Hip-hop i balet zamiast komputera i komórki, czyli wakacje w Nędzy

Kolejny wakacyjny tydzień rozpoczął się tanecznym krokiem. Do nauki hip-hopu i balet-jazzu zaprosiła Manuela Krzykała, znana w regionie instruktorka. Na lekcje tańca przychodzą do niej tłumy - od kilkulatków po dorosłych. Dziś i jutro poprowadzi zajęcia w Nędzy.

- Zajęcia są bardzo rozwojowe - uważa Manuela Krzykała. - Dzieci mają problem z poczuciem rytmu, a tego tutaj mogą spróbować się nauczyć. Poznają podstawy danej techniki, nowe kroki, nowe ruchy, nauczą się prostej choreografii, ale przede wszystkim miło spędzą czas - mówi instruktorka.

Lekcje tańca potrwają w Nędzy dwa dni. - Nie tańczę za dobrze, ale chciałabym się nauczyć! - argumentuje swój udział w zajęciach 8-letnia Emilka. - A my po prostu kochamy muzykę - mówią Dominika i Paulina.

Dziewczyny podkreślają, że w ogóle lubią przychodzić do centrum kultury. - Szkoda czasu na siedzenie przed komputerem, tylko oczy się psują! - stwierdza Klara.

Dzisiejsze zajęcia to hip-hop, jutro będzie balet-jazz. Manuela Krzykała uczy wielu technik tanecznych, ale balet kocha najbardziej. - Balet kocha się za elegancję i płynące z niego piękno - mówi instruktorka. - Takie zajęcia mogą dzieciom wiele dać. Będą ćwiczyć postawę ciała, której w tańcu klasycznym trzeba wyjątkowo pilnować, no i osłuchają się z piękną muzyką - dodaje.

Zajęcia wakacyjne w Gminnym Centrum Kultury potrwają do końca lipca. Przed młodzieżą jeszcze, m.in.: zajęcia dziennikarskie, teatralne, bębniarskie i fotograficzne.

_{źródło: UG Nędza}