jest napisane mezczyzna rzucil sie na pare z nozem hahahahaha nie wiedzialam ze kobieta z dzieckiem bylo para w takim razie bo w tym wszystkim bral udzial tylko jeden mezczyzna ktory byl jej mezem i osoba ktora ja zaatakowala ;) !!
Przecież w tekście wyraźnie jest napisane, że to jej mąż. Niektórzy mają widać problem ze zrozumieniem paru linijek.
Co za brednie !!!!!!! To jej facet !! Jej maz ja zaatakowal i jej dziecko a nie obcy facet zaatakowal ja i jej faceta hahahaha
oby tylko ta kobieta przezyla sceny jak z filmu ,jesli nie zmienia sie kary za zabojstwa i usilowanie zabojstwa to naprawde bedzie sie czesto takie sceny ogladac ,z calego tego nieszczescia dobrze ze napastnik sam sobie wymierzyl kare i na swoj sposob ma dozywocie od cywilizacji