Młodzi raciborzanie wspominali mistrzów poezji śpiewanej
- Zaduszki Poetyckie, odbywające się co roku w listopadzie, mają swoją długą tradycję i swoją wierną publiczność. Inicjatywa rozpoczęta przez Irenę Hlubek pozwala na coroczne spojrzenie na „stan posiadania” Atlantydy, której członkowie stanowią zawsze trzon koncertu - pisze Patrycja Kowalska z Raciborskiego Centrum Kultury.
5 listopada sala kameralna RDK zamieniła się w jesienny salonik, w którym królowały duchy wielkich polskich artystów. Śpiewano i wspominano Marka Grechutę, którego 10 rocznica śmierci minęła niedawno, Czesława Niemena, Przemysława Gintrowskiego, Jacka Kaczmarskiego, Wisławę Szymborską, wreszcie Jerzego Wasowskiego oraz Jeremiego Przyborę.
Wielką radość wzbudzał śpiew raciborskiej młodzieży, której starcza odwagi i talentu, by przypominać o osiągnięciach mistrzów polskiej estrady. Takie nieśmiertelne utwory jak „Pamiętam ten dzień” Czesława Niemena, „Nic dwa razy się nie zdarza” do słów Wisławy Szymborskiej czy „Korowód” Marka Grechuty niezmiennie wzruszają i przypominają o najlepszych latach polskiej piosenki. Niezwykle serdeczna atmosfera na sali
Swoistym finałem wieczoru stała się wielka i przepięknie zaśpiewana przez Irenę Hlubek „Pieśń gruzińska” Bułata Okudżawy.
Na scence RDK wystąpili: Weronika Pytel, Karolina Kurzeja, Oliwia Pytlik, Patrycja Rzodki, Karol Sobczyński oraz Jakub Gomułka. Akompaniował znany raciborski muzyk i aranżer Zbigniew Foryś.
źródło: RCK
Komentarze
