Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Weekendowe interwencje strażaków. Niedopałek papierosa przyczyną pożaru na Opawskiej

18.07.2016 11:02 | 0 komentarzy | MAD
Weekendowe interwencje strażaków. Niedopałek papierosa przyczyną pożaru na Opawskiej
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

PIĄTEK, 15 lipca:

O godzinie 13:06 w Lekartowie przy ulicy Kolejowej palił się opuszczony i zdewastowany budynek po dworcu PKP. Na miejsce zadysponowano cztery zastępy z JRG w Raciborzu oraz cztery zastępy OSP. W jednym z pomieszczeń na pierwszym piętrze paliły się śmieci oraz drewniana podłoga i pozostałości wyposażenia. Przyczyną prawdopodobnie było podpalenie. Nie odnotowano strat. 

Kolejna interwencja miała miejsce w Raciborzu przy ulicy Opawskiej o godz. 18:19. Z mieszkania budynku wielorodzinnego wydobywał się dym. Na miejsce skierowano dwa zastępy JRG. Przybyli na miejsce strażacy ustalili, że przyczyną pojawienia się ognia był pozostawiony niedopałek papierosa, od którego zapaliła się kołdra. Została ugaszona przed przyjazdem zastępów. Zadaniem strażaków było więc oddymienie i przewietrzenie pomieszczeń. 

O 21:41 na Westerplatte w Raciborzu gaszono śmietnik. 

SOBOTA, 16 lipca:

Cztery minuty przed południem dyżurny straży pożarnej otrzymał zgłoszenie o uszkodzeniu, w wyniku silnego wiatru, dachówek w kościele przy ulicy Mickiewicza w Raciborzu. Na miejsce wysłano wóz z drabiną. 

O godz. 18:36 na Słowackiego pojawił się jeden zastęp JRG, który pomagał w transporcie osoby do karetki. 

W Raciborzu na Opawskiej, o godz. 23:29, zastęp JRG usuwał drzewo powalone na jezdnię. 

NIEDZIELA, 17 lipca:

Raciborscy strażacy rozpoczęli dzień od interwencji przy ulicy Warszawskiej w Raciborzu. Była godzina 9:02. Na miejsce wezwał ich oficer dyżurny policji. Ich zadaniem było posprzątanie jezdni z resztem powypadkowych.

O 11:28 w Babicach na ulicy Rudzkiej zastęp OSP usuwał drzewo z jezdni, wieczorem z kolei, w Szymocicach na Gliwickiej zastęp OSP usuwał owady, a o 20:50 na Kossaka w Raciborzu  zwisające na drogę gałęzie. 

W nocy z niedzieli na poniedziałek strażacy otrzymali zgłoszenie z Krzyżanowic, gdzie na ulicy kolejowej dachował samochód osobowy. Ostatecznie okazało się, że zdarzenie miało miejsce w Bukowie. Interwencję podjęły zastępy z Wodzisławia Śląskiego.